
Ostatnio coś mi zaczęło dziwnie piszczeć przy jednym z kół, albo tak mi się wydaje, że to pochodzi od strony kół, i nie mam pojęcia skąd to dokładnie pochodzi, co to, a tym bardziej jak to wyeliminować. Może objawy te występowały wcześniej ale na nie, nie zwróciłem uwagi. Teraz gdy jeżdżę do pracy do Gdańska, porąbaną ulicą Spacerową (za Chiny nie mogę zrozumień na czym polega tam ruch i korki...) i przy prędkości "korkowej" czyli 20-30km/h to piszczenie zaczyna mnie denerwować. Nie występuje ono poniżej ani powyżej tych prędkości, tylko w tym przedziale co podałem. Słuchanie codziennie tego piszczenia przez półgodziny zaczyna mnie powoli irytować... Tym bardziej myśl, że w aucie jest coś do roboty, a jest po tej długiej zimie

Z góry dzięki za zainteresowanie.