[ AKE 2.5 180 KM] Brak mocy + analiza logów

Capri1233 · Post autor: **Capri1233** » 02 lut 2019, 22:20

Witam. Mam mały problem ze swoja C5 mianowicie brak mu mocy , niby jest po chipie na prawie 200 . Przy 2 tysiacach ciagnie tak samo do odciny i takie uczucie jak delikatnie pedał gazu naciskam to lepiej ciągnie a jak wcisne na maksa to słabnie . Miałem AFB po chipie na 170 i powiem ze robiło robote z wytartymi wałkami , dzwigienkami , 504 nalotu na blacie ale to była bestia a tutaj jest muł mimo ze ma 299 nalotu . Na poczatku jak kupiłem w ogóle nie miał mocy , 1.9 mnie objechało można tak powiedziec , miał tez tak ze przy 2 tysiacach go odcinało na 2 sekundy ,spadek spalania i pozniej było okej zrobiłem pompe Vacum (Tandemową) skończyła swoj zywot poniewaz pedał hamulca byl twardy , przepływomierz , oleje filtry na 5W40 Castrola filtry firmy Filtron I założony stożek poprawa jest bo nie ma odciecia lecz to nie jest 180 koni tylko ja na moje oko max 120-130 .Pali na dotyk nie dymi nic a nic , sa też wibracje w kabinie denerwujące to jest bo na postoju do 2 tysięcy jak sie depnie to cała buda az chodzi a na wolnych obrotach aż skacze przód jak sie przypatrzeć . Nizej wklejam logi i mam nadzieje ze pomożecie

mixsio · Post autor: **mixsio** » 03 lut 2019, 12:08

żeby ten silnik dostał kopyto to mechaniczne trzeba go najpierw modyfikować, samym chipem niewiele zdziałasz, a jeszcze debil podkreślę jakiś jeb,,,,,,any debil taki chip ci zrobił że brak na to słów, idiota zapiął na sztywno dawkę paliwa na max od samego dołu prawie do samej góry, nie wiele jest ludzi którzy umieją się wziąć za chip tego akuratnie silnika bo reszta to albo słusznie przyznaje się że nie umie i odmawia, albo druciarze robią to właśnie jak tobie uczą się przy tym i wychodzi gówno. dobra rada, jedź i wróc do serii póki tłoki masz jeszcze całe. jak chcesz się brać za tuning tego silnika to proponuję zgłębić wiedzy na forach.

Capri1233 · Post autor: **Capri1233** » 03 lut 2019, 15:35

Ja tego chipa nie robiłem tylko jak kupiłem to już był zrobiony ale odrazu zauważyłem Że Chip jest tandetny wiec chciałbym się dowiedzieć czy zmieniać sterownik silnika na serie .Z tego co wnioskuje musze jak najszybciej zrobić serie noc mogę pożegnać się z tlokami .Spedzilem dużo czasu z 2,5 v6 wiem sporo o nim tylko tutaj akurat jest ciężko dojść co mu jest błędów zero , mam tez spalanie średnie 13-14 dużo a nie bydluje go na odcine tylko do max 3 tysi , ale na codzień do 2 tysięcy tylko , rzadko się zdarzy żebym mu dał do odciny wiem ze Diesel lubi dostać Wpier... Ale ja tak go nie piłuje bo on jest słaby i nie chce go bardziej uszkodzić . Myśle nad modyfikacjami w nim wtryski turbo , bede tez zmieniał głowice na Poprawione z BDG , może ktoś by doradził co można w nim zrobić mechanicznie .Dzięki za odpowiedz szybka . Między innymi zalewa go i dlatego jest spadek mocy i turbo za mało bije aby przepalic duża dawkę jak się nie mylę to chodzi o to tak ?

mixsio · Post autor: **mixsio** » 04 lut 2019, 07:57

nic dziwnego że tyle pali jak program który jest wlewa paliwo "wiadrami" spadek mocy nie zawsze równa się błędy, a ty póki nie wrócisz do seryjnego programu to nic nie zdziałamy jeśli chodzi o diagnozę bo ten druciarski program fałszuje wszystkie odczyty i z fusów można wróżyć co mu jest, nie wiem chcesz kup używkę ecu za 50 zł idzie wyciągnąć, ale potem trzeba dogrywać immobilizer adaptacja itp. jakiś ogarnięty gość z kablem też może za 50 zł wgrać ci seryjne oprogramowanie, widzę że w opisie masz AKE z 2001 manual w quattro, oryginalna mapa w sieci jest do ściągnięcia. co do tuningu czy przekładania głowic itp, póki co znajdź w czym problem, potem będziemy o reszcie gadać, sam osobiście latam na AKE ze zmienionymi głowicami i nie napotkałem żadnych problemów przy przekładce, ale jest pare ale...

Capri1233 · Post autor: **Capri1233** » 04 lut 2019, 13:11

Popytam tu i tam o serie , ogarnę najpierw sterownik aby być na serii , a przy zmianie sterownika trzeba kodować immo i pompę ? Jeżeliby tak to jak wyjąc Pin immo Vaga mam własnego kodować mogę bez problemu tylko pin immo nie wiem jak wyjąc . Głowice chce zrobić dla siebie już nie pod tuning ponieważ te dźwigienki się wycierają i nie chce aby mi stukały czy wyleciały i narobiły bałaganu . Aż się boje o te "Ale" zapytać lecz mów śmiało w czym problem

Zbichu · Post autor: **Zbichu** » 05 lut 2019, 22:00

mixsio pisze: dobra rada, jedź i wróc do serii póki tłoki masz jeszcze całe.

A co niby miałoby się stać tłokom przy parametrach widocznych w logach?

Capri1233 · Post autor: **Capri1233** » 06 lut 2019, 23:52

Popytam tu i tam o serie , ogarnę najpierw sterownik aby być na serii , a przy zmianie sterownika trzeba kodować immo i pompę ? Jeżeliby tak to jak wyjąc Pin immo Vaga mam własnego kodować mogę bez problemu tylko pin immo nie wiem jak wyjąc . Głowice chce zrobić dla siebie już nie pod tuning ponieważ te dźwigienki się wycierają i nie chce aby mi stukały czy wyleciały i narobiły bałaganu . Aż się boje o te "Ale" zapytać lecz mów śmiało w czym problem

[ Dodano: 2019-02-06, 23:52 ]
Zbichu chodzi o to ze dziury może wypalić .. Sprawdzałem ciśnienie ma tłokach udało mi się na 3 tylko bo dolot przeszkadzał aby resztę sprawdzić ale widzę Że leje wiadrami na jednym 23 bary max było przy 3 obrotach dopiero uzyskało , a 3 cylinder licząc od rozrządu kierowcy za jednym obrotem dał prawie 30 barów , 4 z 6 świec żarowych było mokre dosłownie .. Jedna została w środku przy odkręceniu .. Dziś doszły głowice walki dźwigienki śruby z BDG jutro jadą na sprawdzenie i planowanie

mixsio · Post autor: **mixsio** » 07 lut 2019, 08:47

dokładnie tak, zalewanie silnika paliwem przy nieodpowiedniej ilości powietrza kończy się tym że raz faktycznie przy kiepskich wtryskach ryzykujemy wypaleniem bądź pęknięciem tłoka, a dwa te tony nagaru osadzają się nawet miedzy pierścieniami, ale taki info są w sieci wystarczy użyć wujka google nie będu tu książki na ten temat pisał.

kolego Capri1233 nie mam dobrych wieści dla ciebie bo skoro ciśnienie jest tak niskie to ten silnik w życiu nie będzie prawidłowo chodził, ten silnik ma wysokie sprężanie i producent jasno mówi że nowy silnik ma sprężanie od 27 do 33 bar, a taki który ma 25 i niżej to już do remontu się nadaje, mało tego bo jeśli różnica sprężania między cylindrami wynosi więcej niż 0.5 bar do też kicha, może będziesz miał akurat szczęście i zawory ci nie trzymają i jak zmienisz głowice to się unormuje, ale jak pierścienie poleciały to lepiej szukaj całego kompletniego z literką B słupka, bo remont może być drogi, coś na ten temat wiem bo robiłem w nim kapitalkę.

Zbichu · Post autor: **Zbichu** » 07 lut 2019, 13:11

Gdzie wy w logach widzicie, że silnik jest zalewany paliwem

Kolega Capri1233 wyraźnie też napisał, że nie dymi z wydechu. Nauczcie się czytać logi. Z logów wynika jedynie, że turbo przeładowuje i w pewnym zakresie obrotów jest nawet niepotrzebnie dużo powietrza i można by tam nawet dodać paliwa. Gdzie te paliwo lane wiadrami

Przyczyną braku mocy jest pewnie brak i nierówne sprężanie na cylindrach, które dopiero teraz pomierzyłeś. Zrób remont i na tym programie hamownia spokojnie pokaże Ci 200 KM i 400 Nm. Nie twierdzę, że program jest dobrze zrobiony, bo pewnie nie jest. Ktoś nie usunął limitera, bo nie leje więcej niż 51 mg na suw.

Capri1233 · Post autor: **Capri1233** » 18 lut 2019, 22:34

Podobno 140 to na dotyk miał , ale ile w tym prawdy to nie wiem , ogolnie jutro głowice na planowanie jada i jutro lub w sobote montowane do statku , bede sprawdzal pierscienie zalanie je ropą , olejem i czekanie w jakim czasie zniknie najprostszy sposob . Ja jestem mechanikiem ogarne go sam , nawet na warsztacie mi mówili ze nie przepala paliwa bo są mokre swiece także dzieki wam wiem mniej wiecej na czym stoje

, wyciagałem na letnim silniku i powinny byc suche a nie mokre jakby w wiadro z olejem wsadził .. Dziś przyszły uszczelniacze na wałki i wał korbowy , uszczelki pod głowice plus uszczelki i uszczelniacze wtrysków koszt 250 zl wszystko z elring silnik bedzie wyjety bo coś jeszcze z dwumasem jest nie tak . Dzieki za pomoc po ogarnieciu głowic zrobie ponownie logi

[ Dodano: 2019-02-18, 22:34 ]
Witam ponownie , jestem po zmianie głowic , mialy kompletna regeneracje .Sprawa sie ma tak ze jeden gar był slaby robiłem próbe olejowa na noc i na jednym ucieklo zostały zmienione pierscienie na tym tłoku . Kolejno uszczelnienie całego silnika od góry do dołu , zobaczyłem tez duzo głupot jak ktos robił .. Rolka napinacza rozrzadu jakis kretyn wkrecił krzywo i pasek leciał po osłonie temrostatu naprawiłem , dwumasa zmieniona poprzednia tragiczna jedyny plus ze nie był zaciety .. Zmieniłem odpaliłem , lecz dalej brak mocy nawet słabiej po mojemu nie mam pomysłow co już z nim robić .. Pierszy dzien jazdy powoli dotrzec wszystko i zaczynaja sie problemy .. Wjezdzam do siebie na posesje ciach kupa dymu spod maski z nawiewu dym wystraszony gasze patrze stopiło mi uszczelniacz i osłone na lewej głowicy od kierowcy .. To do dzieła naprawiamy , zrobilismy wszystko pieknie ładnie nastepny dzien przejazdzka zjechałem na cpn zahamowałem troche i na parking zaparkowac na hamulec a tu sztywny jak diabli i z mysla co sie stało stuka cos w silniku dobra do domu jakos dojechałem powoli , nastepnego dnia rozbiorka pokrywy widac bylo spadniete dzwigienki a po zdjeciu niespodzianka .... Wałek pekł przed pierwsza stopką szczesciarz ze mnie .. Przez to mam szpare duża na stopce ktora trzyma osłone kółka rozrządu dzieki bogu rozrzad nie przeskczył zawory nie dostały całe szczescie ale co z tego jak olej leci kropla za kroplą jedyny plus załozyłem głowice lewa na prawą wiem bedzie hejt ale człowiek uczy sie na swoich błedach .. Tylko jakim cudem nie wiem wiec teraz po odwróceniu na prawidłowe miejsca te miejsce wytarte mocno bedzie z prawej strony od strony sciany grodziowej pod filtrem i po odwroceniu nie bedzie w niczym przeszkadzać , kolejne co zauwazylem wałki rozrządu pasują ze starszych modeli lecz róznią sie tylko kołami zebatymi w starszych są pod skosem a w nowszych proste ja zbijałem koła zebate udało mi sie trafić tez na znaki wiec ja chyba zostane przy starszych nie pekają i sa grubsze od tych niby poprawionych ktore maja grubosc 1mm i puste w srodku kupie ewentualnie nowe wałki starszego typu .. Dodam ze silnik w srodku jest cudowny panewki są ładne zero rysek dosłownie jakby zrobiły z 50 tysi dopiero tłoki tak samo tylko czemu ma brak mocy , jeszcze nie wiem czy tak musi byc czy nie na wale miejscami jest kolorowo jakby przegrzany . Czekam na odpowiedz co sądzicie o tym wszystkich

mixsio · Post autor: **mixsio** » 21 lut 2019, 00:21

człowieku jak będziesz tak kombinował to w życiu nie będziesz jeździł tym autem, stary typ wałków z nowym typem nie są wymienne

! własnie przez ich szerokość, nowy jest po to wąski żeby współpracował tylko z rolką, jak tam wsadzisz stary który raz że jest szerszy i się zacznie spierać na dźwigience po bokach to dwa że jest wyższy i ci po prostu wyłamie wszystkie dźwigienki, żadne koła zębate które pozbijałeś nie mają znaków, znaki są tylko do ustalenia rozrządu przy wymianie paska, bez specjalnego przyrządu do tego i jakiejś prasy nie napijesz tych kół zębatych dobrze, a na oko to chłop w szpitalu wykitował ! aby to poprawnie i długotrwale było zrobione to trzeba sobie kupić wałki nowego typu z pełne z jednego odlewu ! firma świątek takie sprzedaje na skośnych zębach, ale zaznaczam nowego typu ! i takie tam wsadzić, jak odpalisz w takiej konfiguracji samochód do jestem prawie pewien że sobie jeszcze narobisz większej biedy. a wałki nowego typu te puste rurkowe lubią pękać i z tym się zgodzę, dlatego zanim cokolwiek nowego wymyślisz to kup sobie normalne wałki i takie wsadź, a jak już próbowałeś odpalać na tym co założyłeś to ściągaj pokrywy i patrz czy hydraulika cała, czy zawory nie dostały bo czarno to widzę.

Capri1233 · Post autor: **Capri1233** » 13 paź 2019, 13:10

Jakoś narazie jeździ , co do wałków to nic nie spiera i jeździ tylko po rolce sprawdzone 😉 To są dwa rodzaje wałków tych nowszych tak ? Nic nie dostało tylko zastanawiam się czy nie dostały zawory przez to ze pękł wałek niby nic nie uderzylo w aucie wszystko normalnie pracował tylko nagle stracil turbinę i to mnie zaciekawiło dlaczego , zjechalem i zobaczyłem ze dźwigienki spadły i juz było wiadomo , Będę zwalał jeszcze raz bo już wyjścia nie mam ..

[ Dodano: 2019-03-05, 23:45 ]
Witam ponownie , Sprawy sie maja tak , głowice siedzą tak jak powinny zawory całe nic nie ucierpiało pracuje nieziemsko równiutko, cichutko bez żadnych stuków dziwnych tylko miły klekot v6 diesla

Wszystko byłoby cacy żeby nie te głupie odcięcie tylko odczuwalne przy 2 tysiącach jak jest ciepły 90C , polega na tym ze przyspiesza i jest takie odciecie jakbym szybko puscił pedał gazu i odrazu wcisnął tzw szarpniecie , a na zimnym jest o wiele gorzej jak nie ruszy wskazówka od temp to od zera do 2 tysi jest taki cholerny muł ze to tragedia , wygląda to mniej wiecej tak wrzucam 1 bieg gaz wciskam , powoli przyspiesza i jak wskoczy na 2tysiące obr to nagle strzał , wciska w fotel i dziwny rekot w przedziale 2-3 tyś tak samo jest na postoju z tym rekotem oczywiście na zimnym bo na ciepłym nie ma tego rekotu normalnie w obroty wchodzi .

[ Dodano: 2019-10-13, 13:10 ]
Witam 2.5 zostało ogarniete z mocą wina leżała we wtryskach i turbo Zmiana końcówek na DSLA 143p970 Mocna zmiana a co poszło z tym turbo regeneracja wywaliło olej w wydech regeneracja na wiekszym wirniku i jest igła teraz 200 na luzaku ciągnie albo ciągneła bo teraz czeka na nową pompe VP ( zakonczyła swój żywot) . ogolnie poleciała nowa hydraulika i wszystko jak reką odjął dlatego głupie hydropopychacze robią dużo na spadku mocy

wyklepują się łebki w nich u mnie była kolosalna różnica ogólne dzieki wszystkim za zainteresowanie