
Drgania-wibracje na nadwoziu
ehh, czyli temat dalej otwarty? Mat1324 ty miałeś sie brać niedługo za ten machanizm różnicowy, jak to wygląda teraz po tym co michal sk napisał? Ja już byłem po trochu happy że znaleźliśmy przyczynę tych paskudnych wibracji i też miałem zamiar wyciągać te różnicówke a wcześnie zorganizować wszystkie częsci ale teraz już znowu nie wiem.
Do tego skoro piszesz że to nie przeguby to nie bede tęz robił sobie niepotrzebnej roboty. Czyli dalej w punkcie wyjścia???
Miałem w innym temacie pisać ale skoro już tutaj wrze temat to może mi poradzicie.
Czytałem że już ktos miał taki pomysł żeby auto wrzycić na podnośnik, ewentualnie zrzucić też koła i jechane. Robił to już ktoś, ma to sens, wyszło coś?
Ja mam w tym temacie dodatkowy dylemat bo mam pneumatyczny zawias i jak włacze tryb podnośnikow, podniose auto a potem "odjade" to czy ten tryb sie nie wyłaczy i cała zawiecha nie zgłupieje, albo nie daj boże czegoś nie popsuje przesto?
Do tego skoro piszesz że to nie przeguby to nie bede tęz robił sobie niepotrzebnej roboty. Czyli dalej w punkcie wyjścia???

Miałem w innym temacie pisać ale skoro już tutaj wrze temat to może mi poradzicie.
Czytałem że już ktos miał taki pomysł żeby auto wrzycić na podnośnik, ewentualnie zrzucić też koła i jechane. Robił to już ktoś, ma to sens, wyszło coś?
Ja mam w tym temacie dodatkowy dylemat bo mam pneumatyczny zawias i jak włacze tryb podnośnikow, podniose auto a potem "odjade" to czy ten tryb sie nie wyłaczy i cała zawiecha nie zgłupieje, albo nie daj boże czegoś nie popsuje przesto?
Wymieniłem łożyska i uszczelniacze mechanizmu różnicowego, wszystkie przeguby i na razie tylko dolne wahacze z prawej strony. Luz na kielichu niestety pozostał.
Efekt prawie niezauważalny. Może trochę łagodniejsze te wibracje.
Luz prawego kielicha raczej nie jest źródłem tych wibracji bo w A8 z takim luzem nic podobnego się nie dzieje.
Kolejny trop to luz łożyska kielicha w torsenie. Jest już spory bo leje się z uszczelniacza.
Efekt prawie niezauważalny. Może trochę łagodniejsze te wibracje.
Luz prawego kielicha raczej nie jest źródłem tych wibracji bo w A8 z takim luzem nic podobnego się nie dzieje.
Kolejny trop to luz łożyska kielicha w torsenie. Jest już spory bo leje się z uszczelniacza.
Wszystko pewnie zalezy jakie te wibracje Ci zostały. Pisałeś, że każda wymiana któregoś podzespołu redukowała te wibracje.mat695 pisze: W moim wypadku wszystkiemu winna dwumasa, bo tylko ona została do wymiany.
U mnie od ok 80km/h zaczyna się tak jakbym miał funkcję masażera w fotelu.
W sumie nie pamiętam od kiedy zaczęły się te wibracje, ale nasilały się.
Później zaczęło coś stukać metalicznie. Podniosłem samochód i zacząłem szukać tego stukania. Okazało się poluzowane są wszystkie śruby przegubu przy torsenie a jednej już nie ma, dlatego półksiężyc obijał się i hałasował.
Po dokręceniu śrub wibracje zmniejszyły się o połowę, dlatego stwierdziłem, że coś jest z wałem. Zaprowadziłem samochód na warsztat i kazałem zdemontować wał i oddać do sprawdzenia. Firma sprawdzająca stwierdziła podobno że wał na złom bo ma luzy na przegubach a są niewymienne. Mechanik powiedział żeby szukać używki, ale znalazłem magika w Ożarowie Maz. który regeneruje. Wał został zregenerowany na przegubach GKN i wyważony. Po odebraniu samochodu byłem zadowolony, coś tam może drżało ale bardzo delikatnie i nie przeszkadzało. Ostatnio znowu nasilają się te wibracje, dlatego szukam już na własną rękę jak czytam co powymienialiście.
A skoro nikt nie ruszał mechanizmu róznicowego to zacząłem od tego + przeguby.
Przy okazji wizyty pod samochodem okazało się, ze leje się z torsena bo jest luz na kielichu to kolejną naprawą będzie właśnie to.
Nie ma czym zlikwidować tego luzu. Ciekawi mnie tylko jaki jest ten luz w fabrycznym zestawie.mat1324 pisze:A nie dało się zlikwidować luzu na mechanizmie różnicowym? Mój mechanik powiedział, że ten luz jest na 99% przyczyną tych drgań, ponieważ tam ma być wszystko sztywno. Dopóki nie usuniesz tego luzu, to nie można wykluczyć, że to mechanizm jest przyczyną.
Dostałem wycene z ZF i cały mechanizm różnicowy kosztuje 2332 netto + kielich 221
u mnie z nowości to tyle że, przy zmianie kół zauważyłem że osłona przegubu jest rozpruta. Akurta tego przegubu węwnętrznego z prawej strony przy skrzyni. Czyżby przypadek?? Nie wydaje mi sie, wszystkie osłony wyglądają na orginały a akurat ten, w dodatku na wewnętrzynym przegubie poszedl. Wymieniałem już pare osłon ale zawsze były to zewnętrzne,te które pracują pod dośc duzym kontem.
Wniosek z tego taki prawdopodobnie występują tam inne zjawiska (wibracje) które uszkodziły te osłone.
Co o tym sądzicie? Myśle że jak już bede rozbierał wszystko żeby wymienić te gume to było by błede nie zajżeć do tego mechanizmu.
Mógł by mi ktoś powiedzieć jaki ile oleju potrzeba tam wlać.
Wniosek z tego taki prawdopodobnie występują tam inne zjawiska (wibracje) które uszkodziły te osłone.
Co o tym sądzicie? Myśle że jak już bede rozbierał wszystko żeby wymienić te gume to było by błede nie zajżeć do tego mechanizmu.
Mógł by mi ktoś powiedzieć jaki ile oleju potrzeba tam wlać.
U mnie wszystkie przeguby były oryginalne i nawet te wewnętrzne nie miały luzu, ale dla wlasnego spokoju wymieniłem na nowe.
W sobote wymieniłem łożyska w torsenie i poduszki ASB i wibracje są zdecydowanie bardziej odczuwalne.
Teraz też ewidentnie czuć krzywiznę tarcz hamulcowych.
Na dniach bede robił swap tarcz hamulcowych na 360mm z A8, także zobaczymy jak to będzie zachowywać sie na nowym zestawie.
W sobote wymieniłem łożyska w torsenie i poduszki ASB i wibracje są zdecydowanie bardziej odczuwalne.
Teraz też ewidentnie czuć krzywiznę tarcz hamulcowych.
Na dniach bede robił swap tarcz hamulcowych na 360mm z A8, także zobaczymy jak to będzie zachowywać sie na nowym zestawie.
szukając osłony na moj nieszczęsny przegub natknąłem sie na całe przeguby za ok 100 i juz bylem prawie zdecydowany żeby na próbę kupic i wymienić ale tutaj czytam znowu michal sk pisze ze wymienileś wszystkie przeguby i nic sie nie zmieniło
.W ogole nie ciągnie mnie do tej naprawy bo nie mam pojecia co tam zrobić poza wymianą tej nieszczęsne osłony. Rozebrac roznicowy stwierdzić ze ma luz i poskładać mija sie z celem. a ze auto potrzebuje na codzień nie bardzo moge go tak zostawic i dopiero zamawiać czesci. chociaz po oststnich postach nawet nie wiem co by tam wymienic. Ma sens wogole za wczasu zakupic lozyska, przeciez to nie one są uszkodzone
Dodano: 2019-02-27, 12:32
mat1324 odezwał sie do Ciebie mati87ns w sprawie kasowania tego luzu mechanizmu roznicowego, bo miales do niego maila pisać?
Pare postów wczesnej zastanawialismy sie co on tam dotaczał, tulejowal bo tego dokladnie nie opisal w swoim poscie.
Ale po dokladnym przestudiowaniu zdjęć ktore dodał mati87ns chyba juz wiem.
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... g.JPG?dl=0
jesli dokładnie sie przyjzymy na osiach flansz w miescu gdzie wchodzą w mechanizm, są nabite tuleje. Teraz tylko rodzi sie pytanie czy wytarte, wyrobione są flansze czy otwory w ktore flansze pasują. Na same flansze moze byl bym w stanie jeszcze sie szarpnąc ale na mechanizm za ponad 2k juz raczej nie.

Dodano: 2019-02-27, 12:32
mat1324 odezwał sie do Ciebie mati87ns w sprawie kasowania tego luzu mechanizmu roznicowego, bo miales do niego maila pisać?
Pare postów wczesnej zastanawialismy sie co on tam dotaczał, tulejowal bo tego dokladnie nie opisal w swoim poscie.
Ale po dokladnym przestudiowaniu zdjęć ktore dodał mati87ns chyba juz wiem.
https://www.dropbox.com/sh/rzqexl1adgyd ... g.JPG?dl=0
jesli dokładnie sie przyjzymy na osiach flansz w miescu gdzie wchodzą w mechanizm, są nabite tuleje. Teraz tylko rodzi sie pytanie czy wytarte, wyrobione są flansze czy otwory w ktore flansze pasują. Na same flansze moze byl bym w stanie jeszcze sie szarpnąc ale na mechanizm za ponad 2k juz raczej nie.