[ All ] PlastiDip
- st.john
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 463
- Rejestracja: 30 kwie 2012, 16:28
- Imię: Jacek
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.5TDI BFC 163KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
oczywiście, że piszę z własnego. I masz rację, że ma chronić i owszem chroni ale nie wiecznie - tylko do pierwszego poważniejszego kontaktu np z kamieniem, myjką ciśnieniową bądź właśnie chemią. Dlatego plastidip jest wygodny bo można go szybko zerwać i położyć od nowa stąd też stosunkowo niska cena.
P.S Grafika w podpisie wygląda znajomo ...
P.S Grafika w podpisie wygląda znajomo ...
Dzięki Ci za info. a propos grafiki nie jest zerżnięta od Ciebiest.john pisze:oczywiście, że piszę z własnego. I masz rację, że ma chronić i owszem chroni ale nie wiecznie - tylko do pierwszego poważniejszego kontaktu np z kamieniem, myjką ciśnieniową bądź właśnie chemią. Dlatego plastidip jest wygodny bo można go szybko zerwać i położyć od nowa stąd też stosunkowo niska cena.
P.S Grafika w podpisie wygląda znajomo ...


Panowie... poniżej wklejam dowód na to, że są to zdjęcia pochodzące z tego samego źródła... Jako pierwszy, od dawien dawna, używał ich st.john... Proszę wyjaśnić między sobą tą kwestię, a także, w razie wątpliwości, przedstawić mi/nam oryginał w Photoshopie... to powinno rozstrzygnąć o prawach autorskich do zdjęcia...
![Obrazek]()
- Aeternus
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 422
- Rejestracja: 02 mar 2014, 22:34
- Imię: Piotr
- Rocznik: 2001
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI BPP 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Może i ja opiszę swoją przygodę z plastidipem bo widzę nikt nie miał styczności z większą powierzchnią jak zderzak. W moim poprzednim aucie miałem zrobiony dach, felgi, grill, kratki w zderzak, trójkąty lusterek i po ponad roku na aucie, myciu raz w tygodniu auta na myjkach ciśnieniowych, przy używaniu chemii mocnej nie zauważyłem śladów zużycia ani trochę! Tak wyglądały te elementy po takim czasie:
![Obrazek]()
![Obrazek]()
![Obrazek]()
Teraz kwestia czemu miałem z nim spokój? Po pierwsze przygotowanie powierzchni. Dobrze umyta i odtłuszczona musi być i najlepiej bez piasku i innych syfów! Kolejna sprawa to sposób nakładania. Bardzo dużo cienkich warstw. Ja dawałem bodajże 7-8 warstw na felgi i inne bardziej narażone na zużycie elementy a na dach dawałem 4 warstwy. Przez ten czas miałem też za sobą zimę i odśnieżanie dachu, szuranie szczotkami itd itp i było super. Dużo osób zapomina że plastidipa mimo, że nie trzeba woskować, to też trzeba go pielęgnować specjalnym środkiem by miał głębię koloru i był nadal wytrzymały. Raz na 2-3 tygodni trzeba użyć czegoś takiego na większych powierzchniach typu dach lub całe auto:
https://www.dipyourcar.com/Dip-Coat-Spray.html
Na małe elementy nie ma sensu ale przy całym aucie polecam stosować już ten specyfik.
Polecam każdemu a sam też bedę zmieniał kolor na ich nowy produkt:
Na a6 pójdzie: 1 galon czarnego podkładu, 1,5 galona perły + 1,5 galona bezbarwnego + 150 gram płatków. By uzyskać mega trwały i dobry jakościowo efekt to zejdzie ok 16 l farby. Biorąc pod uwagę ile kosztuje dolar, cła i przesyłka to koszt na jedno auto ok 1000zł. Opłaca się od nich zamawiać większe ilości np na 2 autka i nie ma cenowej tragedii a gwarantuję że każdy z nas pomaluje tak dobrze auto.
Teraz kwestia czemu miałem z nim spokój? Po pierwsze przygotowanie powierzchni. Dobrze umyta i odtłuszczona musi być i najlepiej bez piasku i innych syfów! Kolejna sprawa to sposób nakładania. Bardzo dużo cienkich warstw. Ja dawałem bodajże 7-8 warstw na felgi i inne bardziej narażone na zużycie elementy a na dach dawałem 4 warstwy. Przez ten czas miałem też za sobą zimę i odśnieżanie dachu, szuranie szczotkami itd itp i było super. Dużo osób zapomina że plastidipa mimo, że nie trzeba woskować, to też trzeba go pielęgnować specjalnym środkiem by miał głębię koloru i był nadal wytrzymały. Raz na 2-3 tygodni trzeba użyć czegoś takiego na większych powierzchniach typu dach lub całe auto:
https://www.dipyourcar.com/Dip-Coat-Spray.html
Na małe elementy nie ma sensu ale przy całym aucie polecam stosować już ten specyfik.
Polecam każdemu a sam też bedę zmieniał kolor na ich nowy produkt:
Na a6 pójdzie: 1 galon czarnego podkładu, 1,5 galona perły + 1,5 galona bezbarwnego + 150 gram płatków. By uzyskać mega trwały i dobry jakościowo efekt to zejdzie ok 16 l farby. Biorąc pod uwagę ile kosztuje dolar, cła i przesyłka to koszt na jedno auto ok 1000zł. Opłaca się od nich zamawiać większe ilości np na 2 autka i nie ma cenowej tragedii a gwarantuję że każdy z nas pomaluje tak dobrze auto.
siema,
Tak sie sklada ze we wakacje malowalem swoje auto plastidip.
Nic skomplikowanego, uzylem 4galony camo brown.
Pzzed malowaniem pozbylem sie rdzy z drzwi, nastepnie zabezpieczylem te miejsca podkladem.
Potem z gorki, szorowanie na myjni, przeczyszczenie calego auta acetonem (lol) i malowanie plasti.
Pierwszy raz malowalem cale auto, zajelo mi okolo 8h.
Robilem bardzo cienkie warstwy, z przerwami aby kazda dobrze wyschla. Tym sposobem obiegalem sie jak glupi, ale efekt profesjonalny
Niczego nie obklejalem, plasti dip pieknie odchodzil z szyb, swiatel, chromu itp itd...
Cenowo wyszlo mnie okolo 500$ CAD (4 galony + maszyneria do malowania)
Po pol roku, plastidip nadal wyglada jak 'nowka', co niezmienia faktu ze w przyszle wakacje mam zamiar go odswierzyc (nudzi mi sie)
Co do czyszczenia, myjnia samochodowa i myjka pod cisnieniem ale z odpowiedniej odleglosci, zadnych odtluszczaczy, tylko zwykly hmm tryb do mycia
i potem duuuzo wody by splukac cala piane gdyz zostana slady (oczywiscie mozna je wyczyscic woda).
Nie uzywam zadnych srodkow do pielegnacji.
Auto jest garazowane wiec nie obawiam sie ze sloneczko uszkodzi kolor
Tak auto wygladalo przed malowaniem
![Obrazek]()
A tu juz po malowaniu (wiem wiem przednie lampy do polerowania)
![Obrazek]()
W razie jakich kolwiek pytan sluze pomoca
Pozdrawiam
Tak sie sklada ze we wakacje malowalem swoje auto plastidip.
Nic skomplikowanego, uzylem 4galony camo brown.
Pzzed malowaniem pozbylem sie rdzy z drzwi, nastepnie zabezpieczylem te miejsca podkladem.
Potem z gorki, szorowanie na myjni, przeczyszczenie calego auta acetonem (lol) i malowanie plasti.
Pierwszy raz malowalem cale auto, zajelo mi okolo 8h.
Robilem bardzo cienkie warstwy, z przerwami aby kazda dobrze wyschla. Tym sposobem obiegalem sie jak glupi, ale efekt profesjonalny

Niczego nie obklejalem, plasti dip pieknie odchodzil z szyb, swiatel, chromu itp itd...
Cenowo wyszlo mnie okolo 500$ CAD (4 galony + maszyneria do malowania)
Po pol roku, plastidip nadal wyglada jak 'nowka', co niezmienia faktu ze w przyszle wakacje mam zamiar go odswierzyc (nudzi mi sie)
Co do czyszczenia, myjnia samochodowa i myjka pod cisnieniem ale z odpowiedniej odleglosci, zadnych odtluszczaczy, tylko zwykly hmm tryb do mycia


Nie uzywam zadnych srodkow do pielegnacji.
Auto jest garazowane wiec nie obawiam sie ze sloneczko uszkodzi kolor

Tak auto wygladalo przed malowaniem
A tu juz po malowaniu (wiem wiem przednie lampy do polerowania)
W razie jakich kolwiek pytan sluze pomoca
Pozdrawiam

sorki, ale brak polskich znakow ;P
- Aeternus
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 422
- Rejestracja: 02 mar 2014, 22:34
- Imię: Piotr
- Rocznik: 2001
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.7TDI BPP 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Potwierdzam słowa KolegiNiczego nie obklejalem, plasti dip pieknie odchodzil z szyb, swiatel, chromu itp itd...


Kacek666, wyszło ciekawie. A nie myślałeś o czymś w połysku? Widziałem ostatnio na profilu DYC połączenie Camo i połysku i wyszło nieźle
