[a6 c5 2.5 tdi quattro-nie kreci rozrusznik]

JEDRZEJ · Post autor: **JEDRZEJ** » 03 gru 2009, 18:41

Witam serdecznie.mam problemik.mianowicie chcialem dpalic moje auto i jak rozrusznik zaczol krecic to jakos tak sie zamulil jakby akumulator padl(wczesniej juz kilka razy mi sie tak robilo ale naprawde bardzo rzadko)normalnie w takim przypadku odpuszczam i odpala za drugim podejsciem bez problemu.dzis cos mnie pokusilo i zamiast odpuscic przytrzymalem i dodalem pare razy gazu.nie odpalil i teraz nawet nie kreci ani nie cyknie jak to czasem przy slabym akumulatorze.nie mam pojecia co jest grane.jak ktos ma jakies pomysly to czekam na podpowiedz.pozdro.

[ Dodano: 2009-12-03, 19:29 ]
...dodam,ze kontrolki nic nie pokazuja a voltomierz pokazuje deczko ponizej 12.wiec chyba aku jest ok.myslicie ze to rozrusznik?

kori · Post autor: **kori** » 03 gru 2009, 21:39

Obstawiam dwie rzeczy, szczotki w rozruszniku się zawiesiły, trzeba postukac w rozrusznik jakimś szmelem i spróbowac odpalic.
Może też byc tak że przewód masowy z karoserii do silnika na połączeniach zaśniedział, kontrolki będą się świeciły a rozrusznik ani drgnie, wystarczy odkręcic i dokręcic przewód, jak zacznie kręci to oczyści połączenie.

JEDRZEJ · Post autor: **JEDRZEJ** » 03 gru 2009, 21:53

jak juz mowilem auto ani cyknie.odpalilo na sznurek ale po zgaszeniu dalej nic.wiec znowu go szarpnolem i dobrze przegonilem z mysla,ze cos sie odwiesi ale dalej nie pali.slychac tylko ciche cyk i glucho.jutro ide do mechanika jak cos sie dowiem to napisze.
P.S.czy trudno est wymienic rozrusznik i ile to zajmuje?pozdro.

citrin · Post autor: **citrin** » 04 gru 2009, 15:34

JEDRZEJ pisze:P.S.czy trudno est wymienic rozrusznik i ile to zajmuje?pozdro.

ÂŁatwo nie jest, przynajmniej w tiptroniku. Robiłem niedawno i mechanik narzekał ze ciężko. Za bendiks zaplacilem 180pln i robocizna 100pln. Oczywiście ładnie przeczyścił i nasmarował. A co do tych 12 wolt to mało. Dobry aku to ma 13 , 13,2 oczywiście +-. Nasze autka potrzebuja dobrego aku takze napewno warto przeglądnąć rozrusznik-wyczyścić,nasmarować,wymienić szczotki itd, mase z karoserią. Dobrzeby było sprawdzić rozrusznik pod obciążeniem. Takie urządzonka mają sklepy które handlują akumulatorami. Dodam ze kiepski stan rozrusznika wymusza o wiele większy pobór prądu niż w dobrym stanie i dobre na pozór aku niewydoli.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 04 gru 2009, 16:00

citrin pisze:Za bendiks zaplacilem 180pln

JEDRZEJ pisze:slychac tylko ciche cyk i glucho

a tak zachowuje się wyłącznik elektromagnetyczny (wypalone styki, sam elektromagnes wciąga dżwignię ale nie załącza pradu na wirnik). Nie wiem czemu ale bardzo duzo ludzi nazywa ten wyłącznik bendiksem a to przeciez inna część.
Przy walniętym bendiksie (sprzegło jednokierunkowe) bedzie słychać mielenie i chrobotanie (bedzie obracał).

citrin pisze:Dobrzeby było sprawdzić rozrusznik pod obciążeniem.

To mozna tylko na stole probierczym. Może masz na mysli sprawdzanie akumulatora pod obciążeniem, bo taki amperomierz z opornikiem to firmy akumulatorowe z reguły mają.

piotrekkawa · Post autor: **piotrekkawa** » 05 gru 2009, 11:00

JEDRZEJ pisze:jak juz mowilem auto ani cyknie.odpalilo na sznurek

Trochę ryzykowne było to ciąganie. Masz farta ,że pasek rozrządu nie strzelił.

citrin · Post autor: **citrin** » 05 gru 2009, 11:28

RomanS pisze:To mozna tylko na stole probierczym. Może masz na mysli sprawdzanie akumulatora pod obciążeniem, bo taki amperomierz z opornikiem to firmy akumulatorowe z reguły mają.

Oczywiście,masz racje chodziło o aku . Co do bendixa takze masz racje,cyk i głucho to najczęściej elektromagnes który wymusza zasprzęglanie bendixa z kołem zamachowym. Te pomyłki to chyba przez moją grypę :oops: Tak czy siak rozrusznik trza wymontować,przeglądnąć,nasmarować, zużyte części wymienić.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 05 gru 2009, 13:31

citrin pisze:Tak czy siak rozrusznik trza wymontować,przeglądnąć,nasmarować, zużyte części wymienić.

ÂŚwieta racja

Tak sobie pomyslalem, że teoretycznie szczotki moga byc już tak krótkie, że sprężyna szczotkotrzymacza już ich nie dociska. Wtedy moze wytwarzać sie łuk między szczotka a komutatorem, co oczywiście jest bardzo "niezdrowe" dla komutatora.

Wyciągaj ten rozrusznik jak najszybciej

JEDRZEJ · Post autor: **JEDRZEJ** » 06 gru 2009, 11:49

wielkie dzieki za pomoc panowie.narazie wymienie rozrusznik na jakas uzywke bo chwilowo jestem w czarnej d... z kasa a i tak na wiosne chce sprzedac auto.czas kupic cos mlodszego.moze jak znajde chwile to zajrze do tego starego rozrusznika.pozdro.

mariusz827 · Post autor: **mariusz827** » 31 lip 2010, 20:01

piotrekkawa pisze:
JEDRZEJ pisze:jak juz mowilem auto ani cyknie.odpalilo na sznurek
Trochę ryzykowne było to ciąganie. Masz farta ,że pasek rozrządu nie strzelił.

A dlaczego miałby pęknąć ?
Napęd na koło zamachowe jest podawany ze skrzyni, a nie z rozrusznika, więc w czym różnica ?

pozdr.
Mariusz

PS.
Piszę, bo dziś właśnie rozrusznika odmówił posłuszeństwa. Miałem kilka samochodów, ale żaden ni zachowywał się jak ta "primadonna". Każdy dawał znaki: "weź coś zrób ze szczotkami", a Audi od razu się zes... zepsuł.

citrin · Post autor: **citrin** » 02 sie 2010, 07:35

mariusz827 pisze:Napęd na koło zamachowe jest podawany ze skrzyni, a nie z rozrusznika, więc w czym różnica ?

Niekontrolowane uderzenia kół na skrzynię biegową, na silnik, może doprowadzić do zerwania paska rozrządu. Historia zna wiele takich przypadków. Sposób niezalecany a wręcz karygodny.