Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Mam problem z drugim cylindrem, auto po odpaleniu i przejechaniu 3km zaczęło telepać na wolnych obrotach. Wymieniłem cewkę i nic, wymieniłem świece (wszystkie) i nic, pojechałem do gazownika bo dostałem info że może to być komputer gazu, podpięli komp ok ale sprawdziłem kompresję i wyszła 4bary. wymieniłem uszczelkę pod głowicą i sprawdziłem domowym sposobem szczelność zaworów (na zamkniętych zalałem benz ekstrakcyjną) i po
30 min nic nie ubyło. Jeszcze sprawdzę wałki ale wydają się (wzrokowo) OK. w czasie jazdy silnik pracuje równo, cicho i nie dymi (w sumie na postoju też nie dymi). Ktoś miał coś podobnego. Dodam że na wolnych obrotach raz pyrkocze i telepie całym autem a raz jest mało wyczuwalne, dodatkowo nie traci mocy przynajmniej odczuwalnie, i na obrotach już od 900 pracuje prawie normalnie. Dziwi mnie to że przy małej kompresji na wolnych obrotach pracuje różnie.

Witam, domowym sposobem sprawdziłeś góra, czyli zaworki, z twojego postu się domyślam.

Najlepiej sprawdzić manometrem w prawidłowym sposobem, ponież dół, czyli pierścienie albo cylinder może też być nieszczelnym.

Jak sprawdziłeś te 4 bary?
Przy wymianie uszczelki głowicy/a była regenerowana?

Również, jesteś pewnień, że nie ma gdzieś nieszczelności w dolotu?

Czy te objawy miałeś na obu paliwach?

Musisz z OBD2 skanera, sprawdzić bloki pomiarowe dla twojego silnika jakim stanie jest rozrząd, czy nie ma bardzo duży rozjazd.

Również przydałoby się sprawdzić blok odpowiedzialny dla mieszanki paliwowej, czy przepływka wyrabia, zrobić logi dynamiczne najlepiej, ale nie po kasowania błedów DTC.

Tój przypadek jest dość skomplikowany określić na odległość.

Kompresję sprawdzał mi gazownik manometrem jeszcze na złożonym silniku, mam rozebraną głowicę więc pytam co jeszcze mogę sprawdzić przed złożeniem po złożeniu zostanie tylko VCDS ale konkretnie chodzi o kompresję bo na wolnych obrotach wydawałoby się jakby raz pracował z mało wyczuwalnym tarpaniem a innym razem trzęsło całym autem. Było, to tak odczuwalne jakby raz kompresja była a innym razem nie było, czy to możliwe czy po prostu coś się przestawia.

Popsprawdzaj czy na tego cylindra nie ma jakieś rysy, chropowatości. Spróbuj w tym cylindrze wlać troche oleju i zmierz czas w którym olej wchłonie, czy wchłonie wogóle. Potem na cylindra obok ta sama próba i będziesz miał porównanie w jakim stanie są pierścienie.

Ok dzięki jutro przeprowadzę próbę i dam znać.

maniek1724 pisze: ↑

30 paź 2022, 13:27

Ok dzięki jutro przeprowadzę próbę i dam znać.

Głowice pewnie są pochylone na 45°, także zalej wystarczająco oleju abyś mógł sprawdzić tłoki po całego obwodu. Jeśli Ci zostanie dużo oleju, strzykawką możesz pozbierać resztki.

Olejem każesz mu sprawdzać szczelność cylindra? Zalej chłopie naftą i głowice dla pewności też jeszcze raz sprawdź naftą.

krzychu973 pisze: ↑

01 lis 2022, 11:37

Olejem każesz mu sprawdzać szczelność cylindra? Zalej chłopie naftą i głowice dla pewności też jeszcze raz sprawdź naftą.

Dobrze pisze kolega, olej ma duża gęstość i przy niskiej temp., jeszcze większa. Szybko nie sprawdziłby.

Oby pierścienie i tłoki trzymali. Po nafcie nie zapomnij wymienić cały olej przed uruchomieniu.

Jak olej do zmiany to może iść w olej ,potem rozgrzać silnik i spóścić ,będzie jak płukanka. A jak masz świerzą oliwe to ją spóść do czystego naczynia ,a po operacji zalać spowrotem. Głowice zalewasz od góry.