Mam taki oto problem. Po zagrzaniu się silnika ( przejechaniu kilku kilometrów ), zapala się kontrolka klocków.
Jeśli jest zimno "nagrzewanie" trwa odpowiednio dłużej. Jak już się zapali, to po krótkim postoju, kontrolka zapala się praktycznie od razu. Klocki nie są najnowsze ale i nie są na oko do wymiany. Wydaje mi się, ze gdyby były do wymiany, to kontrolka powinna się zapalać bez względu na to czy silnik jest zimny czy ciepły. Dodam, że auto hamuje ok. a test hamowania na przeglądzie też był ok.
To co mnie dziwi to że klocki nie przylegają całą powierzchnią do tarczy, ale wyglądaj tak jakby dochodziły do tarczy pod kontem ( gdy jedna krawędÂź dotyka tarczy, druga ma jeszcze jakieś 2-3 mm )
Podczas hamowania na drodze, szczególnie przy nagłym hamowaniu, sprawia wrażenie jakby hamował trochę zbyt słabo, ale to może tylko moje subiektywne odczucie.
Czy ktoś miał podobny problem?
Kontrolka klocków zapala się po rozgrzaniu silnika.
- phpbb3 forum A6
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1267
- Rejestracja: 20 maja 2010, 19:37
- Imię: Forum Audi
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
- starry
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 36
- Rejestracja: 03 kwie 2013, 11:29
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
No nie mówię że wszystko ok, bo kontrolka przecież świeci ... Klocki ścierają się pod kontem ( na to wygląda ) bo po 2 kkm dalej tak jest. Nie wydaje mi się też, że to kwestia nagrzania klocków, bo potrafią się zapalić na trasie gdy hamuje naprawdę okazjonalnie i delikatnie i kontrolka nie zapala się po hamowaniu, tylko ot tak kiedy ma ochotę.
starry
- xoslox
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 757
- Rejestracja: 28 sty 2012, 22:15
- Imię: Kamil
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 AGA 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: TOS
Zrób prosty test. Wyciąg kostkę z nadkola i zewrzyj w niej 2 piny od czujnika okładzin (czerwone gniazdo). Pojeździj tak trochę i zobaczysz czy znowu się kontrolka zapala.
Jak nie to podejrzanie spada na klocki i część przewodu prowadząca do nadkola - do wtyku czerwonego.
A jak się znowu zapali to szukasz od czerwonego gniazda do sterownika.
Zawsze jak bardzo denerwuje, to można też wyłączyć w VAGu...
Jak nie to podejrzanie spada na klocki i część przewodu prowadząca do nadkola - do wtyku czerwonego.
A jak się znowu zapali to szukasz od czerwonego gniazda do sterownika.
Zawsze jak bardzo denerwuje, to można też wyłączyć w VAGu...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.