[ BAT 4.2 334 KM] Wypadanie zapłonu na małych obrotach
[ BAT 4.2 334 KM] Wypadanie zapłonu na małych obrotach
Cześć wszystkim, zaczęło się od tego co opisałem w tym temacie. https://a6klub.pl/-bat-42-334-km-klekot ... t97765.htm
Od wtorku samochód u mechanika, we wtorek zaczął klekotać również na benzynie. Okazało się, że wypadanie zapłonu ale tylko na jałowym i na niskich obrotach. Gdy jedzie już na 1500, 1600 obrotów wzwyż nic sie nie dzieje, nie ma spadku mocy, mogę również na gazie wtedy jechać i nie ma żadnych problemów. Dodam, że mechanik tłumaczy, że niby wypadanie na siedmiu cylindrach aż. Wszyskie świece i cewki sprawne i sprawdzone. Nie forsuje samochodu, jeżdzę głównie do pracy i często wożę dziecko. Problem pojawił się dosłownie z nikąd, Żadnych objawów nie było, ąż tu nagle się to stało. Poprzedni właściciel pojazdu, któremu wypad razł zapłon radził żeby sprawdzić obejmy rurek, olej w skrzyni, kolektor ssący i rurki i uszczelki. Czy macie jeszcze jakieś pomysły? Dodam, że w grudniu robiony był remont silnika
Za odpowiedzi bardzo dziękuje
I ewentulanie kto w Poznaniu lub okolicy mógłby to fachowo zdiagnozowac
Od wtorku samochód u mechanika, we wtorek zaczął klekotać również na benzynie. Okazało się, że wypadanie zapłonu ale tylko na jałowym i na niskich obrotach. Gdy jedzie już na 1500, 1600 obrotów wzwyż nic sie nie dzieje, nie ma spadku mocy, mogę również na gazie wtedy jechać i nie ma żadnych problemów. Dodam, że mechanik tłumaczy, że niby wypadanie na siedmiu cylindrach aż. Wszyskie świece i cewki sprawne i sprawdzone. Nie forsuje samochodu, jeżdzę głównie do pracy i często wożę dziecko. Problem pojawił się dosłownie z nikąd, Żadnych objawów nie było, ąż tu nagle się to stało. Poprzedni właściciel pojazdu, któremu wypad razł zapłon radził żeby sprawdzić obejmy rurek, olej w skrzyni, kolektor ssący i rurki i uszczelki. Czy macie jeszcze jakieś pomysły? Dodam, że w grudniu robiony był remont silnika
Za odpowiedzi bardzo dziękuje
I ewentulanie kto w Poznaniu lub okolicy mógłby to fachowo zdiagnozowac
Cześć, dzisiaj mechanik wymienił cylinder kolektora ssącego, bo taką podał diagnoze w piątek ale nie pomogło, dalej wypada więc dopiero dzisiaj sprawdził kompresje, bo wcześniej mówił, że to na pewno nie to ale okazało się jednak, że 4 bary na cylindrach. W grudniu było jeszcze po 11 barów na cylindrze jak było sprawdzane. Czy macie jakieś pomysły? upalony zawór? Już nie wiem gdzie problemu szukac
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 645
- Rejestracja: 23 lip 2017, 16:59
- Imię: Piotr
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI CANA 190KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 640
- Rejestracja: 02 lut 2017, 11:54
- Imię: Janusz
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 136KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Tarnów
Powiem tak... mi się ten mechanik nie podoba. Miał świece na wierzchu i nie sprawdził kompresji. Zmienił coś ...może ja się nie znam ale WTF IS Cylinder kolektora ssącego. Jak juz sprawdził kompresje to nie zrobił próby olejowej. Zdaję sobie sprawę że wykluczył to bo remont, ale mimo wszystko...
Mniemam że wcześniej też robiłes u niego remont. Że to on odczytał błąd modulataora (WTF IS THAT) i mieszanki. Ciekawe co było zrobione? Błędy mieszanki w dłuższej mierze prowadzą do ubicia silnika.
Informacji na temat próby olejowej jest sporo, także poczytaj. Wskaże Ci to przybliżony zakres robót i najczęstsze przyczyny...
Mniemam że wcześniej też robiłes u niego remont. Że to on odczytał błąd modulataora (WTF IS THAT) i mieszanki. Ciekawe co było zrobione? Błędy mieszanki w dłuższej mierze prowadzą do ubicia silnika.
Informacji na temat próby olejowej jest sporo, także poczytaj. Wskaże Ci to przybliżony zakres robót i najczęstsze przyczyny...
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 645
- Rejestracja: 23 lip 2017, 16:59
- Imię: Piotr
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.7TDI CANA 190KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
W przypadku gdy puszcza dół to wymiana pierścieni w najlepszym wypadku w najgorszym może być tulejowanie cylindrów lub wymiana bloku a w przypadku gdy puszcza góra to zdjęcie głowicy i szlif przylgni zaworów i docieranie albo wymiana uszkodzonych zaworów ( zakres prac do określenia przez mechanika który diagnozuje i będzie to rozbierał w celu weryfikacji ). Jak wyjdzie że puszcza dół to i od razu wypadało by zrobić górę aby nie rozkręcać silnika 2 razy.
Ps. też się zastanawiam co to ten cylinder kolektora ssącego albo modulator ...
Ps. też się zastanawiam co to ten cylinder kolektora ssącego albo modulator ...
Panowie dzięki za odpowiedzi. Tak przekręciłem coś, chodziło o membrane kolektora ale już auto zabrałem od tego "mechanika" , na przyszłą środę jestem umówiony w ASO na fachową diagnozę, nie będę więcej polegał na "fachowcach", którzy wymieniają sprawne części. Dam znać po diagnozie, choć mam nadzieje, że problem uda się już zweryfikować na miejscu
@EDIT
tak właściwie to nawet nie będę się sugerował tym co mi tem fachowiec powiedział, bo wersji było już wiele cewki, świece, wypadanie zapłonu, odma, skrzynia także poczekam na normalną diagnozę. Dodatkowo wczoraj zrobiłem nim trase około 250 km (jechałem na benzynie, zalałem 98. Co zauważyłem:
1. Po odpaleniu silnika drgania na jałowym minimalne.
2. Kontrolka zaczyna migać mniej więcej do 1500 obrotów, póżniej ustępuje.
3. Poza tym drganiem w silniku, nie ma żadnego chrobotania, żadnych innych dziwnych dźwięków
4. Przyśpiesza normalnie zarówno na D jak i na S
@zwonko remont robił znajomy, który specjalizuje się w audi, powiedział mi otwarcie w grudniu pakuj w niego te 5 tysięcy, bo pojeździsz nim jeszcze długo, długo. Niestety on mi tego nie zrobi, bo wyjechał za granice na troche i jest bardzo ździwiony diagnozą i nie dowierza w to co mówi tamten mechanik.
@EDIT
tak właściwie to nawet nie będę się sugerował tym co mi tem fachowiec powiedział, bo wersji było już wiele cewki, świece, wypadanie zapłonu, odma, skrzynia także poczekam na normalną diagnozę. Dodatkowo wczoraj zrobiłem nim trase około 250 km (jechałem na benzynie, zalałem 98. Co zauważyłem:
1. Po odpaleniu silnika drgania na jałowym minimalne.
2. Kontrolka zaczyna migać mniej więcej do 1500 obrotów, póżniej ustępuje.
3. Poza tym drganiem w silniku, nie ma żadnego chrobotania, żadnych innych dziwnych dźwięków
4. Przyśpiesza normalnie zarówno na D jak i na S
@zwonko remont robił znajomy, który specjalizuje się w audi, powiedział mi otwarcie w grudniu pakuj w niego te 5 tysięcy, bo pojeździsz nim jeszcze długo, długo. Niestety on mi tego nie zrobi, bo wyjechał za granice na troche i jest bardzo ździwiony diagnozą i nie dowierza w to co mówi tamten mechanik.
KonradV8, masz już diagnozę? Mam podobry problem, auto normalnie zapala i jeździ, ale jak się mocno zagrzeje i stanę bieg włączony, hamulec naciśnięty to silnik nieregularnie szarpie. Jak włączę klimatyzację to objaw się nasila. Jak wyłączę klimę i dam na luz (czyli brak obciążenia silnika) problem zanika.
@Jano18
niestety nie mam dalej diagnozy, problem nie zniknął, dziesiąty raz sprawdzone wszystkie świece i cewki. Zawiozłem do mechanika, który jeździ z identycznym motorem, bo stwierdziłem, że nikt nie będzie wiedział lepiej niż mechanik, który ma taki sam samochód. Po podłączeniu pod kompa przypadkowe/losowe wypadanie zapłonu na wszystkich cylindrach w losowej kolejności. Przy każdym wypięciu i podłączeniu wypadanie znowu ale w innej kombinacji, za każdym razem inaczej. Nie ważne czy na zimnym czy na ciepłym. Czasem jest jeszcze tak, że jak jade w gazie to wgl mi check znika. Kompresja sprawdzona raz jeszcze i jest w normie, próba oleju w normie, kolektor działa prawidłowo. Mechanik rozkłada ręce, odesłał mnie z niczym. Nadal brak odpowiedzi. Miał tu ktoś coś podobnego wgl? Już mi pomysłów brakuje
niestety nie mam dalej diagnozy, problem nie zniknął, dziesiąty raz sprawdzone wszystkie świece i cewki. Zawiozłem do mechanika, który jeździ z identycznym motorem, bo stwierdziłem, że nikt nie będzie wiedział lepiej niż mechanik, który ma taki sam samochód. Po podłączeniu pod kompa przypadkowe/losowe wypadanie zapłonu na wszystkich cylindrach w losowej kolejności. Przy każdym wypięciu i podłączeniu wypadanie znowu ale w innej kombinacji, za każdym razem inaczej. Nie ważne czy na zimnym czy na ciepłym. Czasem jest jeszcze tak, że jak jade w gazie to wgl mi check znika. Kompresja sprawdzona raz jeszcze i jest w normie, próba oleju w normie, kolektor działa prawidłowo. Mechanik rozkłada ręce, odesłał mnie z niczym. Nadal brak odpowiedzi. Miał tu ktoś coś podobnego wgl? Już mi pomysłów brakuje
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 640
- Rejestracja: 02 lut 2017, 11:54
- Imię: Janusz
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 136KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Tarnów
Pomysłów Ci brakuje? Przecież tu nikt niczego nie sprawdził tylko każdy kombinuje i rozkłada ręce. Poza sprawdzeniem kompresji, świec, cewek, kolektora, przecież nikt nic nie zrobił... Silnik nie kończy się na tych 4 rzeczach.
Rozrząd chociaż ktoś oglądał? Nie zrobiona została nawet podstawowa diagnostyka, tj. logi! Dalej nikt nie sprawdził LPG. Wiem, wiem, zaraz powiesz, że to nie LPG bo problem potrafi zniknąć na LPG. Powiem tak to nic nie znaczy. Wtryskiwacz może lać cały czas i na Pb będzie problem a na LPG będzie względnie jeździł. Instalacja LPG ingeruje w kabel wtryskiwaczy Pb w celu zczytania czasów wtrysku. Jak sterownik LPG zeświruje to może wszystko głupieć.
I uwierz nie jestem przeciwnikiem LPG, wręcz przeciwnie, ale prawda jest taka, że najczęsciej eksploatuje się je do granicz możliwości. A potem są problemy. Statystycznie to jeden z najczęstszych problemów. A Ty nie sprawdzałeś LPG pomimo tego, że można przypuszczać że od niego problem się zaczął.
Innym statystycznie częstym problemem w tych silnikach są źle ustawione rozrządy. Mógł się przestawić.
Rozrząd chociaż ktoś oglądał? Nie zrobiona została nawet podstawowa diagnostyka, tj. logi! Dalej nikt nie sprawdził LPG. Wiem, wiem, zaraz powiesz, że to nie LPG bo problem potrafi zniknąć na LPG. Powiem tak to nic nie znaczy. Wtryskiwacz może lać cały czas i na Pb będzie problem a na LPG będzie względnie jeździł. Instalacja LPG ingeruje w kabel wtryskiwaczy Pb w celu zczytania czasów wtrysku. Jak sterownik LPG zeświruje to może wszystko głupieć.
I uwierz nie jestem przeciwnikiem LPG, wręcz przeciwnie, ale prawda jest taka, że najczęsciej eksploatuje się je do granicz możliwości. A potem są problemy. Statystycznie to jeden z najczęstszych problemów. A Ty nie sprawdzałeś LPG pomimo tego, że można przypuszczać że od niego problem się zaczął.
Innym statystycznie częstym problemem w tych silnikach są źle ustawione rozrządy. Mógł się przestawić.
Ludzie mają obsesję na punkcie rozrządu w tym silniku. Tyle się naczytałem, że głowa mała. W piątek wymieniłem rozrząd, silnik miał przejechane 274 tyś. wymiany oleju co 30 tyś. (tak wynika z książki serwisowej) wczoraj pierwsze odpalenie silnik chodzi jak chodził. Może delikatnie równiej, bo przed wymianą chciałem założyć blokady i się nie dało. Rozrząd sam się nie przestawi, nawet jak napinacze są naciśnięte (zablokowane) to luz na łańcuchach jest zbyt mały by przeskoczył. Jeśli chodzi o rozciągnięcie łańcuchów to nawet nowe Febi wyglądały na dłuższe od demontowanych oryginalnych.
[ Dodano: 2019-08-21, 06:46 ]
KonradV8, A jak mechanik sprawdził cewki??? Ja u siebie też miałem wypadanie zapłonu, silnikiem lekko szrpało na wolnych obrotach. Wymieniłem cewki i problem się skończył. Przed wymianą cewki sprawdzałem omomierzem ale to nic nie pokazało. Cewki sprawdza się na specjalistycznym sprzęcie.
[ Dodano: 2019-08-21, 06:46 ]
KonradV8, A jak mechanik sprawdził cewki??? Ja u siebie też miałem wypadanie zapłonu, silnikiem lekko szrpało na wolnych obrotach. Wymieniłem cewki i problem się skończył. Przed wymianą cewki sprawdzałem omomierzem ale to nic nie pokazało. Cewki sprawdza się na specjalistycznym sprzęcie.