Są dwie metody, powiedzmy profesjonalna i zwykła.
Przy profesjonalnej robi się to pompką podciśnieniową która odsysa stary płyn przy jednoczesnym wtłaczaniu nowego. Najlepsza i najszybsza opcja polecana przy układach z ABS, bo nie ingeruje się w układ hamulcowy i nie zdąży się on nawet zapowietrzyć podczas wymiany. Trzeba tylko dysponować odpowiednim urządzeniem próżniowym. Koszt w warsztacie około 100-150zł + płyn.
Przy zwykłej, ręcznej metodzie przyda się pomoc drugiej osoby plus zaopatrzenie się w: czysty pojemnik, kawałek przezroczystego wężyka i klucz do poluzowania odpowietrzników na zaciskach (uważać, żeby nie ukręcić gwintu). Wskazany dostęp z kanału, bo nie trzeba ściągać kół, można to zrobić z podnośnika samochodowego, ale wtedy bez ściągania kół się nie obejdzie. Odkręcasz zbiorniczek i przygotowujesz czysty płyn na dolewkę. Trzeba cały czas pilnować, żeby zbiorniczek nie opróżnił się do zera i nie doszło do zapowietrzenia pompy ABS i reszty układu (jeśli dojdzie do zapowietrzenia pompy, nie obejdzie się bez VAG'a i procedury odpowietrzania z podniesieniem auta). Jedna osoba wsiada do samochodu, włącza zapłon i naciska kilkukrotnie pedał hamulca zwiększając ciśnienie w układzie, po czym go trzyma... druga osoba zakłada wężyk na odpowietrznik (drugi koniec do przygotowanego pojemnika) i poluzowuje go na pierwszym zacisku aż poleci płyn. Czynność z pompowaniem i upuszczaniem płynu należy powtarzać, aż zamiast ciemnego i wyeksploatowanego płynu zacznie lecieć czysty, nowy i bez pęcherzyków powietrza (nie zapominając o kontrolowaniu stanu w zbiorniczku). Sytuacja analogiczna dla każdego z kół. Ja zawsze przy "ręcznej" wymianie zachowuje kolejność od najdalszego do najbliższego zacisku tj. PT,LT,PP,LP (przy odpowietrzaniu układu z ABS jest inaczej, ale zakładamy że do tego nie dojdzie).
Udanej wymiany

Pozdrawiam...