widać go tutaj na zdjęciu
https://www.google.com/imgres?imgurl=ht ... egUIARDhAg
wymieniłem już większość owych sparciałych wężyków , ten zaworek również , i dalej mi coś syczy . zakładam , że to może syczeć owa mniejszość tych sparciałych wężyków - ale na chwilę chciałbym pominąć ich winę .
Czy jest to możliwe , że ten zaworek w swojej charakterystyce pracy syczy sam z siebie - upuszczają jakoś ciśnienie

Jak macie u siebie w autach - wydobywa się u Was syczenie w tych okolicach


Chciałbym to wszystko dopiąć na ostatni guzik , zanim pojadę na regulację lpg .
pozdrawiam Łukasz