Jak nazwa tematu brzmi, klimatyzacja/nawiew raz działa, a raz nie. Auto kupiłem we wrześniu, i od tego czasu łącznie klimatyzacja/nawiew nie działała 2-3 tyg. Klimatyzacja sama w sobie fajnie chodzi, bo szybko chłodzi itd, ale problem polega na tym, że brakuje czasami nawiewu. Czy ustawie 1 kreseczkę, czy max, czy dam auto, czy nadmuch na przednią szybę, czasami po prostu nie wieje nic. Patrzyłem pod maskę moim niefachowym okiem, wszystkie wentylatory się kręcą, sprężarka chodzi, będąc w środku auta i zmieniając miejsce/rodzaj nawiewu, slychać jak te klapki czy co to tam się przesuwają, ale nie wieje. Gdzieś coś czytałem, że układy klimatyzacji przy pewnych temperaturach nie włączają się. Jeśli to prawda, to trochę mi to nie na rękę, bo bez klimatyzacji, nie mam nawiewu ( tu mnie proszę poprawić jeśli grzanie i klima są osobno ), a bez nawiewu i grzania, to w aucie zimno, a na zewnątrz wcale się coraz cieplej nie robi. Dodam jeszcze, że wczoraj jadąc kilkadziesiąt km z nawiewem, zatrzymałem się, załatwiłem sprawy, wsiadłem do auta, gdzie po 2 km nawiew się wyłączył. Nie znam się na tym wszystkim, zauważyłem tylko dwie rzeczy, za każdym razem jak się 'zepsuje', to cały panel klimatronika chodzi jakby wolniej, tzn. siła nawiewu nie zwiększa się na bieżąco, tylko tak z 2-3 sekundowym opóźnieniem, a druga rzecz to taka, że będąc w środku, słychać dźwięk, najprawdopodobniej jest to łożysko, i to chyba od sprężarki klimatyzacji, bo gdy dam 'off' to dźwięk znika. Dodam też, że sprawdzałem bezpieczniki, były dobre, przy sprawdzaniu, może powinienem sprawdzić jeszcze raz, i przy okazji, które dokładnie powinienem sprawdzic ?:)
Moja prośba jest taka, chciałbym się dowiedzieć co to się może dziać, jak to naprawić, ile to będzie kosztować i dlaczego tak drogo

Z góry dziękuje i pozdrawiam
