Tak jak w temacie, od kilku dni podczas jazdy, gdy silnik się lekko zagrzeję słychać (trudno to opisać) bzyczenie/gwizdanie z okolic podszybia(pasażer). Początkowo było to bardzo cicho, myślałem, że jakiś owad wpadł

Jednak teraz jest to dość wyraźnie słyszalne. Po wyłączeniu nawiewów dźwięk ustaje. Jest to odgłos niejednostajny. Warto zauważyć, że po przejechaniu 200km dźwięk ustał... a dzisiaj znowu się wznowił.
Nie zauważyłem żadnych konsekwencji tej wady podczas jazdy.
Ma ktoś jakiś pomysł lub się spotkał z podobnym problemem?