Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witajcie,
jakiś czas temu, po odpaleniu (zimnego) silnika zabrzmiał alarm "Oil pessure". Zgasiłem silnik, sprawdziłem stan oleju - ok, odpaliłem jeszcze raz i kontrolka już się nie zaświeciła, do wczoraj... Byłem w trasie, po przejechaniu około 180 km kontrolka znów dała o sobie znać. Zjechałem na poboczę, maska w góre, olej jest, odpalam jeszcze raz, czekam z 3 min, kontrolki nie ma, jadę, po wkręceniu ok. 1500 obr. znów wyje... w głowie już czarne myśli, długo nacieszyłem się samochodem... Cyk na pobocze i głowienie się co robić... Rozglądam się po komorze, nigdzie śladów oleju. Odczekałem z godzinę, odpalam, nic się nie świeci, delikatnie wkręcam na obroty, znów się łajza drze... Wykonałem kilka telefonów opisując co się dzieje postanowiłem postawić wszystko na jedną kartę. Ponownie odpalam, lekka przygazówka, alarm, dodaję więcej gazu (obr. ok. 2200) i kontrolka gaśnie. Taką samą sytuację miał tata w swoim dieslu (nie od VAGa) i po wymianie czujnika ciśnienia oleju pozbył się problemu, więc wiele nie myśląc ruszyłem w stronę domu. Po drodze sytuacja z komunikatem oczywiście się powtarzała. Dodam, że trzymając go na stałe na obrotach powyżej 2000 to kontrolka i tak dawała o sobie znać. Przy dojeżdżaniu do domu kontrolka już w ogóle nie gasła. Odpalam go dzisiaj i tym razem kontrolka zapala się już po kilkunastu sekundach od odpalenia, bez przygazówki. Czy gaśnie to nie wiem, bo nie chcę go już tyrać - wystarczy, że przejechał te 180 km (z uszkodzoną pompą oleju?), a może silnik da się jeszcze odratować. Oczywiście szukałem po necie możliwych przyczyn zapalania się tej..., ale każde objawy są inne. Co to może być? Pompa oleju, zapchany smog, panewki, czujnik...? W pracy silnika nic się nie zmieniło, żadnych niepokojących stuków, pali od strzała, nie kopci, mocy też mu nie ubyło. Olej wymieniony może z 600 km temu na Eurol syntence fs 0w-30.
Diagnostykę najlepiej byłoby rozpocząć od pomiaru ciśnienia oleju, ale nie mam do tego sprzętu, a póki co nie chcę oddawać samochodu w ręce żadnego mechanika bo ostatnio mam do nich niesamowitego pecha - jak coś naprawią/wymienią to zaraz coś innego się pie*** dlatego też chciałbym zacząć od czegoś co będę mógł sam zrobić w domowych warunkach czyli od wymiany czujnika ciśnienia oleju. Może ktoś poratować zdjęciem lub opisem w którym miejscu on się znajduje?

Jeszcze dodatkowe informacje o silniku
- Oznaczenie silnika CDYA
- przebieg 162 tys (samochód sprowadzony przez znajomego, książka serwisowa prowadzona do samego końca, ale przyrodzenia nie dam sobie uciąć, że jest to przebieg autentyczny)

Sprawdź błędy VCDSem. Na pewno coś będzie. Możliwe, że czujnik wariuje.

Niestety nie mam jeszcze kabla... Czujnik mam już zamówiony i będzie jutro z rana problem tylko w tym, że nie wiem gdzie on się w tym silniku znajduje Gdzieś może koło filtra oleju? Szukałem jakiś schematów, ale nic nie znalazłem

Silnik CDYA? Sprawdzę zaraz w Elsie.

Dodano po 7 minutach 2 sekundach:
Czujnik ciśnienia oleju F22 jest między kołem pasowym a napinaczem paska wielorowkowego. Na schemacie poniżej jest on zaznaczony. Po prawej stronie od niego (bliżej napinacza) jest zawór regulacji ciśnienia oleju N428. W układzie jest jeszcze czujnik zredukowanego ciśnienia oleju F378, który jest nad pompą wody, ale dostęp do niego nie jest zbyt łatwy.

Wielkie dzieki! Teraz takie pytanie na zaś. Załóżmy, że wymieniłem czujnik, ale kontrolka nadal daje o sobie znać. Czy jest taka opcja, że winowajcą mogą być przewody/kostka? Samochodem śmigam od 2 tygodni i wczoraj dopiero po raz pierwszy miał styczność z deszczem i może tutaj również powinienem szukać problemu? Jeśli moja teoria jest słuszna to w jaki najprostszy sposób sprawdzić czy prąd podawany do czujnika jest prawidłowy? Czy mogę śmiało rozpiąć czujnik na włączonym zapłonie i sprawdzać bez obaw, że wywali mi jakiś kosmiczny błąd?

Kolejnym winowajcą może być zawór obok. W C7 właśnie tak objawiał się problem z nim. Wyglądało na uszkodzony czujnik, a to jednak zawór. Możesz odpinać, ale wywali błędy. Oczywiście wszystko można usunąć.

Dokonaj pomiaru cisnienia oleju.

Wczoraj przymierzyłem się do wymiany czujnika, ale niestety okazało się, że przysłali mi czujnik z inna wtyczką (z jednym pinem) i zapewne z innymi parametrami. Będąc już na kanale, z ciekawości wykręciłem stary czujnik by FEP Germany i co zobaczyłem? Dysza (?) była pokryta tak jakby siatką/sitkiem, która z kolei była cała ruda. Śmiem twierdzić, że to jest właśnie winowajca chyba, że tak właśnie ma to wyglądać. Zapomniałem strzelić fotę, ale zrobię to przy następnym podejściu.
Przy okazji czy ten czujnik będzie ok? https://autowanda.pl/czesc/czujnik-cisn ... =u&typ=tl1 Ewentualnie jakiś inny producent?

W razie czego najnowszy oryginał ma numer 059919081G i w ASO kosztuje ok. 82 zł.

Czujnik wymieniony, przejechane ~300 km i kontrolka póki co siedzi cicho

Witam
Podepnę się pod temat, mam podobny problem co kolega, czasem przejadę 200km i nic, czasem w przeciągu 10 km zapala się kontrolka ciśnienia oleju 3 razy, na obdeleven wywala mi błąd przełącznik ciśnienia oleju dla zredukowanego ciśnienia oleju, czy to może chodzić o ten zawór F378? Załączam zrzut z interfejsu

To ten zawór/czujnik . Ma oznaczenie 038919081M. Jest wkręcony w podstawę filtra oleju. Znajduje się między główną pompą wody a dodatkową pompą od EGR.

Ok, na dniach mam wymianę oleju to przy okazji go wymienię, dzięki mat

Tam jest tez problem z regulowana wydajnością pompy oleju
Przy większych obrotach ma większe ciśnienie być a to szwankuje i się zaciera.