[A6 C5 allroad] Leśnik

jojo001 · Post autor: **jojo001** » 29 cze 2010, 21:09

Witam,

Przyszedł czas by się pochwalić moim allroad' em

http://fotojojo.e-syntax.com/galerie/inne/audi/

Pozdrawiam forumowiczów !

cameleon741 · Post autor: **cameleon741** » 29 cze 2010, 21:32

Więcej fotek kolego ! i jakiś opisik

yogibear1 · Post autor: **yogibear1** » 29 cze 2010, 21:38

zajebista fura,zajebisty plener i zdjęcia.jden mimus ropa!!!!!

ale to twój wybór kolego.szacuneczek.

cameleon741 · Post autor: **cameleon741** » 29 cze 2010, 21:49

jojo001, sorry kolego. Nie wyczaiłem linka :oops:

[ Dodano: 2010-06-29, 21:51 ]
furka kox

yogibear1 · Post autor: **yogibear1** » 30 cze 2010, 18:21

wygląda jak tyranozaur w krzakach fajne fotki jeszcze raz

pawelx · Post autor: **pawelx** » 01 lip 2010, 21:09

na niektórych zdjęciach wygląda jak skradający się zwierzak

w tym autku zielone fotele i boczki wyglądają rewelacyjnie :!:
w moim miasteczku jeździ dokładnie taki sam ale nie przyglądałem się mu bliżej
idealne autko dla leśnika, jedynie co szkoda wjeżdżać w wąskie dróżki w lesie, by nie porysować gałęziami.
w tym plenerze i w tych kolorach allroad prezentuje się rewelacyjnie

pozdrawiam
napisz więcej kolego o aucie jaki przebieg jak je nabyłeś wyposażenie itd

jojo001 · Post autor: **jojo001** » 02 lip 2010, 13:02

Auto nabyte z ogłoszenia z allegro.
Sprowadzone z Austrii ale kupione już od Polaka (handlarza).
Przebieg 194 tyś. (potwierdzony w VW Wojtanowicz Wrocław - ale nie podali mi żadnych szczegółów - tylko potwierdzili że jest to realny przebieg - wg. książki serwisowej auto było regularnie serwisowane w ASO w Austrii)
Po poprawkach blacharskich i lakierniczych.
Dopiero miesiąc z "hakiem" jestem jego właścicielem. Na razie dokonałem niezbędnych wymian (filtr powietrza, płyn chłodniczy, nabita klima, oleje - silnik/skrzynia, paski, rolki rozrząd, szyba przednia - była pęknięta, opony - niestety oszczędnościowo tylko UNIROYAL-e 4x4 założyłem, wymieniłem wahacze przednie górne wszystkie i prawe dolne oraz końcówkę drążka prawą i łączniki stabilizatora oba, osłonę przegubu prawą tarcze/klocki tył).

Dopiero teraz więc zaczynam "jeździć". Jeszcze muszę się uporać z czujnikiem G80 (błąd sporadyczny) i czujnikiem wciśnięcia hamulca (błąd sporadyczny).

Zastanawia mnie stan pneumatyki - ze dwa razy zdarzyło się, że auto zostawiłem wieczorem na "drugiej diodzie" a rano po odpaleniu zawieszenie samo przechodziło na "pierwszą diodę". Nie było jednak problemu z ustawieniem ponownie na jakikolwiek inny poziom. Poza tym miałem wrażenie, że rzeczywiście lewy przód przez noc opadł ale nie leżał "na pysku" tylko lekko niżej. Raz po krótkiej przerwie w jeździe po odpaleniu zapaliła się kontrolka zawieszenia. Zgasła po następnej przerwie.

Ponoć auto ma 204KM (tuning fabryczny ABT). Niestety nie potwierdzone jeszcze badaniem. Ja nie mam porównania bo przesiadłem się ze skody octavia 90KM więc czuję że jest "postęp" ale nie mam porównania z innym 2,5TDI który ma std. 180KM.

Jak widać jeszcze "docieram się" z moim nabytkiem.

raphal · Post autor: **raphal** » 02 lip 2010, 13:06

jojo001 pisze:Zastanawia mnie stan pneumatyki - ze dwa razy zdarzyło się, że auto zostawiłem wieczorem na "drugiej diodzie" a rano po odpaleniu zawieszenie samo przechodziło na "pierwszą diodę".

Na razie niesprawdzone nigdzie indziej, jednak jakiś czas temu na audiforums.com spotkałem opinię, że po 200 tys km, w C5 miechy są raczej do wymiany.

jojo001 · Post autor: **jojo001** » 02 lip 2010, 20:27

Na razie niesprawdzone nigdzie indziej, jednak jakiś czas temu na audiforums.com spotkałem opinię, że po 200 tys km, w C5 miechy są raczej do wymiany.

Tak, w zasadzie to ja się spotkałem z trzema opiniami:
1. Miechy są bardzo trwałe i raczej nie padają

2. Miechy padają po 100 tyś

no i teraz to co Ty znalazłeś;
3. Miechy padają po 200 tyś.

Przy okazji gość od skrzyń biegów przy wymianie oleju "pocieszył" mnie, ze tip-y żyją do 220 tys a potem remont za 2-3tyś zł.

... i tak sobie myślę, że tak naprawdę to wszystko zależy od tego, jak auto było użytkowane i serwisowane.

Nie tracę nadziei, i po idealnym stanie np. wnętrza sadzę, że poprzedni właściciel (wg. książki serwisowej przed handlarzem był jeden) dbał o to auto.

Na razie ciesze się nabytkiem i mimo niepokojących symptomów (sporadycznych) z każdym przejechanym kilometrem coraz bardziej "ufam" mojemu "Leśnikowi"

raphal · Post autor: **raphal** » 03 lip 2010, 00:02

Ja Ci z całego serducha życzę powodzenia. Auto jest po to, że by się nim cieszyć i jeździć. viva allroad :-D

pozdrawiam.

John · Post autor: **John** » 06 lip 2010, 14:31

Dzisiaj to ja bym się już miechami nie przejmował, bo zamienników robi się coraz więcej. Z tą skrzynią to też ci głupot naopowiadali, bo gdyby tak było to 99% c5 było by już po wymianie, a tak to ja słyszałem jedynie o naprawach multitronika i naprawdę sporadyczne przypadku niesprawnego tiptronika, który zazwyczaj uszkadza użytkownik (bączki na śniegu itp). Nie ma się co martwić na zapas, trzeba się cieszyć porządnym samochodem.

jojo001 · Post autor: **jojo001** » 08 lip 2010, 21:55

John pisze:Dzisiaj to ja bym się już miechami nie przejmował, bo zamienników robi się coraz więcej.

Dzwoniłem do firmy LIMAK - Brzeg Dolny - reklamują się na allegro - regeneracja. Gość brzmiał przekonująco. Mogą wymienić miechy od razu na miejscu ale lepiej się umówić wcześniej.
Tymczasem miechy w moim aucie się chyba wystraszyły i auto przestało (odpukać w niemalowane) przykucać...

Robiłem ostatnio zbieżność i niestety jedna końcówka drążka się zapiekła i trzeba było ją "gumówką" wyciąć i wymienić... Szkoda bo dobra jeszcze była i wydatek trochę nieplanowany

Teraz klocki hamulcowe na przodzie się kończą - jutro jadę wymienić. Czekam co padnie następne

No i dalej nie rozwiązany problem z wtryskiem sterującym (w serwisie BOSCHA krzyczą 1700 PLN - Wrocław, ÂŻmigrodzka). Może ktoś pomoże (silnik AKE)

?
Stawiam dużo

Chciałbym to auto jakoś doprowadzić do "prawie ideału"....

Robtoy · Post autor: **Robtoy** » 08 lip 2010, 23:53

jojo001, doskonale wiem jakie to flustrujace kupic sobie (wymazone) autko a pozniej co chwile cos naprawiac zeby za chwile dowiedziec sie ze znowu cos jest do naprawy.Trudno jest w tedy cieszyc sie z nowego nabytku bo zamiast jezdzic i podziwiac osiagi i komfort jazdy,auto stoi tylko u mechanikow a glowa zaprzatnieta bolaczkami auta i kombinowaniem z kad kase wziasc na to wszystko.Wiem bo sam do niedawna mialem ten problem,ale na pocieszenie powiem Tobie ---nieprzejmuj sie tym bo kiedy juz porobisz w nim wszystko to naprawde bedziesz z niego mega zadowolony i dumny ze jezdzisz takim wspanialym,bezpiecznym,kozackim wozem!!!Naprawde

tak ze nielam sie i do przodu.

Pozdrawiam

radek_s4 · Post autor: **radek_s4** » 08 lip 2010, 23:58

gratuluje sprzetu

bardzo cenie allroady maja to odmienne cos do wypadow w teren hhe :mrgreen: nie przejmuj sie poki co takimi rzeczami bo nie koniecznie musza oznaczac cos wielkiego wiem po mojej :-P

bardzo ladna furka jakze w odmiennej wersji od mojej bestyjki

pozdro