[ AKE 2.5 180 KM] Czy jest sens już wymieniać wałki.
[ AKE 2.5 180 KM] Czy jest sens już wymieniać wałki.
Witam.
Przymierzam się do zrobienia kompletnego rozrządu bo już nalatane mam na paskach około 70 tysięcy,
biorąc pod uwagę fakt, że coś w silniku stuka w okolicach głowic zastanawiam się też nad wymianą wałków razem z całą hydrauliką, jednak nie stać mnie na regenerację starych a tymbardziej na nowe z ASO więc zastanawiam się nad takim komplecikiem Ruville za 2500zł z allegro. Próbowałem coś znaleźć na ich temat na forum ale zdania widze są podzielone jednym pada po paru km inni jeżdżą latami. Nie chcę ściągać dekielków bo nie mam puki co nowych uszczelek, a pasowało by założyć nowe po otwarciu. Może ktoś mi poradzić mniej więcej po jakim przebiegu silniki AKE tzw. "drugiej generacji" kwalifikują się do wymiany wałków?? Mój jest z roku 2002 i wg licznika ma 180tys przelatane, nie mam niestety tego udokumentowanego ale patrząc na stan samochodu jest ten przebieg prawdopodobny.
Dodam tylko że z samochodem nic się nie dzieje. Zapala od kopa, nie kopci mocy mu nie brakuje (tak mi się wydaje), czasem szarpie na jałowych obrotach i powyżej 2200 obrotów lekko traci na mocy ale to są sporadyczne przypadki.
Przymierzam się do zrobienia kompletnego rozrządu bo już nalatane mam na paskach około 70 tysięcy,
biorąc pod uwagę fakt, że coś w silniku stuka w okolicach głowic zastanawiam się też nad wymianą wałków razem z całą hydrauliką, jednak nie stać mnie na regenerację starych a tymbardziej na nowe z ASO więc zastanawiam się nad takim komplecikiem Ruville za 2500zł z allegro. Próbowałem coś znaleźć na ich temat na forum ale zdania widze są podzielone jednym pada po paru km inni jeżdżą latami. Nie chcę ściągać dekielków bo nie mam puki co nowych uszczelek, a pasowało by założyć nowe po otwarciu. Może ktoś mi poradzić mniej więcej po jakim przebiegu silniki AKE tzw. "drugiej generacji" kwalifikują się do wymiany wałków?? Mój jest z roku 2002 i wg licznika ma 180tys przelatane, nie mam niestety tego udokumentowanego ale patrząc na stan samochodu jest ten przebieg prawdopodobny.
Dodam tylko że z samochodem nic się nie dzieje. Zapala od kopa, nie kopci mocy mu nie brakuje (tak mi się wydaje), czasem szarpie na jałowych obrotach i powyżej 2200 obrotów lekko traci na mocy ale to są sporadyczne przypadki.
jestem po wymianie wałków i mam zrobione na nich niecałe 5 tys km kupiłem z ruville'a i powiem ze jak narazie nie dochodzą jakiekolwiek niepokojace odgłosy z silnika a mam AKE
oczywiscie wałki + hydraulika dzwigienki i podkładki poszły nowe koszt nie mały bo ponad 2,5 tyś ale jak posłuchasz jak twój silnik chodzi teraz a jak bedzie chodzic na nowych wałkach no to poprostu bez porównania... spróbuj a sam sie przekonasz...
jesli robisz to sam zaopatrz sie w płetwy do wałków i blokade wału.... a jesli mech no to powinien ogarnac temat i miec sprzęt.
A rozrzad no to wiadoma sprawa przy takiej operacji jak juz robisz to 1 i porządnie..
pozdr.

oczywiscie wałki + hydraulika dzwigienki i podkładki poszły nowe koszt nie mały bo ponad 2,5 tyś ale jak posłuchasz jak twój silnik chodzi teraz a jak bedzie chodzic na nowych wałkach no to poprostu bez porównania... spróbuj a sam sie przekonasz...
jesli robisz to sam zaopatrz sie w płetwy do wałków i blokade wału.... a jesli mech no to powinien ogarnac temat i miec sprzęt.
A rozrzad no to wiadoma sprawa przy takiej operacji jak juz robisz to 1 i porządnie..
pozdr.

Ja właśnie mam zamiar wymieniać paski i cały osprzęt, a biorąc pod uwagę że sam nie mam narzędzi ani czasu do zabawy z nim będzie mi to robił mechanik (sprawdzony przeze mnie kilka razy) i tu właśnie tkwi problem nie chce płacić za coś 2 razy bo jak teraz zrobię same paski bez wałków to kiedyś tam w przyszłości te wałki i tak będę musiał zrobić ale druga strona jest taka, że jeżeli okaże się, że na tych starych oryginalnych wałkach mógłbym zrobić więcej km niż na nowych ruville to wtedy będzie ciekawie. Cały problem sprowadza się do tego że nie mam pojęcia jak zabrać się do odkręcania pokryw zaworów. O ile sama czynność nie jest skomplikowana to nie wiem jak zrobić to nie rozbierając przy tym połowy samochodu o ile się wogóle da :P
Jeżeli ktoś wie jak się do tego zabrać czekam na jakieś drobne sugestie...
Jeżeli ktoś wie jak się do tego zabrać czekam na jakieś drobne sugestie...
kolego żeby ściagnąc dekle to nie ma tu żadnej filozofii.
a wiec do celu i pokolei. nie mówiac juz o gónej osłonie slinika :P
lewa strona od kierowcy.
1 zb. płynu chłodniczego, spuszczasz płyn odpinasz dolny waz ze zbiorniczka jakies naczynie i po kłopocie
2. rurki zasilajace wtryski np. lewa głowica.
3.nakretki na około pokrywy m6 nie pamietam ile sztuk ale na spokojnie dasz rade.
4.delikatnie czyms podwazyc pokrywe z 2 stron i po kłopocie juz masz ja w rekach
jezeli sie myle no to proszę poprawic
z prawa strona jest wiecej kombinacji bo zawadza tam rura zasilajaca od intercoolera ale równiez powinieneś dac sobie rade.
no i widoma sprawa odpowietrzyc
pozdr..
sugestia moja brzmi tak jak zdejmiesz pokrywe z lewej storny i bedziesz miał która kolwiek krzywke podtarta no to z 2 strony lepiej raczej nie będzie ale to na spokojnie. Zdejmij i zobacz co tam masz
a wiec do celu i pokolei. nie mówiac juz o gónej osłonie slinika :P
lewa strona od kierowcy.
1 zb. płynu chłodniczego, spuszczasz płyn odpinasz dolny waz ze zbiorniczka jakies naczynie i po kłopocie
2. rurki zasilajace wtryski np. lewa głowica.
3.nakretki na około pokrywy m6 nie pamietam ile sztuk ale na spokojnie dasz rade.
4.delikatnie czyms podwazyc pokrywe z 2 stron i po kłopocie juz masz ja w rekach
jezeli sie myle no to proszę poprawic
z prawa strona jest wiecej kombinacji bo zawadza tam rura zasilajaca od intercoolera ale równiez powinieneś dac sobie rade.
no i widoma sprawa odpowietrzyc

pozdr..
sugestia moja brzmi tak jak zdejmiesz pokrywe z lewej storny i bedziesz miał która kolwiek krzywke podtarta no to z 2 strony lepiej raczej nie będzie ale to na spokojnie. Zdejmij i zobacz co tam masz

- hemiV8
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 468
- Rejestracja: 29 maja 2011, 17:06
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2001
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Gliwice
Wtrącę się jeszcze do tematu i.... zdubluję kolegę
0 Zaczynasz od strony lewej lub prawej - tak jak lubisz ja zaczynam od prawej (strona pasażera) jak nie angol
1 ÂŚciągasz osłonę nad filtrem powietrza
2 ÂŚciągasz górną osłonę filtra powietrza 4x klips i odsuwasz na bok lub możesz odkręcić ją od przepływomierza (cybant) x1
3 Odkręcasz od wtryskiwaczy przewody wysokiego ciśnienia (te metalowe) z góry x3
4 Odkręcasz od wtryskiwaczy przewody przelewowe (te gumowe) x3 UWAGA na miedziane podkładki są po dwie na śrubkę (konieczna
wymiana na nowe)
5 Odkręcasz nakrętki od pokrywy zaworów (górna część) x4 i (dolna część) x5
5 Po odkręceniu nakrętek podnosisz delikatnie rurę „biegnącą” do IC (tę metalową) tak, aby zeszła ze szpilek.
7 Podnosisz dekiel, - jeżeli ktoś wcześniej tam napingolił silikonu musisz delikatnie podważać dekiel żeby go oderwać.
8 Druga strona adekwatnie do tego, co już napisałem z tym, że jak dobrze pamiętam musisz odkręcić zbiorniczek wyrównawczy (dla lepszego dojścia) najpierw odessij płyn strzykawką np. jak pisze kolega
9 Jeżeli nie będziesz wymieniał wałków (to pokażą oględziny) musisz założyć nowe uszczelki pod dekle, czyli x2 sztuki
10 Jeżeli o czymś zapomniałem to pewnie ktoś zaraz to poprawi.
11 Jak już skończysz całą robotę….. możesz iść na piwo
To tyle ględzenia z mojej strony.

0 Zaczynasz od strony lewej lub prawej - tak jak lubisz ja zaczynam od prawej (strona pasażera) jak nie angol
1 ÂŚciągasz osłonę nad filtrem powietrza
2 ÂŚciągasz górną osłonę filtra powietrza 4x klips i odsuwasz na bok lub możesz odkręcić ją od przepływomierza (cybant) x1
3 Odkręcasz od wtryskiwaczy przewody wysokiego ciśnienia (te metalowe) z góry x3
4 Odkręcasz od wtryskiwaczy przewody przelewowe (te gumowe) x3 UWAGA na miedziane podkładki są po dwie na śrubkę (konieczna
wymiana na nowe)
5 Odkręcasz nakrętki od pokrywy zaworów (górna część) x4 i (dolna część) x5
5 Po odkręceniu nakrętek podnosisz delikatnie rurę „biegnącą” do IC (tę metalową) tak, aby zeszła ze szpilek.
7 Podnosisz dekiel, - jeżeli ktoś wcześniej tam napingolił silikonu musisz delikatnie podważać dekiel żeby go oderwać.
8 Druga strona adekwatnie do tego, co już napisałem z tym, że jak dobrze pamiętam musisz odkręcić zbiorniczek wyrównawczy (dla lepszego dojścia) najpierw odessij płyn strzykawką np. jak pisze kolega
9 Jeżeli nie będziesz wymieniał wałków (to pokażą oględziny) musisz założyć nowe uszczelki pod dekle, czyli x2 sztuki
10 Jeżeli o czymś zapomniałem to pewnie ktoś zaraz to poprawi.
11 Jak już skończysz całą robotę….. możesz iść na piwo

To tyle ględzenia z mojej strony.

- leszek90_1990
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 101
- Rejestracja: 15 lut 2011, 18:16
- Lokalizacja: Frampol
No nie powiem ale mnie pocieszyłeś i chyba wezmę je tak czy tak i wymienię razem z paskami.leszek90_1990 pisze:Witam, podłączę się do tematu może to coś podpowie koledze BaranR
Zmieniałem wałki jakiś rok temu właśnie na ruville i też kupiłem cały komplet z allegro bo cena była najkorzystniejsza i jak narazie śmiga bardzo dobrze:)
Pozdrawiam
witam ponownie..
no i jak kolego z tymi wałkami jak temat wyglada? żyją czy nadchodzi ich pora?
a zapomniałem o jeszcze 1 waznej kwestii w tych silnikach jak juz robisz wszystko to wymyj lub wymien sobie odme od silnika..
kody silnika mamy te same (AKE)takze kupno raczej nie bedzie koniczne poniewaz jest plastikowa a nie jak w AFB nawinieta płótnem
pozdr.
no i jak kolego z tymi wałkami jak temat wyglada? żyją czy nadchodzi ich pora?
a zapomniałem o jeszcze 1 waznej kwestii w tych silnikach jak juz robisz wszystko to wymyj lub wymien sobie odme od silnika..
kody silnika mamy te same (AKE)takze kupno raczej nie bedzie koniczne poniewaz jest plastikowa a nie jak w AFB nawinieta płótnem

pozdr.
Postanowiłem, że wałki i tak będą do wymiany to będę miał spokój na przyszłość, a co do odmy to ten zestaw wałków który chce kupić ma w komplecie filtr odmy więc też będzie wymieniony. Powiem też mechanikowi, że jak to wszystko rozłoży to żeby doprowadził tam do porządku co będzie trzeba. Wymiana samych wałków to nie jest rozwiązanie bo może być nawet tak że to nie one są złej jakości tylko inne elementy odpowiedzialne za ich dobrą pracę więc najlepiej wymienić wszystko na świeże.
Przy takiej robocie może warto też zmienić zaworki zwrotne u podstawie filtra oleju, ponoć odpowiadają za dobre smarowanie zimnego silnika.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 05 sie 2013, 18:49 przez MajkelMS, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam po 200tyś. km mi strzeliły oryginalne. Z tego co czytałem to wałki FEDERAL MOGUL AE szły na pierwszy montaż, niestety nie mogę podać źródła tej informacji (nie pamietam
). Ja wymieniłem na FEDERAL + koniki + pestki itp. Nie polecam czekać bo koszta większe (musiałem jeszcze szlifować głowice i wymieniać wtrysk - zablokował się w głowicy).
