
To mój pierwszy post na tym forum - trafiłem tutaj ponieważ szukałem informacji na temat modyfikacji standardowego audio.
W moim A6 2012, Audi Sound System (9VD) gra tak sobie - na pewno nie tak jak powinien grać system audio w samochodzie tej klasy.
Na poprawę brzmienia jest wiele sposobów - pierwsza myśl jaka przyszła mi do głowy to wymiana głośników w drzwiach. Jednak nie zdecydowałem się na takie rozwiązanie ponieważ główne założenie było takie, że nic w środku nie rozbieram, żadnego demontażu drzwi itp., jakoś uważam, że nigdy nie da się złożyć z powrotem tak jak to złożył producent. Pewnie zdania są tu podzielone ale dla mnie to był pierwszy warunek. Dodatkowo założyłem, że nie zmieniam nic w bagażniku - bez cięcia kabli itp.
Zdecydowałem się na dodanie zewnętrznego subwoofera, bo ten 12 centymetrowy głośniczek, który montuje Audi to nieporozumienie. Drugą modyfikacją, o której myślę to wymiana tweeterów (z tego co doczytałem to tylko zdjęcie maskownicy na podszybiu).
W moim samochodzie zamontowane jest MMI 3G+.
Do rzeczy - informacji o dodaniu suba jest w internecie teoretycznie sporo jednak ciężko znaleźć konkretny opis krok po kroku, z wyjaśnieniami dla osób, które nie instalują takich rzeczy codziennie. Dlatego postanowiłem opisać całość jak to wyglądało u mnie - oczywiście w każdym przypadku może to wyglądać inaczej - wszystkie modyfikacje wykonujecie na własne ryzyko!
1. Na zestaw nie chciałem przeznaczyć więcej niż 1000zł. Kupiłem z allegro zestaw Subwoofer Audio System M10 (25cm), w obudowie bass-reflex plus wzmacniacz Audio System CO100.2 (koszt 799zł). Ważne dla mnie było, żeby wzmacniacz miał wejście Hi-input (żeby uniknąć dodatkowych urządzeń).. Zastanawiałem się nad aktywnymi subwooferami, jednak stwierdziłem, że jeśli w obudowie głośnika jest wbudowany wzmacniacz to kable zasilania będą zawsze na zewnątrz, a w przypadku oddzielnego wzmacniacza wystarczy odkręcić kable głośnikowe i bagażnik jest pusty.
Dodatkowo kupiłem:
- kabel zasilający 6mm2. Miedziany, kupiony w sklepie elektrycznym, nie nazywa się car audio i dzięki temu kosztował 2,2zł za metr.
- konektory oczkowe - zasilanie miało być podłączone bezpośrednio do akumulatora
- bezpiecznik automatyczny 20A (zanim kupiłem ten docelowy przez kilka dni testowałem całość na oprawce na standardowy bezpiecznik samochodowy, 15A nie wywaliło mi nigdy stąd decyzja o 20A automatycznym, wiem, że oprawki audio mają dużo więcej A, jednak sprawdzałem i do moich potrzeb wystarczy 20A).
- kabel głośnikowy 4mm2
- wtyk cinch i kabel 2x0,75mm2 do doprowadzenia sygnału z fabrycznego subwoofera do wzmacniacza. Wzmacniacz, który kupiłem ma wejście hi-input poprzez wtyczkę cinch (wystarczy przestawić przełącznik typu wejścia na hi-input i wtedy gniazdo cinch staje się wejściem hi).
- Dodatkowy kabel remote nie jest w tym przypadku potrzebny ponieważ wzmacniacz, który kupiłem włącza się sam gdy wykryje napięcie na gnieździe hi-input
Na całość dodatkowych rzeczy wydałem ok. 100zł.
2. W pierwszej kolejności przeciągamy przewody zasilające - z komory koła zapasowego do nadkola.
3. Tak samo przeciągamy kabel z wtykiem cinch. Odpinamy wtyczkę z gniazda fabrycznego subwoffera i podłączamy kabelek z wtyczką cinch. Całość izolujemy tak aby nie doszło do zwarcia. Niestety ciężko było mi znaleźć pasujące gniazdo i musiałem zostać przy samoróbce.
Oznaczenia kolorów - ciężko znaleźć jakiekolwiek informacje na ten temat ja posłużyłem się informacjami z tej strony.
EDIT - dostaję pytania który kolor to +, który to -. Wg linka wyżej pin 9 i 13 to sygnał suba, nie ma jednak informacji +/-. Przyjąłem, że zasada jest taka sama jak dla wyjścia na głośniki z przodu (są tam zaznaczone + i -) czyli lewy pin (9) to + a prawy (13) to -. W moim przypadku niebieski przewód to +, niebiesko-brązowy to -.
4. Podłączamy kable od oryginalnego wzmacniacza - cinch do wejścia kanału lewego lub prawego.
5. Podłączamy kable głośnikowe odpowiednio do kanału lewego lub prawego. Można je również zmostkować jednak w moim przypadku moc jednego kanału wystarczyła.
Oczywiście zakładam, że kabel głośnikowy został wcześniej podłączony do woofera

6. Teraz podłączamy kable zasilające do akumulatora samochodu. Uwaga aby zaizolować wolny koniec. Każdy konektor oprócz tego, że był zaciśnięty był dodatkowo zalutowany.
Na kabel “+” montujemy oprawkę bezpiecznika (w moim przypadku jest to bezpiecznik automatyczny - więc do montażu “rozłączyłem go”.
Przykręcamy do “+” klemy na akumulatorze.
Kabel “-” przykręcamy do “-” klemy na akumulatorze.
Warto 5x sprawdzić czy na pewno połączenia się zgadzają czy + to +, czy - to -.
7. Do wzmacniacza podłączamy kable zasilające. Uwaga na kolor +/- pamiętajmy, który jest który.
8. Wzmacniacz ukrywamy w nadkolu. Wykorzystałem do tego celu otwory standardowe w mocowaniu wzmacniacza MMI. Do otworów tych przykręciłem wydrukowane na drukarce 3D mocowania. Na całość dla dodania konstrukcji sztywności przykręciłem ramkę z kątownika aluminiowego a do ramki przykręciłem wzmacniacz.
9. W sterowaniu radiem skręcamy wszystkie korekcje dźwięku na minimum. Jeśli chcemy przesyłać muzykę z telefonu to w telefonie wyłączamy equalizer.
10. We wzmacniaczu wzmocnienie (u mnie level) ustawiamy na minimum. Włączamy LPF, pokrętło odcięcia 30-300Hz ustawiłem na około połowę.
Później całość (radio i wzmacniacz) trzeba wyregulować wg upodobań.
11. Gdy pewność, że wszystko jest dobrze podłączone to w oprawce umieszczamy bezpiecznik lub w przypadku bezpiecznika automatycznego “włączamy go”.
12. Gotowe. Testujemy


Mam nadzieję, że ten opis komuś się przyda
