A skąd wiesz, że to padł sterownik? ÂŻe drugi też Ci "niby" nie działa - to nie znaczy, że od razu padł - coś nie chce mi się w to wierzyć! Miałem kiedyś podobny przypadek, moja furka raptem zgasła na światłach i nie chciała odpalić! Sprawdzałem z kumplem wszystko, wszystko wskazywało na komputer - wstawiliśmy drugi - no i furka odpaliła, pochodziła też 2 dni i znów padła! No to znów poszukiwania dlaczego - znów następny nowy komputer, a tu dalej nic! Jak się później okazało, nie łączył czujnik w aparacie zapłonowym, przestawił się zapłon, a na dodatek złego padła pompa paliwa - taki mały peszek! Po naprawie okazało się, że wszystkie sterowniki - komputery są dobre! Ot taka złośliwość rzeczy martwych! Być może u Ciebie jest inaczej! Pozdrawiam!
