[1.9TDI 115KM] grzanie świec zarowych, odpalanie
[1.9TDI 115KM] grzanie świec zarowych, odpalanie
witam..
1.mam takie pytanko czy jest mozliwe zeby kontrolka ze swiec zarowym swieciła tylko pare sekund przed zapaleniem autka kiedy stało cała noc na powietrzu przy takich tempereturach jak teraz??mysle ze było to ok 3sekund...??wydaje mi sie ze cos jest nie tak tym bardziej ze zauwazyłem jak było duzo cieplej to swiece grzaly sie dłuzej niz przy tych terazniejszych temperaturach
2. pierwszy raz pojawił mi sie taki problem ze po zgaszeniu rozgrzanego samochodu [90stopni] i ponownych odpaleniu go za pare minut wskoczył na obroty ok 2000-2500tys...po przegazowaniu go obroty spadły ale nie tak jak zawsze do ok 700-800 tylko gdzies ponad 1000?? po przejechaniu ok kilometra wszystko wrociło do normy...
co o tym myslicie??
z gory dziekuje za odpowiedz..
pozdrawiam
Nazywaj poprawnie tematy zgodnie z Regulaminem nazywania tematów!
Zakładaj tematy w odpowiednich działach!
1.mam takie pytanko czy jest mozliwe zeby kontrolka ze swiec zarowym swieciła tylko pare sekund przed zapaleniem autka kiedy stało cała noc na powietrzu przy takich tempereturach jak teraz??mysle ze było to ok 3sekund...??wydaje mi sie ze cos jest nie tak tym bardziej ze zauwazyłem jak było duzo cieplej to swiece grzaly sie dłuzej niz przy tych terazniejszych temperaturach
2. pierwszy raz pojawił mi sie taki problem ze po zgaszeniu rozgrzanego samochodu [90stopni] i ponownych odpaleniu go za pare minut wskoczył na obroty ok 2000-2500tys...po przegazowaniu go obroty spadły ale nie tak jak zawsze do ok 700-800 tylko gdzies ponad 1000?? po przejechaniu ok kilometra wszystko wrociło do normy...
co o tym myslicie??
z gory dziekuje za odpowiedz..
pozdrawiam
Nazywaj poprawnie tematy zgodnie z Regulaminem nazywania tematów!
Zakładaj tematy w odpowiednich działach!
Ostatnio zmieniony 12 gru 2009, 16:24 przez djlysy1, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam!!
Ja kolego mam podobny problem, albo jestem po prostu przewrażliwiony...
Przy -5 stopniach na polu, gdy auto stoi cały dzień na polu kontrolki od świec żarowych zapalają się na 1sekunde i gasną. Nie wiem czy wszystko jest OK czy coś się zepsuło. Wydaje mi się że powinna przy takich temperaturach palić się kilka sekund? Proszę o uświadomienie mnie jak powinno być.
Ja kolego mam podobny problem, albo jestem po prostu przewrażliwiony...
Przy -5 stopniach na polu, gdy auto stoi cały dzień na polu kontrolki od świec żarowych zapalają się na 1sekunde i gasną. Nie wiem czy wszystko jest OK czy coś się zepsuło. Wydaje mi się że powinna przy takich temperaturach palić się kilka sekund? Proszę o uświadomienie mnie jak powinno być.
a co powiecie mi o tym hmm....
pierwszy raz pojawił mi sie taki problem ze po zgaszeniu rozgrzanego samochodu [90stopni] i ponownych odpaleniu go za pare minut wskoczył na obroty ok 2000-2500tys...po przegazowaniu go obroty spadły ale nie tak jak zawsze do ok 700-800 tylko gdzies ponad 1000?? po przejechaniu ok kilometra wszystko wrociło do normy...
pierwszy raz pojawił mi sie taki problem ze po zgaszeniu rozgrzanego samochodu [90stopni] i ponownych odpaleniu go za pare minut wskoczył na obroty ok 2000-2500tys...po przegazowaniu go obroty spadły ale nie tak jak zawsze do ok 700-800 tylko gdzies ponad 1000?? po przejechaniu ok kilometra wszystko wrociło do normy...
- K@MiL
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 544
- Rejestracja: 20 wrz 2008, 13:52
- Imię: Kamil
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AWX 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: 3Miasto
- Kontakt:
U mnie na tych mrozach to kontrolka świec pali się troszkę dłużej (jakieś 2-3sek) i tak jak mówi PIOTR, tj od razu jak się zgasi odpalam motor. I muszę Wam powiedzieć, że tak chyba jest najlepiej bo:
1. Gdy odpalam od razu jak tylko zgaśnie kontrolka świec to silnik odpala "na dotyk"
2. Rozrusznik tak długo nie kręci
A gdy poczekam trochę dłużej powiedzmy 10sek to odpalanie trwa dłużej, dłużej kręci rozrusznik i wydaje mi się, że słychać zawory (2-3sek) itd. Najlepiej spróbujcie jednego dnia odpalić od razu jak zgaśnie kontrolka a następnego dnia poczekać te 10sek i zobaczyć jak wtedy zachowa się silnik po odpaleniu. Każdy z Was oceni jak jest lepiej.
1. Gdy odpalam od razu jak tylko zgaśnie kontrolka świec to silnik odpala "na dotyk"
2. Rozrusznik tak długo nie kręci
A gdy poczekam trochę dłużej powiedzmy 10sek to odpalanie trwa dłużej, dłużej kręci rozrusznik i wydaje mi się, że słychać zawory (2-3sek) itd. Najlepiej spróbujcie jednego dnia odpalić od razu jak zgaśnie kontrolka a następnego dnia poczekać te 10sek i zobaczyć jak wtedy zachowa się silnik po odpaleniu. Każdy z Was oceni jak jest lepiej.
- alukard
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1283
- Rejestracja: 24 lut 2008, 20:39
- Imię: Audi A6 Jacek
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 ARJ 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Żywiec
zostawilem samochod na noc obok domu -8stopni
wsiadlem do auta przekrecilem zaplon i przypomnialo mi sie ze musze wrocic do domu
wszystko trwalo jakos 30sekund
jak wrocilem do auta to auto praktycznie nie chcialo odpalic :shock:
mysle sobie kurde co jest przeciez aku mam dobry , statyczny kat wtrysku ok
az tu nagle przeczytalem
wsiadlem do auta przekrecilem zaplon i przypomnialo mi sie ze musze wrocic do domu
wszystko trwalo jakos 30sekund
jak wrocilem do auta to auto praktycznie nie chcialo odpalic :shock:
mysle sobie kurde co jest przeciez aku mam dobry , statyczny kat wtrysku ok
az tu nagle przeczytalem
i juz wiem czemu :roll:K@MiL pisze: A gdy poczekam trochę dłużej powiedzmy 10sek to odpalanie trwa dłużej, dłużej kręci rozrusznik