Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam od pewnego czasu mam problem z autem. Bylem już z nim podpięty pod komputer u gazownika ale nic nie wykazało, wtryski działają jak maja, świece wymienione. Auto na każdym biegu poniżej 2tys. obrotów szarpie jak już ma więcej jest spokój. Tak samo na jałowym biegu obroty się chwieja ale nie zgaśnie. Auto odpala normalnie o każdej porze, na ciepło jak i na zimno. Na benzynie nie ma tego wszystkiego i chodzi normalnie wiec problem tkwi w instalacji gazowej. Ciekawe jet to ze jak wyłączę klimatyzacje całkowicie auto nagle się uspokaja i chodzi pewniej czyli tak jakby na gazie miał problemy z dodatkowym obciążeniem. Może jest ktoś kto miał podobna sytuacje lub lub się na tym zna? Pozdrawiam.

Audi A6 C5 2.4 1999r. instalacja LPG (AG)

Jak na benzynie nie ma tego efektu to prawdopodobnie wtryskiwacze gazowe sa albo przytkane albo leją za bardzo ewentualnie gaz źle wyregulowany. Ogarnięty gazownik powinien ci pomóc z tym tematem.

Najpierw zacznij od wymienienia filtrów gazu (ciekły i lotny). Potem kupujesz przewód do sterownika i sam wystroisz (nie jest trudne). Może być taki przypadek, że jedna listwa jest mniej wydajna i już silnik słabo chodzi to wtedy należy wymienić.

To że na benzynie nie ma takiego efektu to wcale jeszcze nie musi oznacza że zaraz jest winna sam instalacja Coś troszkę nie tak w układzie WN i może być podobny efekt nie odczuwalny jeszcze na bp ale na lpg już tak.
teiwaz, także tu nie do końca by się z tym zgodził.
qwerty01, a dobre wystrojenie wcale nie jest takie łatwe jak to się wydaje a już na pewno nie w każdym silniku.

Kupić kabelki i jedziemy z diagnostyka

teiwaz, Na komputerze nic nie wykazało ze jest uszkodzony, mechanik powiedział ze niby to może być zbyt drobny jeszcze problem żeby komputer go wykrył no ale to nie ma sensu bo w czasie jazdy to bardzo przeszkadza. Źle wyregulowany nie może być bo ma z ponad 7 lat już z czego ja mam go 4 lata a ja jeszcze nigdy z nim nie bylem u gazownika wiec nikt nie grzebał bo nie było przy czym.

qwerty01, Chciałem wymienić filtry gazu ale powiedział mi ze to nie od tego bo spadek mocy był nierównomierny i jak to powiedział że (jakby jeden tłok nie pracował) tyle ze nic nie wykryło.


PieterB, To samo powiedział mi inny mechanik. Ale czy może byc wyczuwalna różnica na gazie jak wyłączam klimatyzacje? Bo na benzynie to nie ma takiego odczuwalnego efektu.

posłuchaj dobrych rad i jedź do ogarniętego gazownika .
Obstawiam umierające wtryski gazu
Gdyby tak było nie daj sobie wcisnąć Valteków

mateusz4130 pisze:Źle wyregulowany nie może być bo ma z ponad 7 lat już z czego ja mam go 4 lata a ja jeszcze nigdy z nim nie bylem u gazownika wiec nikt nie grzebał bo nie było przy czym.

i przez te lata nigdy np filtrów gazu nie zmieniałeś? to cię podziwiam.
Ja zwykle raz w roku zmieniam fazy lotnej(powinno się po ok 30 tyś) i ze 2 razy fazy ciekłej(powinno się po 10 tyś) przynajmniej, więc ja i tak dużo przeciągam i są strasznie zasyfione, nie wyobrażam sobie by jeździć 4 lata bez wymiany ich.

Więc można by zaryzykować tak czy siak bo kosz tego nieduży.

Lol... ja nie wiem, czy autor tak nie dokładnie pisze czy to co słyszę jest prawdą...
Mechanik powiedział, że problem zbyt mały dla wykrycia przez komputer... A jednak zbyt duży żeby go wychwycił mechanik. Generalnie super porada. Problem zbyt mały i super.

Ty na prawdę myślisz, że jak przez 7lat nikt nie zaglądał to dalej po 7miu jest to samo? Brawo za niepoprawny optymizm. Przecież to wszystko się zużywa. Wtryski już nie mają takiej charakterstyki jak 7lat temu. Silnik też. Jeśli przez min 4lata nikt nie wymieniał filtrów i jeszcze mówią, że nei trzeba to totalny szacun. FIltry jw napisał kolega, faza ciekła co 10-15tys, faza lotna co drugi. Choć generalnie na największym forum LPG jest powiedziane że to nei miarodajne okreslenie, te 10-15tys. Bo jedno autko paliw 10L LPG na 100 a drugie 15L na 100. A filtr jest taki sam wielkościowo.
Gaziarzowi tez w komputerku nic nie wykryło? No super. A patrzył chociaż na czasy wtrysków, sprawdzał wydatek? Przejechał się w trasę? Czy standardowo podpiął pod komputer, ni ma błędów więc jest super... Jak tak to zmień fachmana.

Zrób sobie prosty test, zapnij jakiś wyższy bieg, 4ry czy 5, i startuj z dość niskich obrotów powiedzmy 1000 na powiedzmy 75% wciśnięcia pedału gazu. Jak szarpie wtedy to układ zapłonowy na 99,99999999% I na benzynie wcale nie musi być tego czuć. Drugi prosty test, w nocy sprskiwacz, woda w butelce po płynie do mycia szyb i spryskujesz przewody wysokiego napięcia. Patrzysz czy nie świeci, czy nie ma iskier, i czy nie ma zmiany pracy silnika.

Strojenie generalnie opiera się na prostych zasadach i jest proste ale nei wiem dokłądnie jak wygląda obsługa softu AG. Silnik też prosty, więc strojenie nie byłoby teoretycznie wyczynem.

zwonko pisze:
Zrób sobie prosty test, zapnij jakiś wyższy bieg, 4ry czy 5, i startuj z dość niskich obrotów powiedzmy 1000 na powiedzmy 75% wciśnięcia pedału gazu. Jak szarpie wtedy to układ zapłonowy na 99,99999999%

Kolega ma racje, miałem to samo, układ zapłonowy musi grać inaczej takie szopki będą.
męczyłem się z tym z 3 miesiące ,aż zaczęło pstrykać jak zapalarka do gazówki.

Proponuję sprawdzić jeszcze stan redaktora