Przejdę może do tematu. w Marcu autko odmówiło posłuszeństwa nie odpaliło. Poprzednia usterka to wymiana rozrządu wałków wiskozy i "pompy" i tu się zaczynają schody czasami nie reagował na pedał kilka sekund ale to dużo opowiadać w każdym bądź razie jeździłem ponad rok i nie było jakichś większych problemów poza tym że wydawał mi się słabszy troszkę. Oddałem do jakiegoś mechanika opisując przekonał mnie, ze się zna. Po kilku dniach powiadomił mnie sterownik pompy ale za pompę tez nie gwarantował i kazał mi sobie samemu kupić pompę.Nie było kasy więc auto stało kilka miesięcy. Dał mi starą no i zamówiłem. Co się okazało zła pompę kupiłem bo do 150konnej audiolki nie wiem jakim cudem moje auto jeździło na takiej pompie i czy to możliwe nie wiem. po bólach i dopłacie ok 900 zł do pompy wymienił mi pompiarz na taką jaką powinien mieć. Mechanik założył pompę odpalił auto jeździł i zaczął skręcać i powiedział, że będzie na następny dzień. Pojechałem odebrać autko po zapaleniu już słyszę że klekocze i strasznie głośno pracuje. czasem dymi i to jak jak by ognisko palić białym dymem a czasem jak mechanik mówił, że nie reaguje na pedał. No i co mi mówi jeszcze z ciekawych rzeczy mechanik, że nie może ustawić konta wtrysku że jedzie jakimiś pokrętłami czy czymś tam od lewej na maxa do prawej i że kont wtrysku się nie zmienia i za każdym razie auto odpala od maxa z jednej strony po max w drugą a ponoć nie powinien zapalać ale nie znam się wcale na samochodach ja naprawiam komputery hi hi. Prośba moja to czy ktoś zna jakiegoś mechanika w pobliżu Pruszkowa albo Warszawy bo już się stęskniłem za swoim samochodem


Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc.
Adam