John pisze:Jak ktoś wozi ziemniaki swoim c6 to ok, ale jeśli tylko rodzinę, to można spokojnie tak ustawić reflektory by nie oślepiały i regulacja z kabiny jest zbędna
generalnie jak widzę kołka bez regulacji świateł (i nie wnikam czy ma xenony czy zenony) - to pierwsza myśl która przychodzi mi do głowy jest prosta jak futerał na
cepy : złapać co mam pod ręką i pizgnąć w szybę osła...
Jak jest Ci zbędna regulacja z kabiny zasięgu świateł (nie wspominam o autopoziomawaniu, choć aż się prosi), to proponuję iść o krok dalej. Wywal kierę, a koła skręcaj kijem. Też pewno dasz radę, mało tego - jak nie będziesz woził ziemniaków - to może nawet zaczniesz uważać, że to całkiem niezłe rozwiązanie ... 8-)
John pisze:Chcesz powiedzieć, że halogenowa soczewka razem z chińskim zestawem HID, jest lepsza od soczewki ksenonowej z oryginalną przetwornicą i żarnikiem?
- chcę powiedzieć że nie ma "halagenowych i niehalogenowych soczewek"
I jak nie wiesz (a sądząc z tego co piszesz - to nie wiesz) - to HID to inaczej techniczne określenie lampy wyładowczej w atmosferze xenonu...
No i oczywiście chcę powiedzieć że każda lampa z regulacją (nawet naftowa) jest lepsza od wynalazku w postaci przykręconej śrubkami do karoserii lampy bez owej regulacji :-P (czy wieziesz buraki czy kartofle - nie wnikam)
Wykonane mody

:
C6:
- lustreko fotochrom
- bixenony (+AFS) z poziomowaniem i zmywaniem, LED
- MMI High, Navi, BT, TV, DVD, AMI
- elektryczne stołki
- parktronic plus
- ogrzewanie postojowe
- ori kamerka cofania
- TPMS
C7:
- ori kamerka, ori hak