Mam od ponad roku problem z światłami wstecznymi - skrzynia manualna. Zaczęło się od zacinających się świateł - wrzuciłem wsteczny zapaliły się, wrzuciłem luz lub inny bieg światła wstecznego dalej się paliły, czasami było tak, że za którymś razem jak ponownie wrzucałem wsteczny i potem na luz to zgasło a czasami nie, wracałem do auta np po 40 min i już nie świeciły. Pomyślałem sobie, pewnie czujnik świateł wstecznych do wymiany. Ok, wizyta u mechanika, wymiana, wszystko działa temat niby zakończony. Po około 4 miesiącach znów problem
- wrzucam wsteczny światła się zapalają, ruszam autem światła gasną, dociskam lewarek na bieg wsteczny - zapalają się. Taki stan rzeczy miał się przez jakiś czas, obecnie światła wsteczne znów nie działają. Jadę do mechanika, myślę sobie, że czujnik zwalony do reklamacji. Mechanik wyciąga czujnik, włącza go ręcznie, wszystko świeci, czujnik działa. Wkłada na miejsce i mówi, że działa jak wrzucali wsteczny. Ja na to - niemożliwe no i światła wsteczne faktycznie nie świecą a on na to że to musi być coś w skrzyni biegów. Oczywiście żarówki, bezpieczniki sprawdzone. Czy ktoś z was miał podobne problemy?
Pozdrawiam serdecznie!
