Przeglądałem forum, ale nic nie znalazłem co mogłoby mi pomóc. Chodzi o to, że tydzień temu padła pompa wody. Wymieniłem pompe, napinacz i pasek rozrządu, który uległ trochę zniszczeniu.
Wszystko dobrze do momentu kiedy na drugi dzień zobaczyłem wyciek z lewej strony silnika. Po mojemu na wysokości filtra powietrza, paliwa. Zawiozłem wózek do naprawy i okazało się, że cieknie z jakiegoś oringa, który siedzi w bloku z jakąś rurką, która służy do całkowitego spuszczenia płynu z bloku.
Auto odebrałem i rano widzę, że dalej kapie w tym samym miejscu
