
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 39a58.html
Cały zabieg trwał około 2 godzin. Z tego co podpytałem to w mojej audiczce obyło się bez wlutowywania kostki czy tam podstawki (jak poczytałem troszkę to do 1999 roku trzeba wlutowywać kostkę, a po 1999 już wszystko odbywa się przez kabel serwisowy, mój rocznik był przejściówką więc akurat mam ten model co już nie trzeba).
Co do wykresiku to poproszę klubowiczów o ocenę i ewentualne podpowiedzi.
Ja od Rogala usłyszałem: że te autko ma najprawdopodobniej ori. przebieg (217tys km) i że turbinka ładnie chodzi. W serii wyszło, że ma 127,6KM przy 4224 obr/min i 268,1 Nm więc bardzo miło. Ale, żeby nie było tak różowo to sprzęgło mi strasznie wysoko bierze - więc dostałem rade wymiany sprzęgła i dwumasy razem. Jak kupowałem samochód od brata to już wtedy zakładałem taki wydatek, ale wiadomo, że póki nic nie trzęsie budą, a sprzęgło tylko od góry bierze to póki co jeżdżę (ale mam tą wymianę na uwadze).
Co do jazdy samochodem po wirusie to powiem tak: z wykresu widać, że moje autko miało 127,6KM a po wirusie ma 149KM co daje 21,4KM przyrostu i 54,2Nm więcej. Oczywiście samochód się teraz zbiera zupełnie inaczej i ciągnie do 4000 obrotów i tego jej brakowało.
Dla osób szczególnie z takim silnikiem jak u mnie - autko naprawdę teraz jeździ!!! Mam nadzieje, że przy rozsądnej eksploatacji tzn.
1. nie katowanie go na zimnym silniku
2. nie wciskaniu gazu do deski od 1200obr/min (bo to podobno dwumase niszczy)
3. chłodzeniu turbinki bo ostrzejszej jeździe (minutkę odczekać przed zgaszeniem)
4. wymiana oleju maks co 10kkm.
O dalszych doświadczeniach będę pisał na forum
