[ AFB 2.5 150 KM] Problem z mocą, diagnoza gruszki.

Resacro · Post autor: **Resacro** » 21 paź 2012, 14:46

Witam,

mam klasyczny problem z mocą mojej niuni... mam wrażenie że w ogóle nie przyspiesza tak jak powinna... Przeczytałem większość tematów związanych z tym problem i sprawdziłem wszystkie węże podciśnienia, dolot itd. Zalogowałem w VAGu grupę 011 i obserwowalem ruch sztangi i na moje oko (choć za bardzo nie mam z czym tego porównać) nie chodzi płynnie tylko tak wskakuje na góre i mam wrażenie że nie do końca (nie wiem jak wysoko powinna iść). Zdjąłem wężyk z gruszki przyknąłem palec do niego - zasysało dosyć mocno, tak ze wężyk sam się palca trzymał. Próbowałem natomiast zassać gruszkę ustami to niestety ale sztanga nie drgnęła... Nie palę wiec siłe w płucach mam

Czy tak powinno być? Czy to ze nie mogę ruszyć tej sztangi ustami to dobrze czy źle?

Dzięki z góry za pomoc....

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 21 paź 2012, 15:17

Resacro pisze: ale sztanga nie drgnęła... Nie palę wiec siłe w płucach mam Czy tak powinno być? Czy to ze nie mogę ruszyć tej sztangi ustami to dobrze czy źle?

Resacro, co do mozliwosci naszych płuc to dosyć subiektywne odczucia

ale coś mi sie wydaje, że pompie podciśnieniowej nie dorównamy

Jeżeli jak piszesz jest podciśnienie w węzyku to weź go ściągnij z króćca gruszki i ponownie załóz (możesz kilka razy) i zobaczysz jak sztanga chodzi

Resacro · Post autor: **Resacro** » 21 paź 2012, 15:38

No tak tylko jak czytałem o probach samodzielnego zasysania gruszki to ludzie pisali ze im ladnie sztanga chodzi... a mi ani drgnie... A jak wysoko powinna podejść sztanga?

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 21 paź 2012, 16:20

Resacro, ruch sztangi to ok. 1,5 do 2 cm (tak na oko i z pamięci

).

[ Dodano: 2012-10-21, 16:24 ]

Resacro pisze:No tak tylko jak czytałem o probach samodzielnego zasysania gruszki to ludzie pisali ze im ladnie sztanga chodzi... a mi ani drgnie... A jak wysoko powinna podejść sztanga?

Co do tego to nie wiem jak to robili, ja osobiście robiac wdech to vakupompy nie kestem w stanie pokonać

A zresztą po co się męczyć jak masz podciśnienie w wężyku i możesz próbe wykonać dowolna ilość razy (płucami na pewno takiego efektu nie osiągniesz

)

Resacro · Post autor: **Resacro** » 21 paź 2012, 16:33

No fakt jak vacumpompa to nie dam rady zassac gruszki

Tylko ze chcialbym miec pewnosc ze nie chodzi ona opornie. Dlatego ta proba ustami... Bo skoro innym udaje sie ja zassac a mi nie to moze grucha jest uszkodzona albo sztanga ma jakis nienaturalny opór? Bo tak przeskakuje dziewnie...

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 21 paź 2012, 16:53

Resacro pisze:Bo skoro innym udaje sie ja zassac a mi nie

Hmm.... a może tylko się chwalą ?

zrób próbę z tym sciagnięciem i założeniem wężyka i jeśli ruch sztangi nie będzie plynny to faktycznie nie jest OK

Wtedy tak na początek proponowałbym trase autostrada do np. Konina i z powrotem z predkością maksymalną ( oczywiscie maksymalna dopuszczalna, no chyba, ze trochę ponad

) co powinno oczyscić turbinę

maestro100 · Post autor: **maestro100** » 21 paź 2012, 17:05

RomanS pisze:Hmm.... a może tylko się chwalą ?

Da się. Tylko trzeba to robić na raty przytykając wężyk językiem w przerwach na złapanie tchu.Ssiemy samymi ustami a nie płucami. Kolego Resacro , czy jesteś w stanie wytworzyć podciśnienie w wężyku czy ci ucieka?

Resacro · Post autor: **Resacro** » 21 paź 2012, 17:27

Nie jestem właściwie nic zrobić bo czuje bardzo duży opór... Jakby po drugiej stronie wezyka było coś zatkane...

philiphser · Post autor: **philiphser** » 21 paź 2012, 18:33

kolego to chyba problem n75 tak jak u mnie. Sztanga podchodzi do gory i opada i opada na kilka mm.

Zrob test:

Sciagniej wezyk z egr i z gruszki. Wezyk z egr naloz na gruszke a ten od gruszki zaslep np wkrec odpowienio gruba srube w wezyk. Zamien wtyczki na czujnikach z n75 na ten czarny czujnik i z tego czarnego na n75.

Jak auto odzyje to wymien n75 jak nie to poszukamy dalej.

Jarecki · Post autor: **Jarecki** » 21 paź 2012, 21:42

Resacro, proponuje odkrecic gruche i poruszac cala grucha gora-dol lub podwazyc jakims duzym srubokretem

aby wyeliminowac zapieczone lopatki turbo

Resacro · Post autor: **Resacro** » 22 paź 2012, 00:03

Test z podmiana wezykow zrobię, ale dopiero we wtorek. Napisze co i jak i czy poskutkowalo. A co do wyciągnięcia całej gruchy - mam poruszać sztanga przy pomocy srubokreta?

Jarecki · Post autor: **Jarecki** » 22 paź 2012, 20:20

tak uzyj srubokreta podwazajac

Resacro · Post autor: **Resacro** » 31 paź 2012, 14:20

W końcu zrobiłem co trzeba.... troche późno bo byłem chory. Podmieniłem wężyki i szczerze mówiąc wielkiej rewelacji nie ma.... Sztanga chodzi tak samo jak podpięta pod N75. Zauważyłem tez, że z dynamiką raz jest lepiej a raz gorzej... I porównuje to oczywiście zawsze na rozgrzanym silniku o 90st. Szczególnie odczuwalne jest to na 2 biegu - czasami jest tak ze pięknie ciągnie i "wgniata" w fotel a czasami to jakbym ÂŻukiem jechał...

philiphser · Post autor: **philiphser** » 31 paź 2012, 20:02

podmieniales wezyki, wtyczki i zaslepiales wezyk od n75?

Resacro · Post autor: **Resacro** » 31 paź 2012, 23:09

Dokładnie tak.