Post
autor: TomekC8 » 13 lip 2021, 11:56
Jestem już po testach. Audi A6 praktycznie przegrywa pod każdym względem z ES, oprócz trochę lepszego wyciszenia. Przede wszystkim audi powinno uczyć się od lexusa, jak powinno wyglądać wykonanie wnętrza. Jakość użytych materiałów we wnętrzu bije audi na głowę. W ES jeżdżąc po kostce brukowej, połatanej nawierzchni, torowiskach nic nie skrzypi. Wybieranie nierówności również wypada na korzyść Lexusa, pomimo braku regulacji twardości amortyzatorów. Dynamika silnika jest porównywalna do 204KM w audi. ES ma 218KM, ale producent nie podaje sumy niutonometrów. Jednak najbardziej w lexusie zaskoczyła mnie błyskawiczna reakcja skrzyni biegów. Tyle złego słyszałem na temat pracy skrzyń E-CVT, a w rzeczywistości negatywne opinie okazały się nieprawdziwe. Lekkie dotknięcie gazu powoduje przyspieszenie bez najmniejszego opóźnienia. Żadne wycie silnika nie przeszkadza, ponieważ komora silnika jest dobrze wyciszona. Na temat multimediów nie będę się wypowiadał, ponieważ w ES po FL i nowym NX będą duże zmiany m.in. pojawią się ekrany dotykowe i nowe systemy bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o spalanie, to wróciłem do salonu ze średnią 6,9, czyli tyle ile pali średnio moje audi. Na pewno wadą lexusa ES jest pojemność zbiornika paliwa, która wynosi tylko 55 litrów. Dla porównania w A6 mam 73 litry. Przy podobnym spalaniu obydwu samochodów różnica w przejechanych kilometrach na jednym baku będzie duża. Czekam na sierpniową premierę NX w Polsce i po niej podejmę ostateczną decyzję, czy zamówię NX, czy ES po FL. Jeśli ES ma takie standardy wykończenia wnętrza, to co dopiero flagowa limuzyna LS. Wielką niewiadomą pozostaje oczywiście obsługa serwisowa, ale tutaj jestem w stanie zaryzykować, ponieważ słyszałem same dobre opinie na temat podejścia serwisów lexusa do klientów. Natomiast wielką niewiadomą pozostaje kwestia kosztów leasingu, ponieważ są duże rozbieżności pomiędzy kalkulatorem leasingowym na stronie lexusa, a ofertą od handlowca. Czekam na wyjaśnienie sprawy i pod koniec tygodnia powinienem już wszystko wiedzieć. Podsumowując, to od zamówienia Lexusa może mnie już tylko odwieść niekorzystny leasing na firmę.
u mnie nie pomogło.
) Myślę że jakbym jeszcze dostał się do panelu nawiewów i tam podkleił ( ale to pracy dużo więcej żeby to rozkręcić wszystko) to już 99% w desce by nic nie pykało. 
