Post
autor: vredota » 08 wrz 2021, 13:40
Idea trybu P: rozłączenie napędu plus mechaniczna blokada osi, realizuje się to za pomocą mechanicznego bolca, który blokuje ruch kół zębatych w środku, dlatego ważna jest procedura parkowania hydraulikiem z tym mechanizmem: zatrzymać się, na N, pozwolić autu umiejscowić się (lekki dołek, itd.), nożny, ręczny, puścić nożny, poczekać aż auto zatrzyma się na ręcznym i dopiero teraz wrzucić P i zgasić silnik. Robi się dlatego tak, żeby 2 tony wagi nie opierały się na blokadzie w skrzyni. Jeśli na lekkim spadku wrzucisz samo P, od razu, najlepiej bez ręcznego, ciężar auta oparł się na mechaniźmie blokady P w skrzyni i BARDZO ciężko wtedy zmienić położenie. Skrzyni to obojętne kto rusza osią: grawitacja i ciężar auta czy człowiek-mechanik, przy dokręcaniu zapraszasz drugą osobę, zakładasz zacisk hamulcowy i trzymasz zahamowane auto (skrzynia na N, ruchy osi nie wpływają na żaden mechanizm zębatkowy w skrzyni).
Blokada w skrzyni nie wytrzyma dużych naprężeń od ruchu kół, wcześniej może się uszkodzić, wszędzie piszą: P w hydraulikach można tylko na płaskim, jak auto nie zjeżdża. Nowsze auta to elektryczne ręczne i zabezpieczenia logiki sterującej. Minimum sprawdź na VCDS czy sterownik nie wali błędów. Samo wyjęcie i rozłożenie ZF 5HP19 na stół z auta (diagnoza i dotarcie do usterki) to 3,5k PLN.
/ skrzynia była w trybie P) i coś przeskoczyło w skrzyni. Poruszałem półosią przód-tyl i chyba ciężej się ruszała. Zignorowałem to i złożyłem wszystko. Wyjeżdżałem z garażu na wstecznym, zacząłem skręcać i zaczęło trzeszczeć z prawej strony, od razu zgasiłem.
, wszystko już zrobione, skrzynia w porządku.
.
