Pisze po raz kolejny z prośbą o pomoc.. Narazie udaje sie rozwiązywać problemy

Zauważyłem od 2 dni pewną rzecz..
Na rozgrzanym silniku jak chce odpalić moje 3.0 TDI to rozrusznik tak jak by raz przekręci, nastepnie jest ok pół sekundy - sekunda przerwy (totalna cisza) i po tym normalnie odpala..
Przy próbie własnie po takim dziwnym odpaleniu, odrazu zgasiłem silnik i odpaliłem go ponownie - tym razem bez zastrzeżen. Dodam że dziwnie falują obroty silnika tak w granicach 1000 - 1500 obrotów (tak jak by silnik nie wiedział czy zwiekszyc czy zmniejszyc obroty)..
Samochód nie dymi, nie słychać rozrządu nawet przez 2 sekundy po odpaleniu, zbiera się normalnie, przyśpiesza książkowo, redukuje biegi jak należy, nie szarpie, przyśpiesza do 230 i nic się nie dzieje.. .. tylko zacina czasami przy odpalaniu.. Co to może być drodzy forumowicze?
Za te rady które udzielacie "uczącemu się dopiero o 3.0 TDI" nalezy Wam się duże piwo;)
Pozdrawiam