- Z zewnątrz:
Samochód miał na pewno jakieś przygody (malowane błotniki, klapa, przód maski nie mieliśmy jak sprawdzić), do tego wymieniana szyba tył + przód, do tego korozja błotniki przód oraz dach (przy relingach). Opony nowe, chińskie.
- Wewnątrz:
Wnętrze całkiem zadbane, przetarty jest fotel kierowcy + wyłamany panel sterowania nawigacją
- Jazda próbna:
Tiptronic ok, silnik oraz dyfer się poci - podczas jazdy na skręconych kołach coś drży.
Sprzedawca to typowy mirek handlarz przedsiębiorca:
Panie, tak to przyjechało z Niemiec, nic nie robione ja tylko pewne auta sprzedaje, w audi serwisowane do samego końca jednego właściciela miało, starszy człowiek.
No i sprawdziliśmy historię... i są całe 3 wpisy w całej historii tego auta, a ostatni w 2009 roku.
Ogólnie nie polecam. Samochód sam w sobie jest dosyć tani, ale nie zapominajmy, że jest do opłat do tego ewentualny montaż instalacji gazowej + podstawowy serwis i mamy kwotę prawie 20 000zł - a za to można kupić już coś porządniejszego.