Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam szanownych posiadaczy a6

Wczoraj po wymianie łożyska z przodu zaczęła mi się świecić kontrolka ABS. Vag pokazuje błąd czujnika w lewym przednim kole (tam gdzie wymieniane było łożysko) Wyczytałem na forum, że przyczyny mogą być dwie, uszkodzony czujnik bądź została zmieniona jego pozycja w wyniku czego pojawia się błąd.

Moje pytanie jak rozróżnić który przypadek dotyczy mojego auta? Można jakoś sprawdzić sam czujnik miernikiem czy jest ok? (nawet jeśli nie jest prawidłowo zamontowany)

Czujnik wygląda mniej więcej tak:
http://sprzedajemy.pl/czujnik-abs-do-pa ... -a4,248574
(niczego nie reklamuje)

I teraz tak, kiedy kombinerkami chwycę za tą plastikową obudowę i zacznę nią obracać to pod uszczelką widać, że metalowa część czujnika się nie rusza. Możliwe, ze w ten sposób ukręciłem przewody i dlatego nie działa? (przy czym nie wykonywałem większego obrotu jak 180 stopni w każdą stronę)

Drugie pytanie:
W okolicach kostki gdzie podłączamy czujnik (i dalej gdzieś sobie idzie przez uszczelkę) od czujnika odcięte są dwa kabelki (pamiątka po poprzednim właścicielu). Wcześniej nie było żadnych błędów więc raczej nie jest to przyczyną, tylko chodzi o to, od czego są te dwa przewody. Szperając po ofertach z nowymi czujnikami zauważyłem, że niektóre mają dwie kostki ale wtedy mają też wyprowadzenie na dodatkowy czujnik (pewnie grubości klocków?) Przy drugim kole czujnik ma dwie kostki i obie podłączone. Z tej strony nie ma jednak drugiej kostki (możliwe że jest gdzieś głębiej).
Jak się dostać do tej drugiej kostki, o ile w ogóle jest? Jaką funkcję pełni ten drugi czujnik, po którym zostały tylko kabelki? Warto angażować się w szukanie tej drugiej kostki czy lepiej kupić czujnik z pojedyncza kostką i zostawić tak jak było? Ewentualnie z podwójną i tej drugiej nie podpinać?

Wyjmij ten czujnik ze zwrotnicy i sprawdź wizualnie czy jego czoło nie jest starte. Mogło się tak stać jeżeli czujnik był za głęboko wsadzony i tarł o obręcz ABS przegubu. Sam czujnik jest osadzony w miedzianym koszyku. A jeżeli chodzi o całą wiązkę to jest ona zintegrowana z kostką do klocków hamulcowych i informuje o ich końcu, koszt ok 50-70zł. na twoim miejscu (domniemam że czujnik jest uszkodzony) kupiłbym nową wiązkę i zmostkował w niej przewody do klocków (albo przy klockach albo za uszczelką nadkola). Kiedy przyjdzie do wymiany pary klocków na nowe, wtedy podłączyć je do całej wiązki.

Sam robiłeś czy mecanik? czasami przy wymianie łożyska czy zawiszenia uderzenie w czujnik go zabija. co do kabla to tak jak mówił aras123.