Jak mówiłem Kolego Frugo , nie odpuszczaj .. , możesz jeszcze od nich żądać odsetek za zwłokę wypłaty odszkodowania . Jak będzie potrzeba , to daj znać na priv , to zawsze im się jakieś pismo konkretnie napisze , ... jak będą się chcieli po przepychać papierami .Frugo1 pisze:michałod1 nie wiem czy o moją sprawę pytasz ale jeśli tak to póki co narazie dostałem ponad miesiąc temu kopie listu gotahaera do Rzecznika finansowego. Stwierdzili że moje odwołanie nie spełniało dopuszczalnej przez nich formy odwołania.. dlatego uznają że go w ogóle nie było..
Około tydzień temu dostałem kopię korespondencji Rzecznika finansowego do gothaera (Chyba dokładnie do Pani prezes) gdzie Rzecznik podtrzymuje moja stronę - stwierdza, że mam rację jednocześnie zaznaczając, iż istota sprawy nie jest forma odwołania i te 30 dni... lecz to, że zgodnie z ustawami.. paragrafami... ja mam prawo wyboru czy chce naprawiać auto w warsztacie czy też nie i to moja sprawa co z robię z samochodem, mogę go w ogóle nie naprawiać a jeżeli chce mieć policzone w kosztorysie części oryginalne to takie maja być zgodnie z prawem. Rzecznik podkreśla tutaj że nie ma znaczenia wiek auta czy to będzie 19 lat czy auto roczne. To w wielkim skrócie bo to pismo ma z 3 strony teraz czekam co dalej, jestem dobrej myśli
[ Dodano: 2017-02-06, 21:12 ]
Myślę Kolego , że to będzie szkoda całkowita . Taka Fabia ile może kosztować .... max 8 tyś Będzie Ci lepiej , jak zrobią Ci szkodę całkowitą , bo cena gratów przekroczy wartość auta . Tym bardziej wstawienie auta do aso zawyży koszty naprawy . Zrób sobie kalkulację na częściach aso , to zobaczysz jak grubo stawkę przekroczysz . No chyba że jakieś chińskie zamienniki wstawisz . A druga sprawa , to przy taki zderzeniu to już pewnie podłużnice są naruszone ... , i nawet nie spasujesz błotników dobrze .Ziomek pisze:No to ja się podepnę pod temat bo w rodzinie podobna sytuacja. Stłuczka, klepnięta fabia 2000r w przód, pas przedni z maską, zderzakiem, lampą, obydwoma nadkolami, nie wiadomo co głębiej + kołnierz na szyje. Był pan rzeczoznawca, pomierzył, obfocił, pomacał i pojechał. Ubezpieczenie w PZU, nic w sumie nie mówił, przyśle opcje na maila. Mam pytanie odnośnie auta zastępczego, czy musi być wzięte w PZU bo maja swoje czy może to być to inna firma, druga sprawa to że pan rzeczoznawca z PZU poinformował że jeśli chcemy załatwiać sprawę bezgotówkowo i nie wyjdzie szkoda całkowita to w okolicy maja dwa warsztaty które mają umowę z PZU i tam ma być auto zawiezione i naprawiane. Czy to nie od właściciela zależy gdzie będzie naprawiał auto? Auto brata a z racji wstrząsu nie bardzo jeszcze kojarzy sytuację. Rozumiem że przyjdzie pierwsza śmieszna kalkulacja, nie godzić się na nią i co? Oddać auto do MTK Skoda Auto Mielec na ich oględziny i wycenę? Takie coś jest płatne z góry czy to ASO rozlicza się z ubezpieczycielem i w momencie całki decyduje co dalej robię z autem, tj. kasacja, naprawa na fakturach, w innym zakładzie, czy odkupienie wraku od ubezpieczalni i naprawa we własnym zakresie bo chyba tak też można?
Gdzie naprawiasz auto , i czy je w ogóle naprawiasz to zależy od Ciebie . Tak samo auto zastępcze możesz nawet od Kolegi pożyczyć i spisać z nim umowę wynajęcia auta. Za co oni oczywiście płacą , musisz im tylko te umowę pokazać , a kolega będzie musiał od tego zapłacić podatek vat . Poszkodowany niech idzie na obdukcję , niech bierze zwolnienie l4 z pracy ... i niech za zwolnienie tez płacą .