A więc na początku chce zaznaczyć że szukałem tego zagadnienia na forum ale nie znalazłem przypadku podobnego do mojego. Sprawa ma się następująco:
Kilka dni temu oddałem samochód do mechanika na wymiane klocków, tarcz itp. Poinformował mnie że przy okazji podpinali samochód pod komputer i wykasowali jakieś błędy. Wczoraj odebrałem samochód i jeździ jak by miał 50km w dodatku wkręca się na max 2.4tyś obrotów

Z istotniejszych rzeczy jakie zauważyłem w aucie to : niedziałający fis(przed oddaniem też nie działał), świecąca kontrolka abs-u i nie wiem czy to istotne ale z tego co zauważyłem musiał odłączać akumlator (radio było zablokowane). Podejrzewam że bez podpięcia do kompa się nie obejdzie ale licze na cud że ktoś mnie uratuję swoją radą
Samochodzik w nadwoziu avant z silnikiem 2.5tdi 150km, manualną skrzynią biegów i quattro.