Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Czy VCDS-em można to zdiagnozować? Można, jeśli faktycznie mikrofon jest uszkodzony. Można też sprawdzić czy fizycznie mikrofon znajduje się tam gdzie powinien :) Jak zdejmiesz konsolę z oświetleniem na podsufitce z przodu, to w środku powinien być mikrofon. Czytałeś ten temat?: https://a6klub.pl/-...

Mnie się zdaje że to nie wina bezpiecznika, bo bezpiecznik odcina prąd wtedy albo jest albo nie ma wcale.
U Ciebie proponowałbym najpierw przeskanować auto vagiem.

mtrdk, rozwiązałeś już swój problem?
ja miałem coś podobnego okazało się, że podpory (nie wiem czy dobrze nazwałem) pompy wysokiego ciśnienia się uwaliły, po prostu pękły, i grzechotało mi w podobnym zakresie obrotów, a silnikowi zdecydowanie brakowało mu mocy.
Po wymianie problem znikł.
Pozdro

Ja miałem ten sam problem, do czasu, kiedy zalało mi puszkę z przekaźnikami (podszybie-pasażer), po wymianie wszystkich przekaźników problem znikł.

Bez jaj - wystarczy zwykły klucz sztorcowy - rurka

pan42, masz rację, 10 sztorcowa długa wystarczy spokojnie, a jak słaby dostęp to przedłużki
pozdro

fenomenalny, mnie się zdaje, że dobrze pali.
U mnie kręci podobnie, raz podgrzewam świece

Piotruś pisze:

fenomenalny pisze:swiece dzialaja

fenomenalny pisze:Ciekawe dlaczego tak dlugo krecil? Rozrusznik? Silnik? Czy co?

Moim zdaniem albo świece albo "ścięte" paliwo ... .

u mnie przed wymianą świec, objawy przy odpalaniu były podobne, długo kręcił i szarpało silnikiem.

marian_17, nie pisałeś nic o logowaniu, podłączałeś auto pod kompa?
zacznij od zrobienia logów, sprawdź jakie masz błędy

Peter22 pisze: Mam pytanie czy mieliście problem w waszych 2.7 i 3.0 TDI z wymianą świec??? chodzi mi o to czy została wam w głowicy koĂącówka świecy??? bo wtedy trzeba podobno głowice ściagac i rozrząd rozpinać.

u mnie szło ciężko z jedną świecą ale nie zostało nic w silniku

neimaD pisze:hmm wieczorem będę bawił się ze świecami, wtedy chwile postoi, Zobaczymy co pokażą logi.

według mnie to świece i tak do wymiany.
a czujnik temperatury to najlepiej sprawdzić w logach silnika, grupa 14, jak się nie mylę

szczerba jak twój kapturek, naprawiłeś?

ja dziś rano nie miałem problemów z odpalaniem, grzałem 2 razy, nie kręcił długo, nie rzucało też silnikiem po odpaleniu, tak jak wczoraj przed wymianą świec.
Odpukać... ale na razie jest OK!

szczerba2 pisze:no cos tak planuje tylko raczej drucik miedziany nawine na trzonek zeby ciasno wlazł

daj znać czy zadziała

neimaD, ja świece sprawdzałem kabelkiem, do + a drugim koĂącem merdałem po koĂącówce świecy, bardzo ryzykowna metoda bo nasze świece działają pod napięciem 4,4V chociaż w początkowej fazie, wyczytałem, że dostają też 11V.
U mnie wyszło to co faktycznie miałem, czyli 5 szt do wymiany

szczerba2 pisze:

fabricjo pisze:szczerba2, a może kapelek przerwany, gdzieś przy kapturku?

już sprawdzanłem tą kwestie to sam ten styk w kapturku zbyt lużny jest -kształt spreżynowej rurki - pitolony chochlik

a może spróbuj na świecę coś nalutować?
chyba nie powinna się zepsuć od tego?

czyli sprawna jest tylko jedna

dokładnie

wcześniej nie skapowałem że masz 2.0