Witam. Po raz kolejny dały mi się we znaki uroki silnika 2.5 TDI ... Auto nagle po odpaleniu zaczęło szarpać delikatnie co kilka sekund na biegu jałowym jakby przygasał na jednym cylindrze. Takie "tyk" robi i silnik lekko szarpie , po paru sekundach znowu. Podczas jazdy przy delikatnej jeździe też tak podszarpuje. Jak się da buta to jest wszystko wporządku. Dodam że stało się to w dniu po wymianie płynu od wspomagania. Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego. Auto mam miesiąc czasu. Poprzednik mówił że wtryski były wymieniane, są suche. Auto z początku miało problemy z mocą ale po wykasowaniu błędów odżyło ale pozostały błędy P00575 oraz P00741. Jednak od samego początku auto nigdy nie szarpało. Proszę o pomoc.
PS. Zauważyłem że może to coś mieć wspólnego z odpalaniem auta. Bo czasami jak już przy samym odpaleniu jest ok to i później jeździ auto okej. W instrukcji jest napisane żeby odpalać auto zaraz po zgaszeniu kontrolki od nagrzewania świec żarowych. U mnie to dzieje się bardzo szybko. Do tego po przekręceniu kluczyka słychać kilka piknięć i nie wiem od czego to. Dodam że auto odpala od cyknięcia. Więc jak to też jest z tym prawidłowym odpalaniem ? Czekać aż zgasną wszystkie kontrolki czy odpalać sekundę po przekręceniu kluczyka ?
[ AKN 2.5 150 KM] Auto zaczęło mi szarpać na wolnych obrotac
-
Audi A6 Warsztat
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 2596
- Rejestracja: 21 mar 2013, 17:21
- Imię: Zbigniew
- Rocznik: 2008
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI CAHB 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
BadBoyKing
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 84
- Rejestracja: 09 lis 2012, 16:48
- Lokalizacja: Władysławowo
Auto ogólnie nie jest demonem prędkości. Od początku były problemy z mocą. Po wykasowaniu jakichś błędów trochę odżyło i parę dni później zaczęło szarpać.
Diagnostyka nic nie wykazała. Kąty wtrysków itp , praca turbiny bardzo dobrze wszystko. Tak mi powiedział fachowiec . Jest podejrzenie że pompa wtryskowa się może przycierać
Diagnostyka nic nie wykazała. Kąty wtrysków itp , praca turbiny bardzo dobrze wszystko. Tak mi powiedział fachowiec . Jest podejrzenie że pompa wtryskowa się może przycierać
Odświeżam temat układu paliwowego...wcześniej sprawdzając go nie zauważyłem żadnych bąbelków powietrza. Dzisiaj się przypatrzyłem jeszcze dokładniej i to wtedy kiedy silnik dosyć często podszarpywał. No i zauważyłem że po środku tego przeźroczystego wężyka który idzie do pompy wtryskowej pojawiają się takie maciupeńkie bąbelki i krążą do pompy i spowrotem tak jakby cyrkulowały wewnątrz przewodu. Pogniotłem troche ten wąż i pojawił się jeden wielki bąbel zamiast tego ale za chwile gdzieś uciekł i już go nie ma. Czytałem już na forum o odpowietrzeniu tego ustrojstwa i widzę że to nie jest takie hop siup. Chyba że te takie malutkie bąbelki to normalne jest ?
Pytanie teraz tylko w jaki sposób się to wogóle zapowietrzyło ? Bo wcześniej tego nie było i nie było szarpania silnika. Bo co z tego że odpowietrzę a za chwilę się stanie to samo ? Dodam że to szarpanie to sobie występuje kiedy chce i nie ma na to reguły. Najczęściej jak się stoi w miejscu.
Pytanie teraz tylko w jaki sposób się to wogóle zapowietrzyło ? Bo wcześniej tego nie było i nie było szarpania silnika. Bo co z tego że odpowietrzę a za chwilę się stanie to samo ? Dodam że to szarpanie to sobie występuje kiedy chce i nie ma na to reguły. Najczęściej jak się stoi w miejscu.
Vp 44 potrafi się zapowietrzyć od jazdy na rezerwie, co gorsza możesz zniszczyć pompę jak tak dalej będziesz jezdził.
Przerabiałem ten temat, tak jak i regeneracje pompy-tuż po zakupie auta. Wiec wiem, że niestety ale trzeba bardzo ostrożnie z tą pompą. Niestety u mnie naprawa wyszła dość drogo-zaciął się tłoczek w pompie-właśnie od jazdy na rezerwie i następnie ,powietrzu w układzie paliwowym
druga opcja jest taka ,że masz nieszczelny układ paliwowy i łapie powietrze gdzieś na wężach.
Odpowietrzanie zostaw mechanikowi jeżeli masz mało pojęcia,nie będzie to wielki koszt ,tylko podpytaj kto się na tym zna w twoich okolicach, ponieważ nie każdy chce naprawiać te auta.
Przerabiałem ten temat, tak jak i regeneracje pompy-tuż po zakupie auta. Wiec wiem, że niestety ale trzeba bardzo ostrożnie z tą pompą. Niestety u mnie naprawa wyszła dość drogo-zaciął się tłoczek w pompie-właśnie od jazdy na rezerwie i następnie ,powietrzu w układzie paliwowym
druga opcja jest taka ,że masz nieszczelny układ paliwowy i łapie powietrze gdzieś na wężach.
Odpowietrzanie zostaw mechanikowi jeżeli masz mało pojęcia,nie będzie to wielki koszt ,tylko podpytaj kto się na tym zna w twoich okolicach, ponieważ nie każdy chce naprawiać te auta.
No muszę przyznać że raz było mało w baku...i wtedy zaczęło tak ostrzej szarpać. Teraz trzymam połowe zbiornika ale to nic nie daje. Być może już po ptakach... Ale jedna rzecz mnie ciekawi... W weekend zrobiłem prawie 400km ... Podczas jazdy w trasie rzadko kiedy szarpnie... Kiedy dojeżdża się do świateł itd potrafi poszarpać.....czy to na luzie czy na biegu dojeżdżając. I jeszcze jedno...zauważyłem że zaczyna szarpać jak się ostrzej wejdzie w zakręt...tudzież przez rondo się ostro wychyli. Kurde węże sprawdzałem tam gdzie jest normalne dojście...opaski dociskałem na wszelki wypadek Jest możliwość że układ zapowietrza się gdzieś we wnętrzu tej pompy VP44 
Bo te bombelki malutkie jakby z niej wypływały i zaraz wracały spowrotem
Jest możliwość że układ zapowietrza się gdzieś we wnętrzu tej pompy VP44 Bo te bombelki malutkie jakby z niej wypływały i zaraz wracały spowrotem Dostaje paliwo z powietrzem sprawdz wezyki przelewowe od strony pasazewra tam gdzie wtrysk sterujacy piszesz ze wtryski wymienione sprawdz czy koncowki od przelewu dobrze dokrecone i te miedziane podkładki sa nowe mam nadzieje. W przezroczystym nie moze byc zadnego powietrza Koszt filtra 60 do120 z ł dasz do mechanika i tak ci go wymieni a skasuje za wymiane wtrysku sterujacego. Jak rozwiazesz problem to napisz co było jego przyczyna.pozdrawiam
