Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Osobiście odczuwam kiedy pomaga quattro i to nie tylko na śliskim .

mat1324 pisze: ↑

13 cze 2020, 23:44

Naprawdę nie zauważasz różnicy w prowadzeniu między quattro a ośką?

Różnice pomiędzy napędami oczywiście są. Dla mnie najbardziej zauważalna jest utrata przyczepności przednich kół przy gwałtownym ruszaniu z miejsca. Zdarza mi się to jednak rzadko. Jeśli ciągniesz przyczepę kempingową lub jeździsz w wysokie góry zimą, to oczywiście napęd na 4 koła może się przydać. W moim przypadku nie robię ani tego, ani tego. Często jeżdżę bardzo szybko z prędkościami 160-200km/h. Wtedy moja A6 jest najszybszym autem na autostradzie. Z kolei jeżdżąc w mieście i tak się nie pospieszysz. Niedługo za przekroczenie prędkości o 50km/h poza terenem zabudowanym, włącznie z autostradami będzie zabierane prawo jazdy – tak, jak ma to miejsce w terenie zabudowanym. Poza tym za auto trzeba dużo więcej zapłacić i do tego jeszcze więcej spali. Oczywiście nie neguję napędu na 4 koła, ale każdy sam powinien zdecydować, czy jest on mu potrzebny, czy nie. Czasy się zmieniają i kończy się piractwo na drogach. Nadmienię tylko, że jeździłem samochodami z napędem 4x4, ostatnio nową A5 2.0TFSI 252KM, więc trochę doświadczenia mam. Jeździłem też kiedyś fiatem 126p i również dawałem radę.

@ktosiek, patrząc na Twoje zimowe zdjęcia wierzę, że napęd quattro Ci się wtedy przydał. U mnie uszczelka dotyka progu tak, jak u Ciebie

Witam, serdecznie wszystkich pozdrawiam (to mój pierwszy post na forum), jeśli w niewłaściwym temacie to przepraszam. Przeglądałem forum i nie znalazłem wątku z powitaniami.

Zastanawiam się nad zakupem nowej A6, silnik 40TDI 204 km, w sedanie. Bardzo przyjemne auto w prowadzeniu, choć - jak wspominano na forum - bywają sytuacje w których by przyspieszyć musi złapać trochę oddechu.

Przeczytałem, że autor tematu ma auto wyposażone w szyby akustyczne/laminowane, natomiast w standardzie a6 jest wyposażone w szyby termoizolacyjne. Chciałem w związku z tym zapytać czy wybór szyb akustycznych pogarsza ich właściwości termoizolacyjne czy też nie ma na to wpływu? Pytałem handlowca w salonie, niemniej nie był w stanie udzielić mi odpowiedzi.
Dziękuję.

Nie pogarsza właściwości termoizolacyjnych, ale pogarsza zasięg GSM i GPS w telefonie .

mat1324 pisze: ↑

15 cze 2020, 00:35

Nie pogarsza właściwości termoizolacyjnych, ale pogarsza zasięg GSM i GPS w telefonie .

Dziękuję za odpowiedź
Dzisiaj złożyłem zamówienie na auto.

Przy wyborze takich szyb chyba z automatu dodaje się w konfiguratorze wzmacniacz sygnału.

Złożyłeś zamówienie na auto z placu, czy z własną konfiguracją? Kiedy odbiór auta?

Tydzen temu dostalem zaproszenie na service na wymiane startgenerator 27H2,jak pisza lapie wilgoc i jest zagrozenie pozarem,mial ktos podobne wezwanie czy to temat przyszlosciowy.

Żadnego wezwania nie dostałem więc przypuszczam, że jest to temat przyszłościowy. Może problem nie dotyczy wszystkich A6, tylko określonej serii produkcyjnej.

Jeśli poszukać w internecie hasła 27H2 to szybko okaże się że temat dotyczy silników 2.0TFSI więc Tomek raczej nie ma co się spodziewać wezwania do serwisu

TomekC8 pisze: ↑

16 cze 2020, 07:10

Złożyłeś zamówienie na auto z placu, czy z własną konfiguracją? Kiedy odbiór auta?

Na auto z placu. Konfiguracja, prawie w całości, mi odpowiadała. Nie chciałem i de facto nie mogłem, czekać długo na auto ponieważ uzgodniłem już sprzedaż dotychczasowego samochodu. Odbiór prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Długo wahałem się pomiędzy G30 (BMW), a A6. Moje obecne auto to BMW (f10), naprawdę fajny samochód.

Oba samochody są bardzo ładne. Oba świetnie się prowadzą. Nowym modelem BMW również trochę pojeździłem i uważam, że wpisy o braku stabilności są po prostu przesadzone. Podobnie w kwestii wykończenia - nie sugerowałbym się wpisami na forum.
Ostatecznie przeważył jeden szczegół. W dostępnych BM-kach (na placu - o tych do zamówienia nie mówię, z przyczyn o których wspomniałem wyżej), nie było egzemplarza z wentylowanymi fotelami, a takie chciałem mieć. Poza tym nigdy nie miałem Audi

Trochę zaniepokoiły mnie pojawiające się wpisy o jakości obsługi w serwisach. Jednak założyłem, z uwagi na ich znikomą ilość, że jest to raczej wyjątek.

KKgg pisze: ↑

17 cze 2020, 12:37

Jeśli poszukać w internecie hasła 27H2 to szybko okaże się że temat dotyczy silników 2.0TFSI więc Tomek raczej nie ma co się spodziewać wezwania do serwisu

Bardzo mnie to cieszy, że problem mnie nie dotyczy.

Marcin - Fajnie, że dołączysz do posiadaczy nowej A6. Gdy odbierzesz auto, to koniecznie wrzuć zdjęcia. Przejechałem do tej pory 40tys/km. Jak zapewne czytałeś swoją przygodę z autem szczegółowo opisuję na tym forum. Trochę usterek już miałem, ale na szczęście jeszcze nigdy auto nie uległo poważnej awarii. Nie ulega jednak wątpliwości, że jakość marek premium jest coraz gorsza. Jeśli chodzi o Mercedesa, to polecam filmy na YouTube pod tytułem Mercedes za milion złotych. Gdy ogląda się problemy właściciela S63 AMG, to od razu odechciewa się zakupu samochodu tej marki.

[/quote]
Bardzo mnie to cieszy, że problem mnie nie dotyczy.

Marcin - Fajnie, że dołączysz do posiadaczy nowej A6. Gdy odbierzesz auto, to koniecznie wrzuć zdjęcia. Przejechałem do tej pory 40tys/km. Jak zapewne czytałeś swoją przygodę z autem szczegółowo opisuję na tym forum. Trochę usterek już miałem, ale na szczęście jeszcze nigdy auto nie uległo poważnej awarii. Nie ulega jednak wątpliwości, że jakość marek premium jest coraz gorsza. Jeśli chodzi o Mercedesa, to polecam filmy na YouTube pod tytułem Mercedes za milion złotych. Gdy ogląda się problemy właściciela S63 AMG, to od razu odechciewa się zakupu samochodu tej marki.
[/quote]

Oczywiście, wrzucę zdjęcia gdy tylko odbiorę auto.
Jeździłem kiedyś Mercedesem. W oparciu o swoje doświadczenia powiem, że poziom obsługi serwisowej był wówczas dramatyczny. To jedyny powód dla którego nie kupię auta tej marki. Filmy z s63 oczywiście widziałem. Potwierdzają tezę o tym, że są miejsca w których czas się zatrzymał

Nie lubię jeździć do serwisu między przeglądami, niemniej nie jest to coś co, o ile nie zdarza się zbyt często, zraża mnie do marki. Ważne by w takich sytuacjach serwis stanął na wysokości zadania. Jak mawiają - pierwsze auto sprzedaje salon, a kolejne serwis.

Niestety mój przypadek dotyczący przedniej kamerki w A6 pokazał, że gwarancja nie zawsze jest uznawana. Na szczęście dalej było już lepiej. Naprawili skrzypiącą deskę oraz wyciek płynu z układu spryskiwania reflektorów. Do pierwszego przeglądu przy przebiegu 30tys też nie miałem zastrzeżeń. Na początku musiałem dolewać oleju do silnika, ale na szczęście problem zniknął. Niestety opóźniona reakcja silnika na wciśnięcie pedału gazu pozostała. Mam nadzieję, że w końcu zaczną wgrywać poprawione oprogramowanie skrzyni i auto nareszcie będzie normalnie przyspieszać. Dowiedziałem się również od znajomego, że w nowym BMW X3 przy przebiegu 30tys/km, na fotelu kierowcy zaczęła pękać skóra. A zaznaczę, że on bardzo dba o auto. Trzeba się powoli pogodzić z faktem, że Audi, BMW i Mercedes nie są już markami premium, jak to było kiedyś. Za to cena premium pozostała.

Tomek ma rację. Być może są klienci, którzy kupują auta premium tylko dla prestiżu, znaczka na masce. Dla mnie ważne jest wykonanie, wyciszenie, niezawodność, komfort. W 2013 roku przeniosłem się z VW do Audi, właśnie ze względu na słynną jakość wykonania, spasowanie, niezawodność. I od razu się zawiodłem, bo moja ówczesna A6 była daleka od ideału. Prócz moich uwag do spasowania blacharki, nie obyło się bez bardziej irytujących wpadek Audi. Przykładowo - szyba okna nie wchodziła z przodu w kieszeń uszczelki (przy słupku A), ale ją jakby 'mijała'. Serwis stwierdził, że to jest w porządku.

W A4 były problemy ze zbieżnością, mimo kilku geometrii - nadal auto ściągało. Właściwie pogodziłem się już z tym, że kupując auto, zaraz wyląduje w serwisie aby poprawiać różne wady fabryczne. Kwestia tego jak serwis do tego podejdzie, na ile wszystko grzecznie poprawiają i starają się pomóc, a na ile odsyłają 'na drzewo'.

Kusiło mnie i kusi przeniesienie się do marki typu Lexus, ew. Volvo. Ale do pewnych rozwiązań z tych marek ciężko się przyzwyczaić po jeżdżeniu VAG przez naście lat.