
[A6 C5]Problem z akumulatorem
[A6 C5]Problem z akumulatorem
Witam, mam mały problem i nie wiem czy trafnie myślę jeśli powiem że wina leży po stronie akumulatora. Ostatnio kupiłem A6 C5 1,9 TDI 110 KM rok 1999, po jakimś czasie pojechałem powymieniać rozrząd, olej i inne rzeczy które by ewentualnie na miejscu powychodziły. Przy odebraniu auta powiedzieli mi że jeszcze wymienili świece żarowe bo były popalone. Zapalił ładnie, przyjechałem do domu i postawiłem auto w garażu. Po 2 dniach (27 grudnia) chciałem odpalić fure i nihuhu, przekręciłem na zapłon , coś zazgrzytało ( pewnie świece ) i napiecie które jeszcze przed wymianą wszystkiego miałem na 12 V było na 8V. I teraz pytanie czy po prostu akumulator już jest stary ? czy po prostu po włączeniu zapłonu jest wielki pobór prądu na świece żarowe (impuls) że spada na 8V? Po naładowaniu akumulatora (bezobsługowy) do pełna przyłożyłem miernik ( pokazywał jakieś 13V z hakiem ), włączyłem na zapłon bez palenia i wyłączyłem zapłon to pokazywał już jakieś 10,5 V ). W serwisie coś by sie pomylili przy robocie ? Zaznaczam że jeszcze przed wymianą świec (jak były spalone) ładnie mi paliło
. Tylko dziwi mnie fakt że jak odbierałem auto to ładnie zapaliło (na dyg) już na nowych świecach , postało 2 dni w garażu i kicha , przekręcam zapłon a tu 8 V. Pozdrawiam wszystkich.

Ostatnio zmieniony 29 gru 2010, 13:16 przez mevinto, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 199
- Rejestracja: 26 lis 2008, 14:33
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Wawa Łódź Tomaszów
to że spada do 8V to jest jak najbardziej poprawne zachowanie, jak tylko odpalisz silnik to wzrośnie do 12V.
Być może masz jakiś problem z rozrusznikiem spróbuj zagrzać świece następnie przekręcić kluczyk i trzymać go w takiej pozycji przez kilka sekund do 10 nawet. Spotkałem się już z przymarzaniem elektromagnesu w rozruszniku, może po tym czasie zacznie Ci kręcić.
Być może masz jakiś problem z rozrusznikiem spróbuj zagrzać świece następnie przekręcić kluczyk i trzymać go w takiej pozycji przez kilka sekund do 10 nawet. Spotkałem się już z przymarzaniem elektromagnesu w rozruszniku, może po tym czasie zacznie Ci kręcić.
"to że spada do 8V to jest jak najbardziej poprawne zachowanie, jak tylko odpalisz silnik to wzrośnie do 12V. " Nie powiedziałbym że jest to poprawne zachowanie ponieważ wcześniej jak włączałem zapłon bez palenia to miał równe 12 V ( zresztą wydaje mi się ze tyle właśnie powinien mieć akumulator samochodowy ,12 V
, Gdy wcześniej zapaliłem autko to wskaźnik był na 13 V (ładowanie od alternatora). Pozdrawiam PS. "jak tylko odpalisz silnik to wzrośnie do 12V" ,tak tylko że przy 8V to nawet go nie ruszy 


-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 411
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 09:42
- Imię: Seweryn
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.2 FSI 255KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Jaworzno
- Kontakt:
Zerknij do akumulatora a konkretnie zerknij do jego cel ile masz elektrolitu ubytki uzupełnij wodą destylowaną to, że jest tam naklejka i nie widać zaślepek nie oznacza że ich tam nie ma obstawiam na duże ubytki więc spokojnie dolej i doładuj akum lub pojeździj troszkę to się doładuje
to że isze że akum jest np bezobsługowy wcale nie oznacza że nie trzeba tam zerknąć od czasu do czasu
to że isze że akum jest np bezobsługowy wcale nie oznacza że nie trzeba tam zerknąć od czasu do czasu
Cześć ekipa.
Naprawy hamulców Audi A6 C5. Zapraszam.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 469
- Rejestracja: 21 sie 2009, 22:31
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
Re: [A6 C5]Problem z akumulatorem
ÂŚwiece nie zgrzytają. To nawiew (kierownice strumieni).mevinto pisze:(...) przekręciłem na zapłon , coś zazgrzytało ( pewnie świece ) i napiecie które jeszcze przed wymianą wszystkiego miałem na 12 V było na 8V.
Jeżeli po włączeniu zapłonu (bez kręcenia rozrusznikiem) masz 8V, to trochę za mało.
ÂŚwiece pobierają ok. 40 A (4x po ok. 10 A). Dużo prądu to może pobierać rozrusznik - nawet kilkaset Amperów.mevinto pisze:I teraz pytanie czy po prostu akumulator już jest stary ? czy po prostu po włączeniu zapłonu jest wielki pobór prądu na świece żarowe (impuls) że spada na 8V?
Jak sprawdziłeś to napięcie 13V? Czy akumulator był wtedy odłączony od samochodu?mevinto pisze:Po naładowaniu akumulatora (bezobsługowy) do pełna przyłożyłem miernik ( pokazywał jakieś 13V z hakiem ), włączyłem na zapłon bez palenia i wyłączyłem zapłon to pokazywał już jakieś 10,5 V ).
Jeżeli akumulator nie był obciążony (nie były podłączone klemy) to woltomierz nie jest żadnym obciążeniem dla akumulatora i wskazywane napięcie nie jest miarodajne.
Po włączeniu zapłonu akumulator dostał obciążenia i wtedy okazało się, w jakim jest stanie.
Zawsze jest opcja, że mogli coś skopać.mevinto pisze:W serwisie coś by sie pomylili przy robocie ? Zaznaczam że jeszcze przed wymianą świec (jak były spalone) ładnie mi paliło. Tylko dziwi mnie fakt że jak odbierałem auto to ładnie zapaliło (na dyg) już na nowych świecach , postało 2 dni w garażu i kicha , przekręcam zapłon a tu 8 V.
A ty nie montowałeś jakiegoś nowego odbiornika? Np. radia?
Po włączeniu zapłonu napięcie powinno być ok. 11 - 12V. Przy kręceniu rozrusznikiem może spadać nawet do ok. 8V.
Odłącz na jakiś czas swoje radio. Czytałem już na tym forum, że radia (nawet firmowe) potrafią się skopać i ciągnąć prądu co nie miara!
Jak masz możliwość to podepnij amperomierz i sprawdź, ile prądu ciągnie auto z akumulatora przy wyłączonej stacyjce. Na "postoju" pobór prądu nie powinien moim zdaniem przekraczać 1 ampera.
Akumulator nie starzeje się z dnia na dzień, a nawet jak jest już stary, to po naładowaniu jeszcze trochę pożyje.
To akumulator bezobsługowy!sidewind76 pisze:Zerknij do akumulatora a konkretnie zerknij do jego cel ile masz elektrolitu ubytki uzupełnij wodą destylowaną
Kogel-mogel FB 
Fora to jest biwak.

Fora to jest biwak.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 411
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 09:42
- Imię: Seweryn
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.2 FSI 255KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Jaworzno
- Kontakt:
jestem ci w stanie udowodnić że każdy akumulator bezobsługowy jest obsługowy tylko wypełnione specjalnym żelkotem faktycznie się nie uzupełnia wszystkie inne tak
bezobsługowy został wprowadzony poto aby nie dochodziło do wypadków przy uzupełnianiu ubytków a poza tym jest to na rękę producentom bo więcej sprzedają
[ Dodano: 2010-12-29, 20:21 ]
widzę że jesteś z Wrocka więc jak będę na krzykach to możemy się zgadać ty wybierzesz "bezobsługowy" a ja ci pokaże jak sie go obsługuje
bezobsługowy został wprowadzony poto aby nie dochodziło do wypadków przy uzupełnianiu ubytków a poza tym jest to na rękę producentom bo więcej sprzedają
[ Dodano: 2010-12-29, 20:21 ]
widzę że jesteś z Wrocka więc jak będę na krzykach to możemy się zgadać ty wybierzesz "bezobsługowy" a ja ci pokaże jak sie go obsługuje

Cześć ekipa.
Naprawy hamulców Audi A6 C5. Zapraszam.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 469
- Rejestracja: 21 sie 2009, 22:31
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
Kiedyś jeden człowieczek próbował publicznie udowodnić, że białe nie jest białe, a czarne nie jest czarnesidewind76 pisze:jestem ci w stanie udowodnić że każdy akumulator bezobsługowy jest obsługowy tylko wypełnione specjalnym żelkotem faktycznie się nie uzupełnia wszystkie inne tak
bezobsługowy został wprowadzony poto aby nie dochodziło do wypadków przy uzupełnianiu ubytków a poza tym jest to na rękę producentom bo więcej sprzedają

Skoro akumulator jest bezobsługowy, to ma pracować aż padnie, a jak padnie to się kupuje kolejny. Ja nie jestem zwolennikiem obsługi akumulatorów bezobsługowych ani innych tego typu "oszczędności".
A wracając do tematu - moim zdaniem problem nie leży w akumulatorze.
Kogel-mogel FB 
Fora to jest biwak.

Fora to jest biwak.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 411
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 09:42
- Imię: Seweryn
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.2 FSI 255KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Jaworzno
- Kontakt:
kolega posprawdza i zda nam relację ja też nie jestem zwolennikiem naprawiania rzeczy nie do naprawienia ale w tym wypadku wiele razy ustrzegłem znajomych od kupna niepotrzebnie nowego aku
mamy mu pomóc a nie kłócić się
mamy mu pomóc a nie kłócić się
Cześć ekipa.
Naprawy hamulców Audi A6 C5. Zapraszam.

witam panowie, niedługo pożycze od kolegi akumulca i podmienie, zobacze wtedy czy zachowuje sie tak samo czy nie,, a jeszcze wracając do wątku że podczas kręcenia rozrusznikiem powinno być tak ok 8 V to możliwe ale u mnie jak wspomniałem 8V nie jest podczas kręcenia bo zakręcić własnie wogole nie moge, bo gdy dam na sam zapłon to widze na wskazówce w samochodzie 8V, także nawet rozrusznik nie dyga. Napięcie na akumulcu przy wyłączonym zapłonie było 13 V ( akumulator miał zapięte klemy ) a jak tylko przekręciłem na zapłon bez kręcenia rozrusznikiem ,tylko na sam zapłon to automatycznie miernik pokazał jakieś 10 V. Tak by wychodziło że jak przekręce kluczyk na zapłon to coś pobiera duużo prądu i spada nawet to 8V albo po prostu akumulec padnięty, radia itp. poodłączane. pozdro
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 411
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 09:42
- Imię: Seweryn
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 3.2 FSI 255KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Jaworzno
- Kontakt:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 469
- Rejestracja: 21 sie 2009, 22:31
- Imię: Grzegorz
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wrocław
Tak mi przyszło do głowy, że może padł przekaźnik od świec i nie odłącza świec, które cały czas grzeją? Tylko pytanie, jak długo mogą takie świece wytrzymać, aż się przepalą.
Wyłącz zapłon i sprawdź woltomierzem, czy napięcie na aku wzrośnie, czy nie. Jak aku jest zdrowy, to powinien odbić i pokazać wyższe napięcie. A jak jest padnięty, nie wróci już do 12-13 V.
Wyłącz zapłon i sprawdź woltomierzem, czy napięcie na aku wzrośnie, czy nie. Jak aku jest zdrowy, to powinien odbić i pokazać wyższe napięcie. A jak jest padnięty, nie wróci już do 12-13 V.
Kogel-mogel FB 
Fora to jest biwak.

Fora to jest biwak.
