Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

6 Nm + 90*

Dodano po 1 minucie 13 sekundach:
Dobrze wyczyść gniazda wtryskiwaczy, a najlepiej jest je wyfrezować, bo samo czyszczenie raczej nie pomoże. Ten nagar jest dość wgryziony, więc tak lekko nie zejdzie, a potem podkładka miedziana nie chce dobrze usiąść.

Panowie czy ktoś mógłby sprawdzić jaki numer jest uszczelki pokrywy wtrysku? Bez niego nie mogę dokończyć naprawy wyrwanego wtrysku
Mój samochód to Audi a6 c7 2011r 3.0Tdi 245km
Numer Vin WAUZZZ4G7CN073556

Kolego, a więc tak dla twojego silnika CDUC 3,0 TDI A6C7 Quattro 2011 to będą uszczelki pokrywy zaworów o numerach:

059 103 483 T dla strony lewej (tj. po tej, po której jest kieorwnica )
059 103 484 dla strony prawej

Kupuj Reinza, żadne badziewie typu TOPRAM, bo po 2 tyś. km będą lały

Temat zamknięty po krótce opiszę co zostało zrobione. Niestety nie mam zdjęć do opisu.
Jak w temacie i na pierwszym poście są zdjęcia co się stało. Żeby to ogarnąć trzeba zaopatrzyć się w zestaw uszelek i podkładek oraz nowych śrub do wszystkich 3 wtryskow plus frezarka do gniazd wtryskow. Dzięki mat1324. Podał mi wszytkie numery czesci które potrzebowałem
Żeby ściągnąć pokrywę wtryskow od strony kierowcy trzeba
*zdemontować zbiornik płynu chłodniczego
*odpiac kostki wtryskiwaczy
* odpiac krućce przewodu powrotnego (złapać kleszczykami i podciągnąć delikatnie do góry. Ja miałem jeden urwany kruciec zamówiłem na allegro używany A końcówki krucca które były urawane i pozostały w wezyku wyciągnąłem w taki sposob: wkrecilem małe co wkreta w wężyk w którym znajdowała się urwana końcówka krucca i włożyłem do naczynia z wrzącą wodą po + - 2 minutach posciagnolem skróconego wkreta i końcówka krucca wyszła ładnie. )
*odkręcić metalowe rurki które idą z wtrysku do listwy wtryskow klucz płaski 17.
*odkręcić śrubę trzymajaca wtrysk
*wyciagnac wtrysk i przeczyscic. (Trzeba pamiętać ktory wtrysk gdzie był najlepiej opisać markerem numery na wtrysku)
* wypiąć fajki swiec zarowych
* zdemontować listwe wtryskow
* odkręcić sruby pokrywy
* odkręcić gumowy i metalowy wąż który idzie do kolektora ssacego
* wyciagnac pokrywę wtryskow ze względu że tutaj jest łańcuch przy wyciaganiu pokrywa będzie troszkę chaczyla o rurki od klimy trzeba je złapać czymś długim np przedłużki od grzechotki i z wyczuciem je odchylac A droga osoba wyciąga pokrywę.
* wyfezowac wszytkie gniazda jeśli tego wymagają u mnie 2 gniazda wymagały frezowania.
* na wyczyszcone wtryski założyć zestaw naprawczy
Oring na wtrysk najlepiej zamoczyc go w oleju łatwiej się zakłada., uszczelka miedziana plus oring na powrocie. ( w moim przypadku w miejscu wyrwania wtrysku wymieniłem też uszczelkę która znajduje się w obudowie pokrywy wtryskow.)
* klej pozostały na bloku po usczelce usunac ( ja użyłem do tego zyletki i papieru ściennego. Oczywiście gniazda i wszystkie zakamarki zabezpieczyc żeby się nie dostał klej niepotrzebnie)
Jeżeli chodzi o wyrwana srube z bloku nie zdecydowałem się na spręzynki helicoil. Naprawione zostało w taki sposob: oryginalna sruba to sruba m6 pojechałem do tokarza i że sruby m8 o twardości 10.9 wytoczył mi taka sama srube jak oryginalna ale na gwint m7 zgrubienie na srubie wytoczył na 7.70. Gwint w bloku został również przerobiony na m7 warto gwintownik zamoczyc w smarze. Dzięki temu opilki przyklejają się do smaru.

Później składanie wszytkiego w odwrotnej kolejności nowa uszczelka pod pokrywę zestawy naprawcze na wtryski. Do dobrych wtryskow profilatkczynie zastosowałem nowe oryginalne sruby wtryskiwaczy koszt takiej sruby 16zl.
* wszystkie sruby wtryskiwaczy dokrecone z sila 6Nm +90°.
Po złożeniu vcds i usuwanie błędów. Wtedy odpalanie samochodu. Troche trzeba sie nakrecic rozrusznikiem zeby się odpowietrzyl ale z umiarem zeby nie sfajczyc rozrusznika przy czym może się dosc mocno rozładować akumulator i powyskakuje wam mnóstwo błędów. Prawdopodobmie wyskoczy tez blad rozrusznika. Ale jak juz odpali to warto go zostawic na chwile zeby sobie pochodzil i sie podładowal. W miedzy czasie sprawdzic czy wszystko jest ok pod maska. Później jeszcze raz vcds i usuwanie bledow jak już aku będzie podładowany. Można również przy odpaleniu wspomóc się delikatnie plakiem szybciej zalapie i nie trzeba katować rozrusznika.

Dodano po 11 minutach 39 sekundach:
Wrzucę jeszcze zdjęcie z vcds pomiary rozszerzone dawki wtryskow na kazdy cylinder. Czy ktoś mógłby się przyjrzeć czy tak powinno być czy jest coś nie tak. Tak dla pewności.



Dodano po 6 minutach 24 sekundach:
Zapomniałem dodać pomiar był sprawdzany na rozgrzanym silniku

Tak mnie naszło, że pewnie przy montażu wtrysków przekręcili ci gwint w głowicy i tam ledwo co trzymało i przez to wywaliło całość.

Doszedłem do tego jaka mogła być przyczyna. Zanim zabrałem się za robotę z wtryskami z ciekawości sprawdziłem kluczem dynanometrycznym czy aby wszytkie szpilki są dokrecone z odpowiednią siłą. okazało się że dwie szpilki nie były dokrecone z odpowiednią siłą A reszta była dokrecona na Maxa można by powiedzieć że na granicy przekręcenia gwintu. Co najlepsze przy wymianie rozrządu mechanik wymieniał tez zestaw naprawczy we wszystkich wtryskach. Wszytkie podkładki i oringi. Później tym samochodem pojechałem do Holandii. Po tym incydencie w holandii. brat w Polsce podjechał do tego mechanika z zapytaniem jakie by on zastosował rozwiązanie czy spręzynki założyć czy gwintowac i zakładać większą szpilke?. Mechanik powiedział że miał niedawno taki przypadek w takim modelu i on wymienił srube na rozmiar większą. Sruba dorobiona przez tokarza plus gwintowanie. I wtedy okazało się że na cylindrze 4 mam już dorabiania taka srube właśnie romiar wiekszy. ( mi wywalilo na cylindrze 5) A byłem pewien że przed oddaniem do mechanika samochodu na wymiane rozrzadu i prace przy wtryskach. sruby były wszytkie oryginalne. Wtedy zczailem fakty ze to stalo sie w moim samochodzie a mechanik sie nawet do tego nie przyznał że wyrwalo mu wtryskiwacz. Tak ze mój wniosek co do wyrwanego wtrysku to tak jak piszesz był przekrecony gwint na tym cylindrze ale też i nie dokrecone sruby na innych cylindrach.

Te śruby są niezbyt przyjemne. Długie, zdecydowanie za cienkie i trzeba delikatnie wkręcać aby prosto weszło.
Można się domyślać, że źle załapał lub po prostu przekręcił na czuja.
U siebie już kilkukrotnie wyjmowałem wtryski i w sumie zawsze dokręcam 10-11nm i się to sprawdza.

Czy ten moment nie jest za duży? Ja po wpisaniu numeru sruby znalazłem moment jej dokrecania i wychodzi że powinno być 6NT+2razy90°

Biorąc pod uwagę, że nie dokręcam 2x90° to pewnie siła dokręcenia wychodzi bardzo podobna.

Podawałem już moment dokręcania wtrysku i jest to 6 Nm + 90*.