[ A6 C5] brzeczaca blaszka

liteon54 · Post autor: **liteon54** » 14 wrz 2012, 19:29

witam wszystkich panowie mam takie pytanie moze ktos mial podobny problem.w prawym kole na nierownosciach slychac jakas stukajaca blaszke nie wiem gdzie ona sie znajduje,wczesniej w lewym kole tak samo bylo mechanik przy okazji rozbierania hamulca mi to zrobil i teraz w drugim kole jest to samo a nie chce z takiego powodu jechac do mechanika bo to troche smiech jest i chcialbym sam to zrobic,dzisiaj zdjelem kolo popatrzylem i nie wiem gdzie to lata na szarpakach powiuedziano mi ze to blaszka od klockow jakas moze mi ktos to jakos wytlumaczyc bardziej he .dzieki i pozdrawiam

robsonb73 · Post autor: **robsonb73** » 15 wrz 2012, 22:00

Kolego klocki są zawsze dociskane z boku sprężyną albo blaszką sprężynującą.
Nie mam żadnego zdjęcia. Pokażę Ci to na przykładzie zdjęcia z Allegro jakiegoś.
http://allegro.pl/audi-a4-b5-jarzmo-pro ... 12172.html
Te sprężynki to właśnie te blaszki. Musisz zdjąć jarzma i poprawić sprężynki. Też miałem taki przypadek po kupnie Audi i dość długo z tym jeździłem nieświadomie bo kupiłem wczesną wiosną i dopiero jak się zrobiło cieplej przy otwartym oknie usłyszałem to lekkie brzęczenie.

Kowal_80 · Post autor: **Kowal_80** » 16 wrz 2012, 10:40

Na fotce którą kolega pokazał mamy tylny klocek. też miałem z tym problem. tzn 10 min i po problemie. ale u mnie "ma do powiedzenia" też przód. już sto razy to rozbierałem i składałem. tą przednią drucianą sprężyne ponaciągałem tak,ze ledwo ją włożyłem. i nic nie pomogło. jak tylko trafią się minimalne nierównosci (a w warm-maz 90% dróg to nierównosci) to dzwoni tak jak by miało się coś rozpaść. jak tylko wcisne 2mm pedał hamulca to cisza jak makiem zaćpał. aż wstyd jezdzic. zwłaszcza w tak dostojnej furze jaką jest A6. ten problem już mnie tak wkurza,że chyba przyspawam klocki do zacisków

liteon54 · Post autor: **liteon54** » 16 wrz 2012, 10:44

no o to wlasnie chodzi ze to lipa jak to brzeczy wciaz,musze cos z tym zrobic to trzbea zdjac caly zacisk tak i tam te blaszki powyginac?

Kowal_80 · Post autor: **Kowal_80** » 16 wrz 2012, 15:49

tzn tam nie ma blaszek,ani z przodu ani z tyłu. są druciane sprężynki. ale Tobie brzęczy tył czy przód?

liteon54 · Post autor: **liteon54** » 18 wrz 2012, 09:38

u mnei przod dokaldnie prawe kolo

Kowal_80 · Post autor: **Kowal_80** » 18 wrz 2012, 18:29

tak jak pisałem u mnie barabanił też przód. dziś to rozwiązałem. zdjąłem zacisk,wyjąłem klocki i zauważyłem,że chodzą zupełnie luzno między górną a dolną prowadnicą. tzn można nimi dosyć swobodnie poruszać góra dół. a więc w miejscu gdzie klocek styka śię z tym prowadnicami ma kształt litery L. wyjęty klocek oklepałem porządnie młotkiem właśnie w tą Lke aż go troche rozpłaszczyłem. co chwile przymierzałem do jarzma. kiedy ledwo co wchodził to założyłem zacisk,uprzednio nasmarowując regulatory. oczywiście czynnosc dotyczyła 2 klocków na stronie. po próbie przejazdu po nierównosciach była cisza. zobaczymy jak długo.
Mam nadzieje,ze w miare czytelnie napisałem.
Pozdrawiam

liteon54 · Post autor: **liteon54** » 18 wrz 2012, 18:55

hym to tak mam zdjac ten zacisk wyjac klocki i w klocki stukac mlotkiem ? i w tym samym kole podczas hamowania jakies takie metaliczne glosy wychodza moze tez to ma cos wspolnego z tym zaciskiem i klockami.

Kowal_80 · Post autor: **Kowal_80** » 19 wrz 2012, 10:50

Jak masz wyjęty klocek to tą część w kształcie litery L która chodzi po prowadnicy w jarzmie opierasz na jednym młotku,a drugim klepiesz w rogu i okolicy tej 'litery L". tak żeby ją troche zmiażdżyć,zaklepać. czynność wykonaj z dwóch stron L jak i z dołu i góry klocka. i oczywiście w obu klockach. co chwile sprawdzaj jego luz w jarzmie. ja swoje włożyłem dopiero jak je musiałem wbić ręką. wiem,że metoda troche prehistoryczna jak na Audi,ale przynajmniej cisza nastała. bo tak się czułem jak bym latał poldonem truckiem. a ile to wytrzyma to już czas pokaże. oby jak najdłużej. także javascript:em('liteon54,%20') rękawy w góre i do dzieła. powodzenia. daj cynka jak poszło.