Ja was nie chcę straszyć panowie, ale nie da się do tych lamp bez żadnych modów przełożyć oryginalnej instalacji ksenonowej. Przede wszystkim są one na żarówki H1, a do takiego gniazda nigdy nie uda się wam wcisnąć żarnika D2S nie mówiąc już o D1S. Druga sprawa, to te reflektory (dayline) przystosowane są do zwykłych silniczków regulacji, a jeśli macie w samochodach oryginalny ksenon to wasze reflektory wyposażone są w silniki krokowe, np takie:
KLIK.
Starsze wersje ksenonów posiadały zwykłe silniki, ale po którymś roku się to zmieniło, więc musicie dokładnie sprawdzić, czy macie reflektor regulowany takim silnikiem:
KLIK Jeśli tak, to regulację uda się przełożyć, ale niestety sprawy z żarnikiem nie uda się wam przeskoczyć, będziecie musieli kupić chiński żarnik H1, który ma okablowanie, więc albo cięcie kabli oryginalnej przetwornicy, albo kuno chińskiej przetwornicy (sic!).
Tak czy siak. Te diody jak już ktoś wcześniej wspomniał nie służą do jazdy dziennej. Policja już co nieco wie na temat oświetlenia i bez włączonych świateł mijania zatrzymają Was i będzie mandacik, za jazdę bez świateł. A jeśli zapalicie przy nich światła i będzie to ksenon to stracicie dowód rejestracyjny. Te reflektory nie są przystosowane do żarników ksenonowych i jest to napisane na "szkle" reflektora, jeśli traficie na policjanta, który się na tym zna, to stracicie dowód na miejscu. Gdyż, mając oryginalną instalację ksenonową nie macie ani wtyczek, ani żarówek, by na szybkości móc podmienić i liczyć na łaskę policjanta.
PS. Nie rozumiem Was, czy diody są warte tak słabej jakości świecenia. Na każdym forum większość ludzi narzeka na te wynalazki, a tutaj ludzie dalej brną w zaparte. Zwłaszcza kolega, który chce zrezygnować z oryginalnego ksenonu na rzecz tych Chińskich reflektorów. Niestety to nie żarnik, świadczy o tym, że mamy ksenon, podstawowym czynnikiem wpływającym na jakość świecenia jest kondycja i solidność wykonania odbłyśnika, a w tych reflektorach nie znajdziecie nic solidnego.
Pozdrawiam