[A6 C5] Korozja w C5.
Potwierdzam: listwa wzdłuż łączenia dachu z bokami w avancie. Podobno była na to akcja serwisowa nawet ale tej informacji nie jestem pewien. U mnie pojawiły się wyprzenia lakieru: podjechałem do lakiernika ASO i zrobili. Kolega tam pracujący mówił że to odkładające się, zawarte w deszczówce, pyłki roślin po kilku latach się gromadzą i tworząc kwasy organiczne uszkadzają powłokę lakierniczą która w tym miejscu dodatkowo jest osłabiana przez pracę i drgania listewki wykończeniowej. Poprawiałem to tuż po kupnie i po trzech latach lux: kumpel dopilnował roboty lakier jak nówka - zero śladu!!
			
			
									
									Podawanie wypłaty w wartości brutto
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
						To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
- hemiV8
 - Forum Audi A6 / A7

 - Posty: 468
 - Rejestracja: 29 maja 2011, 17:06
 - Imię: Grzegorz
 - Rocznik: 2001
 - Moje auto: A6 C5
 - Nadwozie: Avant
 - Silnik: 2.5TDI 180KM
 - Napęd: Quattro
 - Skrzynia: Tiptronic
 - Paliwo: Diesel
 - Lokalizacja: Gliwice
 
Czy serwis wzywał to nie mam pojęcia, więc nie będę dywagował, ale jest to fakt warto tam zajrzeć u mnie ruda się pojawiła właśnie w tych miejscach sam to doprowadziłem do ładu.scaraab pisze:Potwierdzam: listwa wzdłuż łączenia dachu z bokami w avancie. Podobno była na to akcja serwisowa nawet ale tej informacji nie jestem pewien.
Jak przeczytałem i z tego, co wiem spowodowane jest to przegrzaniem blach przy połączeniu dachu z bokiem, choć według mnie i tego, co tam widziałem miejsce nie było praktycznie polakierowane widać było tylko sam podkład antykorozyjny a w takim wypadku nie trudno o korozję tym bardziej, że miejsce nie jest „wietrzone” a wręcz cały czas jest tam wilgotno.
Audi dawało 12 lat gwarancji na blachę/lakier (nie wiem jak teraz), jeżeli się auto mieści w tym okresie można to zrobić w ASO za darmo, ale - auto musi być serwisowane w autoryzowanym serwisie cały ten okres czasu.
- 
				
				vikus
 - Forum Audi A6 / A7

 - Posty: 483
 - Rejestracja: 31 sie 2009, 20:48
 - Imię: Wiktor
 - Rocznik: 2008
 - Moje auto: Q7
 - Nadwozie: SUV
 - Silnik: 2.0 TDI
 - Napęd: Quattro
 - Skrzynia: Tiptronic
 - Paliwo: Diesel
 - Lokalizacja: Ciechanów
 
Potwierdzam jak kilku poprzednich kolegów puchnięcie lakieru pod ryglami tylnych drzwi z jednej i drugiej strony.
Rygle zdjęte, wyczyszczone, miejsce wysmarowane specyfikiem przeciw wilgoci i od 3 lat nic się nie dzieje.
Poza tymi miejscami ani grama rdzy, spód trochę na sankach bo ktoś kiedyś przytarł i nie naprawił.
Reszta nadwozia i powozie jak z salonu.
Pozdr
			
			
									
									
						Rygle zdjęte, wyczyszczone, miejsce wysmarowane specyfikiem przeciw wilgoci i od 3 lat nic się nie dzieje.
Poza tymi miejscami ani grama rdzy, spód trochę na sankach bo ktoś kiedyś przytarł i nie naprawił.
Reszta nadwozia i powozie jak z salonu.
Pozdr
Witam
A ja mam pytanie bo szczerze nie wiem co myśleć.
Kupiłem auto rok temu i zaczęło wychodzić po trochu z każdej strony.
I pytanie czy warto w ogóle to robić. wycenili mi malowanie na 2500. Tylko ciekawi mnie czy da się to zrobić żeby był spokój na dłuższy czas, czy wyjdzie wszystko znowu za 2 lata.
oczywiście chodzi standardowo o drzwi, klapa, błotnik (nadkole).
			
			
									
									
						A ja mam pytanie bo szczerze nie wiem co myśleć.
Kupiłem auto rok temu i zaczęło wychodzić po trochu z każdej strony.
I pytanie czy warto w ogóle to robić. wycenili mi malowanie na 2500. Tylko ciekawi mnie czy da się to zrobić żeby był spokój na dłuższy czas, czy wyjdzie wszystko znowu za 2 lata.
oczywiście chodzi standardowo o drzwi, klapa, błotnik (nadkole).
- 
				
				motomaciej
 - Forum Audi A6 / A7

 - Posty: 6
 - Rejestracja: 16 kwie 2019, 17:11
 - Lokalizacja: piła
 
z pewnością przedni błotnik będzie taniej wymienić na inny w kolorze.arek502 pisze:Witam
A ja mam pytanie bo szczerze nie wiem co myśleć.
Kupiłem auto rok temu i zaczęło wychodzić po trochu z każdej strony.
I pytanie czy warto w ogóle to robić. wycenili mi malowanie na 2500. Tylko ciekawi mnie czy da się to zrobić żeby był spokój na dłuższy czas, czy wyjdzie wszystko znowu za 2 lata.
oczywiście chodzi standardowo o drzwi, klapa, błotnik (nadkole).
Lakiernikiem nie jestem ale i to nie nowe a6 także reszte psikam sam. Pozdro
Ride like a rocket
						- zarzyk
 - Forum Audi A6 / A7

 - Posty: 892
 - Rejestracja: 04 mar 2012, 11:37
 - Imię: Forum Audi
 - Rocznik: 2000
 - Moje auto: A6 C5
 - Nadwozie: Avant
 - Silnik: 1.8T APU 150KM
 - Napęd: Quattro
 - Skrzynia: Manual
 - Paliwo: Benzyna+LPG
 - Lokalizacja: Łódź
 - Kontakt:
 
drzwi nie robiłęm bo akurat nie rdzewieja, ale faktycznie błotniki przednie kupiłem używane ładne ale czerwone i malowane były. dwa lata i nawet śladu nie ma. tylne będę malował jakoś na lato. tzn mu drobne dwa bąbelki pokazały się na łączeniu sie błotnika ze zderzakiem z tyłu i chce to zdusic w zarodku 
 tanio nie będzie ale i tak dach będę malował to za jednym razem się ogarnie. Popytaj popatrz jak robią Twoi lakiernicy może masz kogoś kto malował coś u nich 
			
			
									
									Nie bój się eksperymentów. Amatorzy zbudowali Arkę Noego a fachowcy Tytanic-a
						
							








