Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Siema, czy coś się stanie jeśli uruchomię silnik na dosłownie 2-3 sekundy bezpośrednio po spuszczeniu oleju?

Zawsze tak robiłem w starszych konstrukcjach, żeby pozbyć się resztek oleju z układu, ale tam nie było turbo itp. Silnik 3.0 diesel 240km.

I zapewne nie było łańcucha rozrządu (który naciągany jest napinaczami hydraulicznymi) i o to bardziej bym się martwił. Lepiej zostawić tą pięćdziesiątkę/setkę(?) starego oleju, aniżeli ponieść koszta przeskoku łańcucha...
Ja nie uruchamiałem silnika, tylko obracałem po "jednym" obrocie rozrusznikiem ale w związku z tym, co napisałem wyżej, zaniechałem tego. Nadgorliwość czasami nie popłaca i, jak to niektórzy twierdzą, jest gorsza od faszyzmu

Dzięki za odpowiedź. Też się właśnie o napinacze martwię. Ale sęk w tym, że dodaję płukankę i chciałem się jej pozbyć w całości.

Płukanka to niby to tylko 1/4 litra ale coś tam zostanie.

I po rozruchu w poprzednim silniku (V6 2.4L) zleciało prawie 0,6l dodatkowo. Więc to sporo.

Daj sobie spokój z taką aptekarską dokładnością, nawet parę procent płukanki ci krzywdy w silniku nie zrobi, lepiej wymień olej za 6 - 10 tys. kilometrów, a nie próbuj uruchamiać silnik bez oleju, opróżnisz magistralę a później musisz ją napełnić, wszystko kosztem pracy bez ciśnienia. Sam przed jedną wymianą oleju dolałem płukanki, nawet przez myśl nie nie przeszło, by tak szczegółowo usuwać olej z silnika. To nic dobrego. Kiedyś napełniałem pustą magistralę olejową silnika w motocyklu po rozbiórce i ponownym złożeniu. Wykręciłem świece i kręciłem rozrusznikiem, naprawdę trochę zeszło zanim olej pokazał się w na końcu magistrali, nawet nie chcę myśleć, ile silnik pracowałby bez wymaganego ciśnienia, gdybym go uruchomił bez procesu napełnienia.

Wspomnę tylko po wymianie, że spuściłem 7,4l oleju bez kręcenia rozrusznikiem. Katalogowo wchodzi mu 8,2l na pusty silnik. Na bagnecie miałem ciut poniżej połowy, więc w silniku pozostało poniżej 0,5l oleju starego. Ujdzie.

Dodam tylko, że zeszło sporo, bo był nagrzany i z płukanką, więc łatwiej było mu spłynąć. Dałem mu sporo czasu i trochę pobujałem autem.

Dzięki za podpowiedzi.