Drgania-wibracje na nadwoziu
- mat695
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 464
- Rejestracja: 26 sty 2017, 19:15
- Imię: Mateusz
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2009
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli z tego co mówisz to lepiej ściągać sanki? Olejowa stara była cała?
[ Dodano: 2019-10-29, 18:19 ]
Zapewne popadam w jakąś paranoję ale mam nieodparte wrażenie, że auto podczas delikatnego przyśpieszania lekko podskakuje. Tak samo jest na trzecim biegu (na innych pewnie też) gdy poruszam się ze stałą prędkością. Mogę to powiązać z dziwnym zachowaniem przy gwałtownym dodaniu gazu na niskim biegu, auto robi takiego "zająca".
[ Dodano: 2019-10-29, 18:19 ]
Zapewne popadam w jakąś paranoję ale mam nieodparte wrażenie, że auto podczas delikatnego przyśpieszania lekko podskakuje. Tak samo jest na trzecim biegu (na innych pewnie też) gdy poruszam się ze stałą prędkością. Mogę to powiązać z dziwnym zachowaniem przy gwałtownym dodaniu gazu na niskim biegu, auto robi takiego "zająca".
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15144
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2011
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TDI 233KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:
Auto będzie dopiero robione w czwartek, bo wtedy przyjdzie tuleja specjalnie na zamówienie, bo jest już z nimi ciężko. Mogłem mieć od ręki Meyle, ale nie odmówiłem.
Ogólnie tuleje nie były popękane, ale uklepane od ciężaru oraz bardzo miękkie, ponieważ wystarczył zwykły śrubokręt włożony w miejsce śruby i można było nimi ruszać jak się chciało. Przednia była bardzo miękka. Nie wrzucę ich zdjęć, bo są nieco zdewastowane . Z tylnych to nawet wyprysnął olej pod ciśnieniem . Jest on koloru ciemnoczerwonego (prawie brązowy) i o dziwo jest on bardzo rzadki. Swoją konsystencją przypomina bardziej płyn od wspomagania. W sumie kolorem też, ale taki bardziej przepracowany.
Ogólnie tuleje nie były popękane, ale uklepane od ciężaru oraz bardzo miękkie, ponieważ wystarczył zwykły śrubokręt włożony w miejsce śruby i można było nimi ruszać jak się chciało. Przednia była bardzo miękka. Nie wrzucę ich zdjęć, bo są nieco zdewastowane . Z tylnych to nawet wyprysnął olej pod ciśnieniem . Jest on koloru ciemnoczerwonego (prawie brązowy) i o dziwo jest on bardzo rzadki. Swoją konsystencją przypomina bardziej płyn od wspomagania. W sumie kolorem też, ale taki bardziej przepracowany.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15144
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2011
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TDI 233KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:
Oczywiście, że napiszę co wyszło . Mogę teraz napisać, że lepiej jest jednak wymieniać tuleje tylnych sanek na aucie niż demontować cały tył, bo trochę tego tam jest. Dostęp do niektórych śrub nie jest zbyt łatwy, a większość i tak jest zardzewiałych. W sumie wymiana zajmuje ok. 5 godzin (wraz z czasem na zastanowienie się jak coś zrobić, jak zawsze za pierwszym razem). Problem jest z kołnierzami tulei, które wystają poza ich obrys od dołu i nie mieszczą się w przygotowany ściągacz, który jest milimetr szerszy niż same tuleje. Oczywiście można zrobić większy, ale wtedy nie ma o co go oprzeć, bo wokół tulei jest tylko 2 mm stali wózka, a kołnierz ma prawie centymetr. Przednie to nie problem, bo są w całości aluminiowe, więc pozbycie się takiego kołnierza jest łatwe po setkach tysięcy km. Problem jest z tylnymi, bo kołnierz jest stalowy oraz przyspawany do dwóch płaskowników, które są zatopione pionowo w gumie. Oczywiście reszta boku jest aluminiowa. Tutaj demontaż kołnierza zmusza do użycia sprzętu cięższego kalibru: przecinak, młotek, szlifierka kątowa itp. Ogólnie wszelkie chwyty dozwolone . Przy przednim wystarczą małe obcęgi. Przy tylnych jest też mało miejsca na ściągacz i trzeba całkowicie odkręcić stabilizator i przesuwać go lewo/prawo w zależności, która strona jest robiona. Dodam, że zwykła gwintowana szpilka nie da rady, bo pęknie. Użyliśmy od razu szpilki o twardości 10.9 oraz grubych podkładek (ok. 3 cm), aby nie wyginały się przy wyciskaniu, bo wciskanie po uprzednim wyczyszczeniu i nasmarowaniu przebiega bardzo łatwo. Dodatkowo daliśmy łożysko, aby łatwiej się kręciło. Jeśli nie mieściły się podkładki, to naginaliśmy wózek dużym łomem. W sumie odkręciliśmy tylko:
- tylne koła,
- dwie plastikowe osłony, które przykrywają przednie tuleje,
- stabilizator wraz z łącznikami i gumami,
- oraz sam wózek + dwie podpory przy przednich tulejach.
Na razie tyle .
- tylne koła,
- dwie plastikowe osłony, które przykrywają przednie tuleje,
- stabilizator wraz z łącznikami i gumami,
- oraz sam wózek + dwie podpory przy przednich tulejach.
Na razie tyle .
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 15144
- Rejestracja: 23 sty 2013, 23:55
- Imię: Mateusz
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2011
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 TDI 233KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Kontakt:
Tuleje dyfra wyglądają jak nowe .
Ostatnio zmieniony 31 paź 2019, 16:07 przez mat1324, łącznie zmieniany 1 raz.
U mnie ogólnie tylny zawias wygląda bardzo dobrze, żadna tuleja nie wykazuje luzu a mimo to wpada w wibracje.mat1324 pisze:Tuleje dyfra wyglądają jak nowe .
Mimo dobrego wyglądu gumy są już pewnie wypracowane.
Aktualnie robie cały przód bo górne wahacze już są pozrywane, a za jakiś czas planuje wymienic cały tył.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez michal_sk, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 389
- Rejestracja: 23 gru 2018, 14:50
- Imię: Przemek
- Moje auto: A6 C6
- Rocznik: 2011
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 3.0 BMK 224KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Warmia
Ja niedawno wymieniałem dyfer i też tuleje dyfra wyglądały jak nowe także raczej nie ma co wymieniać jak są ok. No chyba że chcesz założyć ORI to tak, bo na pewno nie będzie gorzej niż stare ale jak nowemat695 pisze:Pewnie tak ale 25 pln jedna kosztuje to jak już będę miał na wierzchu to żal nie wymienić. Złożyłeś już wszystko ?mat1324 pisze:Tuleje dyfra wyglądają jak nowe .
Też wychodze z tego założenia.mat695 pisze: Pewnie tak ale 25 pln jedna kosztuje to jak już będę miał na wierzchu to żal nie wymienić.
Jestem po wymianie całego zawiasu na przodzie (zostały tylko stare sprężyny). Tuleje wyglądały całkiem dobrze, jedynie w górnych wahaczach były trochę popękane.
Po wymianie różnica jest duża. Czuć, że jest dużo sztywniej, samochód reaguje na każdy nawet minimalny ruch kierownicą. Zbieżność też wymagała delikatnej korekty.
Poki co to kolejna operacja, która jeszcze zmniejszyła amlitude wibracji.
Także na wiosnę ta sama operacja na tylnej osi.
Tylne amortyzatory+ mocowania + sprężyny wymieniłem na Sachs w wakacje i nic to nie zmieniło.Ficek360 pisze:Nie chce mi sie czytac 80 stron wiec zapytam tylko czy amory sprawdzaliscie? Ja mialem to samo, wymienilem amory na bilstein i jak reka odjal.
W ostatni czwartek cały przód i to minimalnie wpłynęło na amplitude tych wibracji.
Niestety jednego dnia te wibracje są minimalne a innego dość intensywne. A codziennie dojeżdzam do pracy tą samą trasą.
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga