Hej
Przeczytałem posta:
regulamin a6klub.pl/forum/topic/459 ... -problemu/
oraz
elektryka-c6/brak-zaplonu-zero-reakcji- ... 27867.html
i jeszcze
https://www.audiforums.com/forum/audi-a ... ed-218427/
U mnie problem jednak jest bardziej skomplikowany. W VCDS nie ma żadnego błędu. Kierownica nie jest do końca zablokowana - mogę kręcić do końca w prawo i w lewo nawet bez kulczyka, jedynie sama kierownica terkocze - tak jakby blokada kierownicy zatrzymała się w połowie. Na FISIE wyskakuje komunikat "Please take load off steering". Przy przekręcaniu kluczyka słuchać cykanie przekaźników, ale nic się nie dzieje - tak jakby silniczek blokady padł.
Najchętniej jakoś bym to jakoś uruchomił i w pozycji odblokowanej odciął kabelek, żeby kierownica już się nie blokowała (tak jak w instrukcji z pierwszego linka)
Tylko jak to uruchomić ?
Czytałem też że da się moduł wyjąć bez rozbierania kierownicy i manetek. Podobno można całą kolumnę opuścić na siedzenie i dobrać się do niego od góry.
ROZWIĄZANY - Nie zapala "Please take load off steering" kierownica terkocze
- urus87
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 24
- Rejestracja: 10 lut 2015, 22:56
- Imię: Mariusz
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Głuchołazy
ROZWIĄZANY - Nie zapala "Please take load off steering" kierownica terkocze
Ostatnio zmieniony 19 cze 2020, 15:28 przez urus87, łącznie zmieniany 1 raz.
- urus87
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 24
- Rejestracja: 10 lut 2015, 22:56
- Imię: Mariusz
- Rocznik: 2005
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 ALF 165KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Głuchołazy
Re: Nie zapala "Please take load off steering" kierownica terkocze PROBLEM ROZWIĄZANY
Udało się uruchomić samochód i zlikwidować blokadę. Tak jak przypuszczałem blokada stanęła w połowie.
Generalnie wyjęcie kolumny to dosyć prosta operacja i nie należy jej się bać.
Dla potomnych
1) Zdejmujemy osłonę pod nogami (3 śrubki nasadowa 8 - jednak obok bezpieczników)
2) odpinamy kable od lampki i obd
3) Zdejmujemy rączkę od regulacji kierownicy (torks)
4) Zdejmujemy osłonę pod kierownicą (2x mały długi torks + 2x nasadowa 8)
5) Wysuwamy maksymalnie kierownicę i wypinamy 2 wtyczki ( jedna żółta jest od góry i czarna z lewej strony) i odczepiamy prowadzenie przewodów, tak żeby swobodnie wisiały.
6) Odpinamy 2 wtyczki od blokady
7) Pozostaje już nam tylko wykręcić 4 śrubki torksowe od kolumny kierowniczej
8) Po odkręceniu śrubek ciągniemy całą kolumnę do siebie aż zeskoczy i mamy już ją na wierzchu.
Likwidacja blokady:
1) odkręcamy 2 śrubki torksowe, które są od góry kolumny
2) nacinamy ślepą śrubkę blokady żeby ją wykręcić płaskim śrubokrętem.
3) pozostaje jeden torks, który trzyma blaszkę od blokowania samej kierownicy
Uwaga ! Ze względu, że nie znam rozwiązania przekazywania zasilania na kierownicę utrzymywałem ją w miarę w jedej pozycji. Kiedyś były tasiemki i przekręcenie kierownicy o jeden, dwa obroty mogło później przy maksymalnym skręcie spowodować jej zerwaniem.
4) Po wyjęciu blokady możemy odgiąć blaszki i ją otworzyć. Kręcąc białym okrągłym plasticzkiem ustawić na pozycję odblokowaną. Następnie odpiąłem zasilanie silniczka i zablokowałem wkręcając wkręta ten biały plastik (profilaktycznie żeby od drgań się nie przestawił na pozycję zablokowaną).
BRAK BŁĘDÓW NA FISIE i w VCDS
Po pierwszym odpaleniu przez chwilę świeci błąd ESP. Po przejechaniu 200m znika.
Podsumowując: Mogłem kupić zestaw naprawczy za 120zł i to naprawić. Jednak obawiam się że za np. 2 lata znowu się zepsuje i nie będę 1,5km od domu tylko 1500 km na wakacjach i koszty takiej naprawy lub lawety za granicą trochę by kosztowały (no i humor zjeb... zepsuty). Szczególnie, że po awarii dzwoniłem do kilku elektryków i każdy chciał żeby przywieść do niego samochód lawetą, a i tak nie zrobili by mi tego od ręki, najkrócej 1 tydzień.
Generalnie wyjęcie kolumny to dosyć prosta operacja i nie należy jej się bać.
Dla potomnych

1) Zdejmujemy osłonę pod nogami (3 śrubki nasadowa 8 - jednak obok bezpieczników)
2) odpinamy kable od lampki i obd
3) Zdejmujemy rączkę od regulacji kierownicy (torks)
4) Zdejmujemy osłonę pod kierownicą (2x mały długi torks + 2x nasadowa 8)
5) Wysuwamy maksymalnie kierownicę i wypinamy 2 wtyczki ( jedna żółta jest od góry i czarna z lewej strony) i odczepiamy prowadzenie przewodów, tak żeby swobodnie wisiały.
6) Odpinamy 2 wtyczki od blokady
7) Pozostaje już nam tylko wykręcić 4 śrubki torksowe od kolumny kierowniczej
8) Po odkręceniu śrubek ciągniemy całą kolumnę do siebie aż zeskoczy i mamy już ją na wierzchu.
Likwidacja blokady:
1) odkręcamy 2 śrubki torksowe, które są od góry kolumny
2) nacinamy ślepą śrubkę blokady żeby ją wykręcić płaskim śrubokrętem.
3) pozostaje jeden torks, który trzyma blaszkę od blokowania samej kierownicy
Uwaga ! Ze względu, że nie znam rozwiązania przekazywania zasilania na kierownicę utrzymywałem ją w miarę w jedej pozycji. Kiedyś były tasiemki i przekręcenie kierownicy o jeden, dwa obroty mogło później przy maksymalnym skręcie spowodować jej zerwaniem.
4) Po wyjęciu blokady możemy odgiąć blaszki i ją otworzyć. Kręcąc białym okrągłym plasticzkiem ustawić na pozycję odblokowaną. Następnie odpiąłem zasilanie silniczka i zablokowałem wkręcając wkręta ten biały plastik (profilaktycznie żeby od drgań się nie przestawił na pozycję zablokowaną).
BRAK BŁĘDÓW NA FISIE i w VCDS
Po pierwszym odpaleniu przez chwilę świeci błąd ESP. Po przejechaniu 200m znika.
Podsumowując: Mogłem kupić zestaw naprawczy za 120zł i to naprawić. Jednak obawiam się że za np. 2 lata znowu się zepsuje i nie będę 1,5km od domu tylko 1500 km na wakacjach i koszty takiej naprawy lub lawety za granicą trochę by kosztowały (no i humor zjeb... zepsuty). Szczególnie, że po awarii dzwoniłem do kilku elektryków i każdy chciał żeby przywieść do niego samochód lawetą, a i tak nie zrobili by mi tego od ręki, najkrócej 1 tydzień.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.