Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam

Czy coś z tym da rade zrobić czy to już wymiana ?




https://www.youtube.com/watch?v=G-1mFZTPkYw

Otwórz klapkę w pokrywie bagażnika i albo nagrzewaj suszarką do włosów, albo użyj odkurzacza. U mnie to działa. Po pierwszym takim błędzie wymieniłem uszczelkę, ale pewnie przez brak umiejętności właściwego zamocowania lampy po myjni i większych opadach świeci błąd kierunkowskazu. Wymienione sposoby są u mnie skuteczne

U mnie w A6 C7 avant skoczyło się wymianą lampy prawej - tej małej części na klapie.
Koszt 2000zł z robocizną w ASO - na szczęście jeszcze pół roku gwarancji zostało i zrobili bezkosztowo .

U mnie przestało działać Avant w klapie prawa strona światło pozycyjne. Mówią że to wada tych uszczelek do lamp.Ponoć dostaję się tam woda i pali ledy. Dałem lampę do regeneracji i czekam na efekt tej pracy nowa lampa około 1500zl. Zdecydowałem się na regenerację ,dam znać jak dostanę już naprawioną.

Te lampy to żart. Sedany mają ten sam problem. Zdejmowałem ten badziew już kilkukrotnie i na różne sposoby próbuję reanimować. Powiem tak, winna jest raz, że uszczelka, a dwa nawet na nowej uszczelce sposób montażu tej lampy za pomocą takiego plastikowego pająka jest chyba celowo tak zrobiony, aby ten pająk po latach się odkształcił i już nie był w stanie dociskać uszczelki.

Edddisz pisze: ↑

22 sty 2022, 18:11

Te lampy to żart. Sedany mają ten sam problem. Zdejmowałem ten badziew już kilkukrotnie i na różne sposoby próbuję reanimować. Powiem tak, winna jest raz, że uszczelka, a dwa nawet na nowej uszczelce sposób montażu tej lampy za pomocą takiego plastikowego pająka jest chyba celowo tak zrobiony, aby ten pająk po latach się odkształcił i już nie był w stanie dociskać uszczelki.

Popieram w pełni. Kupiłem nową oryginalną uszczelkę, trzy razy poprawiałem mocowanie lampy i dalej cieknie po myjni.

Miałem podobny problem, dopiero jak posmarowałem górę uszczelki klejem zapomniałem o temacie polecam każdemu

Jak się ociepli pokryję uszczelkę silikonem może to uszczelni lampę

Odradzam to rozwiązanie, ja tak zrobiłem w akcie desperacji używając takiej masy uszczelniającej a później z jakiegoś powodu i tak mi ciekło i musiałem to zrywać i uszkodziłem sobie tylko lakier pod lampą...

Jak masz nową uszczelkę to ogarnij tego pająka.
Na szybko możesz podłożyć pod jego nogi jakiś kawałek gumy czy coś i wtedy zamontować. Jego nogi będą wtedy dłuższe i uszczelka zacznie lepiej dolegać.

Dziękuję za ostrzeżenie potrenuję jak się ociepli