Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Szanujcie te bryki, zmieniajcie olej częściej a nie po 30kkm, za 15 lat któraś będzie moja

Wziąłem w perfect lease, za wyposażenie dodatkowe zapłaciłem ok 90000zl, dach panoramiczny, pakiet sport itd. kolor daytona perłowy, no i zaszalałem z felgami i wziąłem 21", jeździłem na tej wielkości w jeździe próbnej i jak dla mnie spoko, no i przede wszystkim super wygląda. Jak odbiorę to wstawię zdjęcia

Trzeba szczerze przyznać, że Audi Perfect Lease jest bardzo ciekawą opcją z której korzysta większość przedsiębiorców. Ciekawy jestem, czy będziesz miał podobne problemy i usterki do moich. Na deser wrzucam link do filmu pokazującego skrzypienie aluminium na desce rozdzielczej. Oto jakość audi w nowym modelu A6 wartym 320tys.

No rzeczywiscie jakość nowych audi na "najwyższym poziomie"...Zobaczymy jak u mnie będzie...

[ Dodano: 2019-04-04, 23:35 ]
Chociaż jak jeździłem testowym audi przez 2h to nic nie trzeszczało, a miał przejechane ok 9000km. Więc albo było wszystko dobrze spasowane, albo już naprawiane...

Z trzeszczeniem problem jest taki, że nie dzieje się to ciągle, tylko od czasu do czasu. Dlatego nagrywam filmy, żeby w serwisie mieli dowód. Już dwa razy próbowali rozwiązać problem, jak na razie bez efektu. Podobno problem jest znany i na tą chwilę nie ma jednoznacznego rozwiązania. Dlatego też za tydzień zostawiam auto w serwisie na kilka dni, żeby znaleźli rozwiązanie. Mam przejechane 14tys kilometrów i moja lista usterek, niedogodności jest (była) następująca;
1. Nieszczelność (awaria) kamery przedniej
2. Nieszczelność (wyciek) płynu w układzie zmywania radarów
3. Skrzypienie deski rozdzielczej
4. Ubytki oleju w silniku 1L na 9-10tys/km
5. Podejście serwisu Audi do klienta

Zobaczymy jak będzie dalej. Znajomi odradzali mi zakup nowych modeli koncernu VAG z pierwszych lat produkcji. Nie posłuchałem i teraz będę ponosił konsekwencje.

Punisher pisze:Szanujcie te bryki, zmieniajcie olej częściej a nie po 30kkm, za 15 lat któraś będzie moja

Pierwszą wymianę zrobiłbym już po 2-5 tyśkach. Kolejne co 30 spoczko.

A jak zużywa ci się adblue? Co ile dolewasz?

Pierwszą wymianę zrobiłbym już po 2-5 tyśkach. Kolejne co 30 spoczko.

Nieprawda, po 30tys kilometrow nawet z super hiper olejów zostają ścieki, co 15 tyś KM jest rozsądne o ile samochód nie jest pałowany, przy regularnym jeżdżeniu na limicie co 8-10tyś.

robi.carlos pisze:A jak zużywa ci się adblue? Co ile dolewasz?

Dwa dni temu po raz drugi od czasu zakupu auta dolewałem Adblue. U mnie zbiornik ma pojemność 12L. Nie dopłacałem do opcji 24L. Kupuje baniak 10L na Orlenie. W moim przypadku 10L wystarcza na przejechanie 7tys/km.
Czy z opcji wyposażenia dobrałeś szyby dźwiękoszczelne i regulację tłumienia amortyzatorów?

TomekC8 pisze:

robi.carlos pisze:A jak zużywa ci się adblue? Co ile dolewasz?

Dwa dni temu po raz drugi od czasu zakupu auta dolewałem Adblue. U mnie zbiornik ma pojemność 12L. Nie dopłacałem do opcji 24L. Kupuje baniak 10L na Orlenie. W moim przypadku 10L wystarcza na przejechanie 7tys/km.
Czy z opcji wyposażenia dobrałeś szyby dźwiękoszczelne i regulację tłumienia amortyzatorów?

Też mam 12l. Nie brałem szyb dzwiekoszczelnych, ale teraz myślę że mogłem dobrać... A regulacji tłumienia amortyzatorów nie brałem, zostałem przy zawieszeniu sportowym. A ty masz te opcje? Szkoda że w 40 tdi nie ma możliwości dobrania zawieszenia pneumatycznego jak w mocniejszym silniku.

Tak, mam obydwie opcje. Widzę, że zupełnie inaczej skonfigurowaliśmy swoje auta. Ja postawiłem bardziej na komfort, a Ty na wygląd. Ja mam felgi 19, Ty 21, ja nie mam szyberdachu, a Ty masz. Gdybym miał wymienić jedną największą zaletę nowej A6, to bezdyskusyjnie byłoby to wyciszenie. Pomiędzy poprzednim modelem A6, a obecną generacją jest ogromna różnica w wyciszeniu kabiny. Za 2510zł miałbyś szyby dźwiękoszczelne i ciszę jak w żadnym innym aucie. Ciekawe, czy będziesz miał dodatkową uszczelkę na krawędzi przednich drzwi (zdjęcie wrzuciłem wcześniej) i piankę wygłuszającą w oponach, jeśli nie wziąłeś szyb dźwiękoszczelnych. Szkoda, że nie dobrałeś tej opcji. Jeśli chodzi o zawieszenie i regulację amortyzatorów, to różnica pomiędzy nastawieniem comfortowym, a dynamicznym jest wyczuwalna. Na comforcie auto bardzo dobrze tłumi nierówności i najczęściej w tym trybie jeżdżę. Dynamic nastawiam, gdy jadę bardzo szybko, lub krętymi drogami. Z pneumatycznym zawieszeniem testowałem Audi Q5 i uważam, że nie jest warte dopłaty 11tys.

[ Dodano: 2019-04-13, 20:14 ]
W poniedziałek zostawiam auto w serwisie na kilka dni w celu usunięcia skrzypienia. Jak widać na filmie, trzeszczenie ustaje po dotknięciu listwy aluminiowej. Będzie to trzecie podejście serwisu do tego problemu. Mam nadzieję, że w końcu się uda. Z mniej irytujących rzeczy, to zaczęły pojawiać się wibracje całej karoserii po odpaleniu zimnego silnika. Trwa to kilkanaście sekund i przestaje. Byłem dzisiaj w salonie BMW, Lexusa i Kia. Nowe bmw serii 3 jest ładnym autem, ale dla mnie za małym w środku. Gdybym mógł cofnąć czas, to jednak zamówiłbym bmw serii 5, zamiast nowej A6. W salonie trafiłem na egzemplarz z mega wygodnymi fotelami i dobrze skonfigurowanym wnętrzem. Jeśli chodzi o Lexusa, to obejrzałem nowy model ES, który zaskoczył mnie przestronnością kabiny. Jest dużo więcej miejsca niż w bmw i audi, a cena jest dużo niższa. Pozostaje jednak sprawa wyjącej skrzyni i hybrydy, która mnie nie przekonuje. Jakość wykonania wnętrza jest na wysokim poziomie, lepsza niż w audi, ale gorsza niż w bmw. Największym pozytywnym zaskoczeniem okazała kia proceed GT. Wygląd zewnętrzny rewelacyjny. Wykończenie wnętrza na poziomie marek premium, a cena 135tys. Niestety brakuje miejsca nad głową, a fotela nie da się opuścić niżej.

[ Dodano: 2019-04-15, 18:38 ]
Auto zostało w serwisie. Jako samochód zastępczy dostałem Q5 z silnikiem wysokoprężnym o mocy 163KM i przebiegiem 18tys. Problem skrzypienia deski w nowym modelu A6 jest poważną wpadką audi. Do serwisów zgłasza się coraz więcej osób z tym problemem. Jednoznacznego rozwiązania nie ma. Serwis będzie kombinował jak to naprawić. Mam obawy, czy się uda. Z tym skrzypieniem jeździć się nie da, ponieważ jest bardzo głośne. Ale żeby być obiektywnym w ocenie nowej A6, napiszę również o plusach. Po rewelacyjnym wyciszeniu kabiny następnym elementem, który zrobił na mnie pozytywne wrażenie są światła hd matrix led. Trudno to opisać, ale jeszcze nigdy jazda po zmroku nie sprawiała mi takiej przyjemności. Absolutnie warto dopłacić do tych świateł 10tys. Następną pozytywną kwestią jest kultura pracy silnika 40TDI i jego niskie spalanie. Wczoraj miałem okazję jechać przez dłuższy czas autostradą. Były momenty, że jechałem 200-230km/h. Przy prędkości 200km/h jest 2,5tys obrotów i nadal cisza w kabinie. Po przejechaniu około 300 kilometrów autostradą, wróciłem ze średnim spalaniem 7,5L. Tankuję zwykły ON. Plusem jest również korzystny leasing audi perfect lease. Gdy przyjechałem z salonu BMW, skonfigurowałem sobie serię 5 za kwotę 320tys (taką samą jak moja A6) i okazało się, że rata leasingu wychodzi dużo drożej. Prawdopodobnie jest to spowodowane większą utratą wartości auta w przeciągu 3 lat. A jak wiadomo większa utrata wartości, to automatycznie wyższa rata do spłaty. Trochę doświadczenia jeśli chodzi o leasingi już nabrałem i wszystkim, którzy planują kupić nowy samochód radzę nie sugerować się kwotą zakupu auta, tylko kwotą raty leasingowej. Często za droższy samochód, zapłacimy dużo niższą ratę, niż za ten tańszy.

[ Dodano: 2019-04-17, 15:37 ]
Dzisiaj odebrałem auto. Okazało się, że wydarzył się przedświąteczny cud. Jak na razie jest błoga cisza, jakiej nigdy nie doświadczyłem jeszcze w tym samochodzie. Technicy w serwisie porozbierali elementy deski i poskręcali na nowo, poprawiając montaż fabryczny. Problem dotyczy samochodów A6 i A7. Oba modele mają takie same deski rozdzielcze. Problemem nie jest same aluminium, tylko mocowania, połączenia, klipsy itd. wewnątrz deski. Serwis po kilku dniach czeka na informację ode mnie, czy jest cisza. Mój samochód był królikiem doświadczalnym i jeśli wszystko będzie dobrze, to będą naprawiać w ten sam sposób inne auta. Dzięki temu, że pojeździłem Q5, to przekonałem się, że różnica pomiędzy suvem, a A6 jest ogromna na korzyść limuzyny. Wyciszenie, komfort, prowadzenie itd. Nie rozumiem dlaczego ludzie potrafią płacić takie ogromne pieniądze za suvy. Przecież Q5 bez problemu można skonfigurować za 300-400tys. Oczywiście suvy mają też zalety, ale nie powinny kosztować tyle co limuzyny. Moda na ten segment aut robi swoje.

Q5 to suv odpowiadający "jakościowo" Audi A4 więc się nie dziw że taka spora różnica, między A4 a A6 jest olbrzymia różnica jeśli chodzi o dobór materiałów/wyciszenia itp. Dla A6 odpowiednikiem jest Q7.

Mam nadzieje że tym razem udało im się poradzić z tym, jakby nie patrzeć dla firmy chwalącej się jakościa wykonania i spasowania, wstydliwym problemem, choć moim zdaniem problem leży jednak też w materiale z którego wykonano trzeszczące elementy.

Co do BMW vs A6 to już wcześniej pisałem podobnie jak ty że 5tka na ten moment wydaje się lepszym samochodem, zresztą jestem praktycznie zdecydowany na nią tylko ja zazwyczja kupuje samochody 2-3 letnie i czekam aż będzie jakiś rozsądny wybór.

Kia bardzo poszła do przodu, PRO CEED niektórzy nawet nazywają małą Panamera ( osobiście uważam że to gruba przesada :D ) choć jak dla mnie Stinger jest ich zdecydowanie najfajniejszym samochodem obecnie. Jeśli ktoś nie jest zafiksowany na premium markę to zdecydowanie warto te samochody wziąść pod uwagę. Zreszta konkurancja na rynku samochodowym jest teraz tak duża że naprawdę ciężko znaleść samochody złe, brzydkie czy bez stylu, natomiast ot czego mi brakuje w markach "nie premium" to zdecydowanie brak wyboru silników. Więkoszość ogranicza się do jednego benzynowego w różnych wersjach mocowych i jednego diesla o różnych mocach.

Powodzenia w dalszych bojach z A6 i niech nastanie cisza :D

Niestety audi podupadło jakościowo o czym osobiście się przekonuję. Zobaczymy jak będzie wyglądała dalsza eksploatacja. Mam duże obawy. Oleju ubywa nadal i niebawem czeka mnie już druga dolewka od początku eksploatacji. Może zużycie nie jest duże, ale sam fakt mnie rozczarował, tym bardziej, że w nowej Hondzie CR-V 160KM nigdy oleju nie ubyło nawet o milimetr. Jeśli chodzi o bmw serii 5, to w przypadku aut 2-3 letnich pewnie ceny będą zbliżone do A6. Możemy gdybać, ale nie wiemy jak jest z awaryjnością nowej 5. Może jest jeszcze gorzej niż w Audi. W rodzinie mam BMW 520D z 2014 roku i stanowczo odradzam ten silnik. Auto ma 120tys przebiegu, a awarii było już za kilka tys. zł. Kia poszła jakościowo mocno do przodu, a marki premium zrobiły krok wstecz.

Jeśli BMW to tylko R6. Diesel 2.0 i benzyna 2.0 są bardzo ryzykowne.
Zrobiłem niedawno trasę fabrycznie nowym Hyundaiem i30 (przebieg poniżej 100km) i takiego rozczarowania dawno nie przeżyłem. Kompletny brak wyciszenia, niewygodne fotele, koszmarne audio i leniwa skrzynia to pikuś. Światła, które nie oświetlają, tylko udają, że świecą, latanie po autostradzie przy 120+ i tył, który chce cie wyprzedzić przy hamowaniu - to był niezły koszmar...

mój kuzyn ma A6 C7- 2 letnie auto było 5 razy w serwisie Poznań Franowo. Najpierw zepsuły się matrixy - wgrali nowy soft, później znaleźli wadliwe montowanie klapki wlewu paliwa przez co klapka była krzywo, przy 1 serwisie ustawiono geometrię bo auto miało krzywo kierownicę, później diesel gate więc ponowna wizyta w serwisie. Ponownie przestały działać automatyczne matrixy, diagnoza - szyba przednia do wymiany bo kamera wadliwa, ponowna wizyta w serwisie i wymiana szyby i ponownie geometria bo kierownica okazała się być prosto ale za to auto ściąga, obecnie na serwis 60 tys stwierdzono wyząbkowanie opon + przestało działać otwieranie klapy bagażnika po machnięciu nogą- diagnoza - wtyczka pod karoserią dostała wody i zaśniedziała czyli za jakieś 2 tyg wiązka do wymiany. Kuzyn jest wściekły bo jednocześnie brali dla jego żony BMW X4, przejechało o 15 tys km mniej ale nie miało ani jednej awarii.

Byliśmy ostatnio na 2 auta w Poznaniu na serwisie i Audi i BMW. Przy okazji za ok 7 miesięcy kończą się oba leasingi więc umówiliśmy się na jazdę A6 i serią 5 od BMW. A6 nie porwało mnie niestety niczym, jest trochę ciszej niż w C7 ale auto było jeszcze na zimówkach 19 calowych. Ekrany mnie nie przekonały a największy śmiech wywowało u mnie sztuczne przesycie w plastiku na desce... żenua.. pomijam już te fejkowe wydechy. Za to BMW serii 5 nie dość, że tańsze to jak dla mnie lepiej wykonane. Nadal czuć prestiż w aucie co w audi zaczyna być dyskusyjne.

Pomijając kwestię samochodów.
1. W salonie Audi czułem się tak obco, że nie ma nawet co mówić. Dziwna sterylność, cisza, kącik kawowy - sam możesz sobie zrobić kawę i nikt się Tobą nie zainteresuje. Pani, która miała nas przyjąć na serwis zaniemogła i otrzymaliśmy informację, że mimo chwilowego opóźnienia pojawi się w pracy. Chwilowe opóźnienie trwało ok 50 min po czym sami się upomnieliśmy czy jest szansa żeby auto było wstawione na serwis, nikt do nas nie podszedł. Po zakończonym serwisie otrzymaliśmy telefon, iż auto ma złą geometrię i wyząbkowały się opony. Po przyjeździe do serwisu i poproszeniu o wydruk z geometrii, która była robiona 4 razy od zakupu auta ! Pan obsługujący nas stwierdził, iż tak mu powiedział mechanik ale nie miał ani wydruku z geometrii początkowej ani końcowej a suma sumarum okazało się, że geometria nie była zrobiona ! tylko Pan mechanik stwierdził to na oko. Po naszej prośbie o zrobienie geometrii w takim razie otrzymaliśmy info, że nie da się tego w dniu dzisiejszym zrobić bo mechanik kończy pracę o 16 - była godzina 14.40
Podsumowując - Audi ma Cię w dupie i twierdzi ciągle, że wszystko co się dzieje z autem to Twoja wina a kwintesencją wypowiedzi Pana nas obsługującego jest wypowiedź na temat zastosowanych w aucie kół. A6 jeździ na 20 w rozmiarze 255/35/20 i Pan stwierdził, że audi nie zaleca takiego rozmiaru na polskie drogi ( to po kiego grzyba oferują auto na takich kołach z dopłatą 15 tys zł ! Auto było jednym z najbogatszych w momencie zakupu - 3.0 BiTdi Competition koniec 2016 roku. Jazda próbna A6 też niejako wymuszona z racji poślizgu z ich winy nie chcieli nas zabrać na jazdę próbną bo już kto inny był w kolejce. Nie dostaliśmy auta o jakie prosiliśmy (chociaż było dostępne jako demo car) i jeździliśmy zupełnie inną wersją niż była umówiona... ogólnie porażka.

2. BMW - serwis X4, po przyjeździe do salonu na samym wejściu Pani przywitała nas kawą, herbatą i ciastkiem. Wzięła kluczyki i auto za ok 30 min trafiło na serwis. W tym czasie czekało już na nas umówione auto na jazdę próbną, seria 5 z silnikiem benzynowym 252 konie. Auto wykonane świetnie, jakość materiałów na prawdę spoko i chociaż kuzyn chce 3.0 w benzynie, sprzedawca na prawdę mocno się starał aby zachęcić nas do walorów tej wersji. Dodatkowo przedstawił auto prezesa salonu, które jest na sprzedaż.
W salonie atmosfera o wiele żywsza niż w Audi, wygodne kanapy, telewizor, owoce, kawę co jakiś czas proponuje sympatyczna hostessa. W trakcie serwisu mail z filmem co w aucie jest robione, że są pewne zalecenia, które po zaznaczeniu checkboxów mogą zrobić lecz nie jest to obligatoryjne. Mogliśmy dowolnie skonfigurować auto ze sprzedawcą na dużym czytelnym TV, w między czasie pani z finansów zrobiła kalkulacje finansowania i też w sposób czytelny przedstawiła. W Audi nawet nie zapytali czy po zakończeniu chcemy nowe A6- totalny zlew klienta. W salonie więcej aut niż w Audi w tym nowa 3, świeżutka. Po kilku dniach telefon z BMW czy jazda się podobała, co ewentualnie można by zmienić w aucie, które miałoby być zamówione. Zdecydowanie inna jakość obsługi.
To tak w drodze wyjaśnienia wszystkiego co czytam w tym temacie.

Życzę żeby auto szybko do Ciebie wróciło w jakości za jaką płacisz...