Witam szanownych forumowiczów. Panowie ratunku. Od początku. Objawy: chmura dymu i spalanie oleju, ok. 1l na 100 km a może i troszkę więcej. No nic. Diagnoza u mechaniora, poszła turbina i ciągnie olej ( chociaż spadku mocy nie zaobserwowałem ) ale jak tak to tak. Turbina zregenerowana, przemyte rury, wymieniona odma, ok. Wyjeżdżam dzisiaj w trasę i co, to samo, chmura jeszcze większa, żre dalej olej. Wracam. Pod domem zaobserwowałem, że jak się wyjmie bagnet to przestaje dymić, korek wlewu oleju podskakuje, czyli ciśnienie za duże w skrzyni korbowej, ale odma wymieniona. Mechanik sugeruje, że w podstawie odmy i filtra oleju jest jakaś membrana i zaworek i to może być przyczyną takiego stanu rzeczy, ale czy faktycznie. Może ktoś już miał taki problem. Audiczka stoi a ja mam pilny wyjazd, może jakieś sugestie. PILNE Z góry dzieki za pilne odpowiedzi.
[ Dodano: 2011-08-01, 20:20 ]
W uzupełnieniu. Dowiedziałem się, że odma została ta sama a tylko została przepłukana benzyną ekstrakcyjną (stary szmaciany typ odmy).
[ A6 C5 2.5 Tdi] Kopci i ciągnie olej
Witam!
Dołączę się do tematu ponieważ mam podobny problem.
Ok 2 tygodnie temu jechałem podczas ulewy, na drodze rzeka, zjechałem na stacje, zatankowałem, wystartowałem - nie ma mocy. Na pierwszym biegu jakoś sie jeszcze rozpędzał, drugi - 2k obrotów i nic 3 tak samo dalej nie próbowałem popatrzyłem w lusterko wsteczne a tam siwy dym jakbym wiózł ognisko w bagażniku. No cóż awaryjne i pobocze pan podszedł mówi mi że turbina i padła i cały olej w nia idzie, zgasiłem auto, poczekałem, sprawdziłem olej niby jest tyle ile było więc odpaliłem z powrotem niech sobie chodzi po ok 20minutach ruszyłem powoli w strone miejsca docelowego, jedynka do 2k obrotów 2 tak samo 3, 4, 5, 6 do 2k i tempomat i sobie jechałem baaardzo powoli po ok 30km przeszło. Po powrocie do domu sprawdziłem - troche oleju ubyło ok 2/3 miarki dolałem (catrol 0w40) ostatnio mało jeżdżę więc nie zaglądałem do oleju dopiero po ok 100km sprawdziłem 1/2miarki ubyło dolałem to co mi jeszcze zostało (miarka pokazywała ok 2/3) przejechałem wczoraj ok 15km dzisiaj sprawdzam olej - poniżej minimum.
Moje pytanie ponieważ jestem zielony w mechanice czy silnikach: Co sie stało? nigdy wcześnie nie brał oleju od wymiany do wymiany a teraz?
Dołączę się do tematu ponieważ mam podobny problem.
Ok 2 tygodnie temu jechałem podczas ulewy, na drodze rzeka, zjechałem na stacje, zatankowałem, wystartowałem - nie ma mocy. Na pierwszym biegu jakoś sie jeszcze rozpędzał, drugi - 2k obrotów i nic 3 tak samo dalej nie próbowałem popatrzyłem w lusterko wsteczne a tam siwy dym jakbym wiózł ognisko w bagażniku. No cóż awaryjne i pobocze pan podszedł mówi mi że turbina i padła i cały olej w nia idzie, zgasiłem auto, poczekałem, sprawdziłem olej niby jest tyle ile było więc odpaliłem z powrotem niech sobie chodzi po ok 20minutach ruszyłem powoli w strone miejsca docelowego, jedynka do 2k obrotów 2 tak samo 3, 4, 5, 6 do 2k i tempomat i sobie jechałem baaardzo powoli po ok 30km przeszło. Po powrocie do domu sprawdziłem - troche oleju ubyło ok 2/3 miarki dolałem (catrol 0w40) ostatnio mało jeżdżę więc nie zaglądałem do oleju dopiero po ok 100km sprawdziłem 1/2miarki ubyło dolałem to co mi jeszcze zostało (miarka pokazywała ok 2/3) przejechałem wczoraj ok 15km dzisiaj sprawdzam olej - poniżej minimum.
Moje pytanie ponieważ jestem zielony w mechanice czy silnikach: Co sie stało? nigdy wcześnie nie brał oleju od wymiany do wymiany a teraz?
