Post
autor: Matys00 » 21 gru 2019, 10:58
Od rana wziąłem się za robotę, zegary na stole, rozebralem i zacząłem oglądać. Wyświetlacz wydawał się ok, zacząłem przeglądać dalej. Dotarłem do transformatora, był lekko czarny na jednym końcu. Po ścieżkach doszedłem że łączy się z LCD. Zrobiłem test, rozgrzalem go troszkę i podłączyłem zegary, ruszyły od razu, wszystko pięknie widać. Mówię no dobra, teraz w drugą stronę, po schłodzoniu transformatora ponowne podłączenie i ekran czarny. No dobra, wsiadam na rower i ogień do elektrycznego. Transformator o oznaczeniu SGE2685-1, malutki trasformateorek 120zl. Wracam, odpalam stacje lutownicza, stary do kosza, nowy wlutowany. Składam do kupy, montaż w aucie i działa. Zobaczymy czy będzie działał bez problemu. Jeżeli coś wyskoczy dam znać że jednak to nie pomogło na dłuższą metę :P dzięki Panowie za pomoc. O zegarach z lifta będę myślał bo rzeczywiście są ładniejsze. Ale to może za jakiś czas.