[ALL V6] uszczelka pod pokrywe zaworów

papyt · Post autor: **papyt** » 15 lis 2008, 19:16

[C5 2,8 Q] mam mały problem z uszcelkami pod pokrywe zaworów. ok pół roku temu wymieniłem uszczelki pod obiema pokrywami poniewaz ciekł mi olej na wydech strasznie smierdziało i dymiło, po wymioanie sie uspokoiło ale tylko do dzisiaj. dzis znowu zauważyłem dym i olej cieknie znowu co jest nie tak> ok zrobiłem jakies 12tys mil ale bez przesady cos musi byc nie tak.. moze powinienem dokrecic pokrywe kluczem dynamometrycznym ? pomocy chłopaki....

jarokep · Post autor: **jarokep** » 15 lis 2008, 19:52

Jakis czas temu miałem ten sam problem, wymienilem uszczelki i po jakims czasie znowu to samo. Bylem u mechanika i powiedzial ze mogly byc zle zalozone i teraz znowu przeciek wystepuje. Ja nie zmienialem ich jeszce ale proponuje jechac do dobrego mech. i zmienic tylko kup oryginaly.
Pozdrawiam

papyt · Post autor: **papyt** » 15 lis 2008, 20:03

dzieki ..
mam lekko dosyc to auto to skarbonka bez dna..

misiak78 · Post autor: **misiak78** » 17 lis 2008, 14:07

Po drugie posmaruj czerwonym silikonem, srodkowa na swiecach takze jesli wymieniasz. W jednym z naroznikow uszczelka jest szerszam w ksztalcie malego trojkata, takze czerwonym siliconem. Mialem podobny problem 2 razy z rzedu, pomoglo dobre dopasowanie oraz ulozenie w rowku, no i oczywiscie silicon. No i oczywiscie nie przelewaj oleju. Stan do 3/4 miarki jest akurat, powyzej.. zgadnij gdzie wydmucha najpierw.. u mnie pod kapami zaworowymi.
Pozdrawiam.

macieja910 · Post autor: **macieja910** » 17 lis 2008, 15:16

Jedz do dobrego mechanika, niech zmieni Ci te uszczelki, tak jak radzi misiek moze uzyć też silikonu termoodpornego. Tylko apmietaj żeby kupić uszczelki z wyższej półki, bo te tańsze potrafią się psuć po 10 tys km

Arek_R · Post autor: **Arek_R** » 18 lis 2008, 22:44

Witam
Upewnij sie ze to uszczelki pokryw, sa jeszcze uszczelki pod regulatory zmiennej fazy. i te tez potrafia cieknac , jedna jest z przodu silnika(prawa) druga z tylu(lewa)(po jednej na glowice) jesli cieknie na kolektor to musi byc ta od strony pasazera. Nastepna sprawa zdaza sie ze pokrywy sa krzywe (rzadko ale jednak). Niestety sam przerabiam ten problem i mechanik ma tu bardzo duze znaczenie bo u mnie dopiero trzeci zrobil dobrze.

papyt · Post autor: **papyt** » 19 lis 2008, 12:38

dzieki chłopaki za informacje teraz juz wiem czemu wydmuchało,,,,,przelałem olej...
umówiłem sie na jutro koszt 160 funta...
pozdrawiam...

stasiuszef · Post autor: **stasiuszef** » 19 lis 2008, 20:38

U mnie też lał się olej,szukałem i wymacałem że jest mokro z tyłu.Wiadomo że wymiana to żadna filozofia, ale radzę dać wymienić prawdziwemu fachowcowi, bo jak założymy zamiennik to szkoda czasu i pieniędzy.W tym wypadku tylko oryginał i nic więcej.Aha U mnie jeszcze lało z vanosów tzn. z tyłu silnika uszczelniacze wałków rozrządu.Jedna oryginalna uszczelka pod dekiel u Kulczyka to 121 Pln x 2 + uszczelniacze =300Pln same uszczelki.No ale mam spokój.Oby tak dalej.

marek1980 · Post autor: **marek1980** » 21 lis 2008, 15:43

u mnie tez tak leciało. uszczelki pod pokrywami wymieniałem chyba z 3 razy.ostatecznie pojechałem do Polski i tam prawdziwi fachowcy wymienili mi pod napinaczami łańcuszków wałków rozrządu i uszczelniacze samych wałków. na dodatek powiedziano mi ze trzeba jednoczesnie wymieniac pod pokrywami i pod tymi napinaczami, inaczej to tylko strata czasu pieniedzy i oleju. pozdrawiam

papyt · Post autor: **papyt** » 29 lis 2008, 22:17

witam
sprawe załatwiłem dałem do audi specjalist taki ma szyld pracował wczesniej w angielskim serwisie audi... no i za przeproszeniem g.... po trzech dniach zaczeło ciec jeszcze gorzej,, podniosłem maske sciągnąłem wszystkie plastiki i co widze.....
baran nawalił czarnego silikonu na stary czerwony.... nawet nie wyczyscił starego,,, no myslałem ze mnie trafi nie powiem co...pojechłem do barana i ma to zrobic w poniedziałek.. ale nie wiem czy jest sens,,. wywaliłem 160 funa na te zabawe w kotka i myszke.... rece opaadaja...
audi specjalist paprok nic wiecej...
pozdro

magic1977 · Post autor: **magic1977** » 30 lis 2008, 01:58

papyt pisze:witam
sprawe załatwiłem dałem do audi specjalist taki ma szyld pracował wczesniej w angielskim serwisie audi... no i za przeproszeniem g.... po trzech dniach zaczeło ciec jeszcze gorzej,, podniosłem maske sciągnąłem wszystkie plastiki i co widze.....
baran nawalił czarnego silikonu na stary czerwony.... nawet nie wyczyscił starego,,, no myslałem ze mnie trafi nie powiem co...pojechłem do barana i ma to zrobic w poniedziałek.. ale nie wiem czy jest sens,,. wywaliłem 160 funa na te zabawe w kotka i myszke.... rece opaadaja...
audi specjalist paprok nic wiecej...
pozdro

A robił Ci to Angol czy Polski mechanik??Jak Angol to u nich normalka.Kumpel pojechał wymienić świece żarowe w Peugeot 406. No i pan mechanik wymienił mu dwie a dwie zostawił stare,bo jest bardzo niewygodne do nich dojście :mrgreen:

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 30 lis 2008, 23:16

Ja tez miałem problem z tymi uszczelkami. Jak kupiłem auto to lekko było upocone a po 3 tyg juz konkretnie ciekło a świerzo byłem po wymianie oleju i filtra. Z silnika cieknie a ja miałem 2 dni do wyjazdu do angli więc wale do tego samego mechanika (kumpla). Wymienił uszczelki i zapewniał że wszystko bedzie ok. Az tu nagle w drodze do angli na autostradzie w niemczech komputer pokazuje min oleju, myslałem że mnie szlak jasny trafi. Dojechałem jakoś a tam przez trochę jeździłem dolewając aż wkońcu kumpel polecił mi dobrego mechanika w angli który specjalizuje się w audi vw. Jak się okazało to mechanik w polsce (kumpel) źle wymienił filter oleju i uszczelki pod pokrywami bo z tych miejsc ciekło. Kosztowało mnie to 270 funtów ale jeżdżę prawie rok i jest spokuj.
Dobrego mechanika ze świeczką.
Pozdro.

marek1980 · Post autor: **marek1980** » 30 lis 2008, 23:35

szczegolnie w anglii. normalnie takich partaczy to nie widziałem

ja juz 2 razy jechałem autkiem do ojczyzny żeby przy okazji naprawic :mrgreen: .

A6 Forum - fassi1 · Post autor: **A6 Forum - fassi1** » 30 lis 2008, 23:52

marek1980 pisze:szczegolnie w anglii. normalnie takich partaczy to nie widziałem ja juz 2 razy jechałem autkiem do ojczyzny żeby przy okazji naprawic :mrgreen: .

w moim przypadku ten kto spartaczył był z polski a ten co zrobił robote porządnie był z anglii

papyt · Post autor: **papyt** » 06 gru 2008, 17:12

mozecie wierzyc lub nie ale znów cieknie jak ze starej ci... trzeci raz ...
no chyba zatluke tego mechamika , ide we wtorek osrtatni raz jak nic nie pomoze sam sie za to wezme... albop dam do serwisu audi.. wiem pewnie mnie skroja jak za zborze ... moze ma ktos dobrego mechaniora w okolicach sheffield ktory juz to robil i zrobil dobrze///???pozdrawiam