Możliwe jest że gdzieś jest mała nieszczelność i podczas jazdy kompresor chodzi dłużej niż zwykle i przepala ten bezpiecznik.
Ja miałem podobnie, jechałem dość szybko i na desce zapaliło się na żółto. Dojechałem do domu i było już na czerwono awaria systemu. Jak pozniej doszedłem to podczas jazdy pojawiła się nieszczelność i kompresor chodził dłużej niż zwykle żeby to zniwelować bo jeszcze dawał radę aż przepaliło bezpiecznik i wtedy już wskoczyła awaria na czerwono bo kompresor nie mógł wystartować. Wymieniłem miechy, bezpiecznik o którego istnieniu nie wiedziałem

no i z racji wieku kompresor ( stary mam teraz i bedzie jako kompresor roboczy w garażu

) Nieszczelność była przy zaworku, nie zawsze musi to być poducha.
Tak że ja na twoim miejscu poszukał bym czy nie ma gdzieś małej nieszczelności co zmusza kompresor do długiej pracy i po jakimś czasie przepala bezpiecznik.
To jedna z opcji.