Hamulce w nowych samochodach działają dość ostro, ledwo dotknie się je butem i ABS wkracza do akcji.
W swojej A6 mam lekko powiększone hamulce (321mmx30mm) i nie narzekam na ich skuteczność w zatrzymywaniu auta z dużych prędkości, ale wolałbym żeby nie trzeba było ich tak mocno wciskać.
Zauważyłem, ze gdy na postoju trochę pomęczę hamulec (wcisnę go do oporu i potrzymam) to potem przez kilka hamowań jest bardzo ostry - łapie od samej góry i nie trzeba mocno wciskać.
Może da się coś naprawić/zregenerować żeby utrzymać taki efekt? Denerwuje mnie to, że trzeba je dość mocno wciskać

Auto po postoju trzyma podciśnienie - ze 2 razy można wcisnąć hamulec na nieodpalonym zanim zrobi się duży opór. Mechanik 2x odpowietrzał mi hamulce (bez odpowietrzania ABS). Z tyłu i z przodu mam prawie nowe tarcze i klocki.
Zauważyłem jezscze jedną rzecz - podczas mocnego wciskania hamulca na postoju czuć jakby 2 opory. Najpierw wchodzi miękko, jak naciskam mocno powoli opada aż dochodzi do drugiego, dużego oporu - co to może być?